Więcej

    Na zapusty – do Solecznik!

    Czytaj również...

    Do wspólnej zabawy zapraszali kolorowi przebierańcy z Butrymańc Fot. Anna Pieszko
    Do wspólnej zabawy zapraszali kolorowi przebierańcy z Butrymańc Fot. Anna Pieszko

    To już ostatnie dni tegorocznego karnawału. Toteż 7 lutego, w ostatnią niedzielę przed Środą Popielcową, w parku miejskim w Solecznikach odbyła się coroczna zabawa zapustowa.

    Było wesoło i obficie, tak jak na zapusty przystało! Można było skosztować gorącego blina prosto z patelni, rozgrzać się gorącym winem z kociołka, spróbować pączka, przebierać w różnorodności wszelakich mięsnych specjałów, no i razem z przebierańcami tańczyć w rytm skocznej muzyki dobiegającej ze sceny.

    Święto, współorganizowane przez Centrum Kultury oraz samorząd rejonu solecznickiego, od lat niezmiennie znajduje się w kalendarzu tradycyjnych imprez rejonowych. Zapusty cieszą się nieustającą popularnością, a w święcie biorą udział zarówno najstarsi mieszkańcy Solecznik i okolic, jak też najmłodsi.

    Ze sceny przygrywała kapela „Cymes” z Białegostoku Fot. Anna Pieszko
    Ze sceny przygrywała kapela „Cymes” z Białegostoku Fot. Anna Pieszko

    Organizatorzy pomyśleli o wesołych tradycyjnych zabawach zapustowych, na które zaproszono zgromadzonych. Kto chciał, mógł wziąć udział w zabawie z miotłą, kiedy to tańczące pary wraz z urwaniem się dźwięków muzyki musiały wybrać do pary kogoś innego. Kto nie zdążył, ten zostawał, niestety, z miotłą. Kilku chętnych, w tym też Baba Jaga, wzięło udział w zabawie, polegającej na okładaniu się workami. Wiele radości sprawiła inna zabawa taneczna „Jawor, jawor”.

    Niespodzianką – także dla samych organizatorów – było nieoczekiwane pojawienie się brunatnego sympatycznego misia, który tańczył, żartował z ludźmi, a nawet porwał do tańca… mera.

    Licznie zgromadzona publiczność świetnie się bawiła przy dźwiękach przygrywających kapel. Gości święta powitali gospodarze — chór i kapela zespołu pieśni i tańca „Solczanie”. Gościnnie na solecznickiej scenie wystąpiły zespoły z zagranicy: kapela „Cymes” z Białegostoku oraz grupa folklorystyczna „Kupalinka” z Mińska. Nie mogło zabraknąć litewskich akcentów folklorystycznych: zagrała także kapela ludowa „Daumantų muzikantai” z rejonu kiejdańskiego.
    Podczas święta ogłoszono również wyniki konkursu „Najlepsza maska zapustowa”.

     Na zziębniętych czekał grzaniec Fot. Anna Pieszko
    Na zziębniętych czekał grzaniec Fot. Anna Pieszko

    Uczestnicy konkursu wzięli przedtem udział w warsztatach tworzenia masek techniką papier mache, następnie je odręcznie pomalowali. Na zdjęcia masek umieszczonych na stronie internetowej, można było oddawać głosy, a za najbardziej artystyczne ich wykończenie przyznano nagrody. Po policzeniu głosów komisji i „polubień” na Facebooku za najbardziej artystyczne i pomysłowe uznano maski: Emilii Kasparovičiūtė (8 lat) – 1 miejsce, Alantė Kraujutytė (6 lat) – 2 miejsce, Donaty Kisielewskiej (5 lat) — 3 miejsce.

    Na jarmarku stoły się łamały od rozmaitych pyszności Fot. Anna Pieszko
    Na jarmarku stoły się łamały od rozmaitych pyszności Fot. Anna Pieszko

    Na zgromadzonych na zapustach gości czekał również jarmark rękodzieła ludowego, gdzie każdy mógł przebierać w rozmaitych artystycznych cudeńkach. Znalazły się tu gliniane talerze, bajecznie kolorowe ciepłe kapcie z filcu, artystyczne karmniki dla ptaków; czapki, szaliki i rękawiczki na ostatnie zimowe dni, kosze i koszyki i wiele innych przedmiotów, słowem, dla każdego coś dobrego. Nie zabrakło oczywiście różnych apetycznie pachnących pyszności: blinów z maczanką, kiełbasek, pączków i innych smakołyków.

    Na zakończenie święta, jak tradycja każe, spalono Marzannę – słomianą kukłę. To symboliczne pożegnanie zimy przypomina, że wiosna jest tuż, tuż, a „mięsopustu czas szalony” zmieni się w okres wyciszenia i oczekiwania na Święta Wielkanocne.

     

     

    Reklama na podst. ust. użytkownika.; Dzięki reklamie czytasz nas za darmo

    Afisze

    Więcej od autora

    Powiedzieli Panu „Tak”. W Wilnie prymicje czterech nowych kapłanów 

    Ks. Andrzej Szuszkiewicz: „Bóg woła, a człowiek odpowiada” — Podczas prymicji dotykamy tego misterium, że Bóg woła, a człowiek odpowiada, nie zważając na zewnętrzne okoliczności czy popularność wybranej drogi — w rozmowie z „Kurierem Wileńskim” podkreśla ks. Andrzej Szuszkiewicz, rektor...

    Traktat o przyjaźni między Litwą a Polską. 30 lat później

    Anna Pieszko: Podpisany 26 kwietnia 1994 r., podczas spotkania w Wilnie prezydentów obu państw, Lecha Wałęsy i Algirdasa Brazauskasa, traktat zawarty przed 30 laty między Polską a Litwą miał w tytule: „o przyjaznych stosunkach i dobrosąsiedzkiej współpracy”. Jak ocenia...

    Sejm za zaostrzeniem sankcji wobec Białorusinów, ale przeciwko ograniczeniom w podróżowaniu

    20 posłów litewskiego Sejmu opowiedziało się za utratą zezwolenia na pobyt czasowy na Litwie przez tych Rosjan i Białorusinów, którzy wyjeżdżaliby do Rosji i na Białoruś częściej niż raz w roku, 47 było przeciw, a 45 parlamentarzystów wstrzymało się...

    Raport Państwowej Inspekcji Językowej: „Alarmująca inwazja języka rosyjskiego”

    W raporcie stwierdza się, że zabrakło woli politycznej do podejmowania zasadniczych, długoterminowych decyzji w polityce językowej, w związku z czym w Sejmie „kurzy się projekt ustawy konstytucyjnej o języku państwowym”. Jak twierdzi raport, do refleksji skłaniają badania naukowe — w...