Do redakcji „Kuriera Wileńskiego” we wtorek zawitali goście z Gułtów, niewielkiej miejscowości w powiecie poznańskim.
34-osobową grupę członków scholi „Cantorum Gultovensis” i służbę liturgiczną kościoła pw. św. Kazimierza w Gułtowach na Litwę przywiózł doskonale znany naszym czytelnikom ks. Edward Jaworski, proboszcz parafii św. Kazimierza w Gułtowach, a także inicjator akcji „Poznaniacy Rossie”. Wśród gości byli także dyrektor zakrystii Sławomir Leszka i dyrygent scholi Karolina Piotrowska-Sobczak.
Ks. Jaworski stale przywozi swoich ziomków na Litwę. Jak mówi, również po to, by budzić w Polakach z Polski świadomość wielkości Kresów dawnej Rzeczpospolitej.
— Wielkopolska i w ogóle Polacy porażeni są zachodnią pychą, która się objawia w myśleniu, że „my to jeszcze Europa, ale za Bugiem, a nawet za Wisłą — to już Azja”. A takie wyjazdy, wzbogacanie wiedzy o Kresach budzi, moim zdaniem, tę świadomość — powiedział nam ks. Edward.
Do Mszy św. w parafii ks. Edwarda wyjątkowo posługują również dziewczęta. Również przyjechały, by zwiedzić Litwę. Prawie tygodniowy pobyt goście z Polski rozpoczęli od mszy w Ostrej Bramie i odwiedzenia cmentarza na Rossie. Przed przyjazdem na Litwę spędzili dzień w Kruszynianach, wsi na Podlasiu, kolebce kultury tatarskiej na ziemiach polskich.
— Jako parafia św. Kazimierza, z okazji odpustu parafialnego, przygotowujemy się do Dnia Wspólnoty z islamem. W Kruszynianach mieliśmy okazję nie tylko odwiedzić świątynię islamską, ale również spędzić czas w towarzystwie Tatarów — wyjaśnił goszczący w redakcji ksiądz.
Tymczasem w naszej redakcji goście mieli możliwość obserwować wszystkie etapy powstawania dziennika — zobaczyli nie tylko, jak wygląda praca dziennikarzy, ale również makietowanie stron i drukowanie gazety. W redakcyjnym muzeum mieli okazję się zapoznać z historią „Kuriera Wileńskiego”.