Więcej

    „Kurier Wileński” rezygnuje z pieniędzy litewskiego Funduszu Wspierania Prasy, Radia i Telewizji

    Czytaj również...

    Litewscy politycy od początku tragicznych wydarzeń na Ukrainie zapewniają, że państwo powinno zmienić swoje nastawienie do mniejszości narodowych. Powinno wyciągnąć do nich rękę. Nie wolno pozwolić, aby obce nieprzychylne Litwie siły wciągnęły mniejszości narodowe do swoich rozgrywek, jak to się dzieje na Ukrainie.

    Słów o tym, że trzeba pomóc mniejszościom narodowym, dla ludności Wileńszczyzny, padło od wiosny 2014 roku sporo. I niestety trzeba przyznać, że słów w większości absolutnie pustych i bez pokrycia. Co gorsza, czyny naszych władz świadczą o czymś zupełnie innym.

    W ubiegłym roku nowym przewodniczącym państwowego Funduszu Wspierania Prasy, Radia i Telewizji został mianowany były poseł na Sejm RL, były przywódca litewskich narodowców Gintaras Songaila. Nominacja tej osoby wywołała kontrowersje i obawy w polskim środowisku medialnym na Litwie. I obawy okazały się niebezpodstawne. Fundusz pod przywództwem Songaily o połowę obciął wsparcie dla „Kuriera Wileńskiego”, jedynego polskiego dziennika na Litwie.

    Zawsze uważaliśmy, że środki, jakie otrzymywaliśmy od Funduszu Wspierania Prasy, Radia i Telewizji, mają znaczenie nie tylko materialne, ale i symboliczne. Był to dla nas swoisty wyraz poparcia ze strony Państwa Litewskiego dla naszej polityki redakcyjnej. Polityki między innymi polegającej zarówno na obronie praw polskiej mniejszości narodowej, jak i na budowaniu dobrych relacji pomiędzy Polakami i Litwinami. Uważaliśmy i uważamy, że te dwie sprawy są wyjątkowo ważne dla polskiej gazety na Litwie. Ale, jak się okazuje, takie postrzeganie polsko-litewskich relacji komuś mocno przeszkadza. Symboliczne jest, że jeden z naszych zgłoszonych projektów poświęcony przeciwdziałaniu rosyjskiej propagandzie na Wileńszczyźnie otrzymał w tym roku dokładnie „0” euro.

    Tak, pieniądze są sprawą fundamentalną dla wydawania każdej gazety. Jak i większość pism mniejszości narodowych na świecie „Kurier Wileński” jest gazetą deficytową. W naszym wyjątkowo napiętym budżecie redakcyjnym liczy się każdy cent. Ale nie zważając na to postanowiliśmy podjąć krok również symboliczny. Rezygnujemy z pieniędzy przyznanych przez Fundusz Wspierania Prasy, Radia i Telewizji.

    Redakcja
    „Kuriera Wileńskiego”

    Reklama na podst. ust. użytkownika.; Dzięki reklamie czytasz nas za darmo

    Afisze

    Więcej od autora

    Małgorzata Mazurek: „Kongres Rodzin Polonijnych to inwestycja w siebie i rodzinę”

    Na najbliższym Kongresie w dniach 23-25 sierpnia, którego temat brzmi „Rodzina Polonijna miejscem spotkania i rozwoju” — Małgorzata Mazurek wraz z mężem jako prelegenci poruszą często pomijane zagadnienie reemigracji. Sami po wielu latach spędzonych w Niemczech i Luksemburgu zdecydowali...

    Przegląd BM TV z profesorami z Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego Tomaszem Nowickim i Jackiem Gołąbiowskim

    Jacek Gołąbiowski: Uczestniczyliśmy w spotkaniu zorganizowanym w Domu Kultury Polskiej w Wilnie, konferencji poświęconej właśnie organizacjom polskim z granicą. Już od 3 lat realizujemy projekt Ministerstwa Nauki, obecnie Szkolnictwa Wyższego polegający na badaniu aktywności organizacji polskich za granicą. To...

    Gitanas Nausėda zaprzysiężony na prezydenta Litwy. Kadencja potrwa do 2029 roku

    Podczas uroczystego posiedzenia parlamentu głowa państwa położyła rękę na konstytucji i przysięgła wierność Republice Litewskiej i Konstytucji, uczciwe wypełnianie obowiązków i sprawiedliwość wobec wszystkich. Nausėda wypowiedział również słowa „niech mi Bóg dopomoże”, choć ze względu na prawa osób niewierzących, składający...

    Okręg Wileński Armii Krajowej 1944–1948

    17 lipca 1944 r. sowieci rozpoczęli „likwidację białopolskiego zgrupowania”. Z zastawionego kotła wydostali się nieliczni. Wielu z zatrzymanych w efekcie trafiło do tzw. „obozów internowania” — czyli obozów jenieckich, część zaś zostało aresztowanych i skazanych na wieloletnie wyroki. Pewna grupa,...