Więcej

    Żółw, który nie gryzie

    Czytaj również...

    Żółw. Autorzy: Alicja Samsel i Tomasz Samsel. Obraz rozpowszechniany na licencji <a href="http://creativecommons.org/licenses/by-sa/4.0/deed.pl">CC-Attribution-ShareAlike 4.0</a>
    Żółw. Autorzy: Alicja Samsel i Tomasz Samsel. Obraz rozpowszechniany na licencji CC-Attribution-ShareAlike 4.0

    Wieloletni współpracownik „Kuriera Wileńskiego”, warszawski przedsiębiorca Tomasz Samsel zaproponował na swoim koncie na Facebooku nową akcję społeczną. Dotyczącą obrony praw językowych polskiej społeczności na Litwie — ale tym razem z przymróżeniem oka.

    Jak wiadomo, Polakom przeinacza się imiona i nazwiska pisane w dokumentach, motywując to tym, że pisownia oryginalna byłaby „niekonstytucyjna” albo nawet „godziłaby w ład publiczny”. Przeciw używaniu w sferze publicznej języka polskiego walczą partie, sądy, urzędnicy, środowisko językoznawców i Litewska Inspekcja Języka Państwowego, a litery takie jak „W” zostały ostatnio zakazane nawet w nazwach firm. Jako lek na tą paranoję Tomasz Samsel proponuje leczenie z udziałem zwierzątka. Żółwia.

    „Poczciwy ten zwierzak ma nazwę składającą się z samych „zakazanych” liter. Mimo to istnieje a nawet kpi z tych co się go boją. Nie zagraża litewskiej tożsamości narodowej. Nie jest też polskim politykiem, który zaraz zagarnie władzę w całym kraju. Jest po prostu zwykłym żółwiem. Ani jego wina ani zasługa, że tak się go pisze” — czytamy w komunikacie.

    Tomasz Samsel wraz z córką Alicją przygotował wizerunek żółwika wraz z jego nazwą (złożoną z samych „wyklętych” liter) i udostępnił na wolnej licencji Creative Commons, umożliwiającej dowolne wykorzystanie wizerunku pod warunkiem podania autorów. Zachęca do umieszczania go na koszulkach, nalepkach, pokazywania wmiejscach publicznych — by uzmysłowić, jak bardzo bezsensowne jest zwalczanie kilku liter przez instytucje państwowe. „Pokażcie z takim lekkim przymrużeniem oka, że to nic groźnego te parę liter” — zachęca.

    Reklama na podst. ust. użytkownika.; Dzięki reklamie czytasz nas za darmo

    Afisze

    Więcej od autora

    Unikanie nauki drogo kosztuje

    Staliśmy się odporni na wiedzę. Utraciliśmy zdolność wyciągania wniosków i realnego ich stosowania. Tak należy rozumieć histerię, jaką przetoczyła się przez media po ogłoszeniu, że Komunistyczna Partia Chin obejmuje...

    Andrzej Szeptycki: „Proponowałem polskim uczelniom, by rezerwowały miejsca dla Polaków z Litwy”

    Dotykamy też krzywdzących dla naszej społeczności terminów rekrutacji na studia oraz tego, w jaki sposób można wileńskiej Filii Uniwersytetu w Białymstoku przywrócić status placówki badawczej. Wspominamy rosyjską taktykę historyczną...

    Świat bez prawdy nie dopuszcza nawrócenia

    Prawda jako kryterium poznawcze stanowi jedną z podstaw klasycznej cywilizacji, obok piękna czy dobra. Od starożytności używamy tych kryteriów do tego, żeby rozumieć otaczającą nas rzeczywistość i ją opisywać...