
Jan Dziedziczak, pełnomocnik rządu ds. Polonii i Polaków za granicą, wraz z dyrektorem Biura ds. Współpracy z Polonią i Polakami za Granicą Janem Badowskim wzięli udział w posiedzeniu senackiej Komisji Spraw Emigracji i Łączności z Polakami za Granicą. Jednym z ważnych tematów była kwestia finansowania działalności polskich mediów za granicą.
Pełnomocnik rządu ds. Polonii poinformował, że po przesunięciu pieniędzy z Kancelarii Senatu do Kancelarii Prezesa Rady Ministrów i 4 resortów do Kancelarii Prezesa Rady Ministrów trafiło 59,2 mln zł. W związku z koniecznością zapewnienia funkcjonowania organizacji i instytucji polonijnych podjęta została w tym roku decyzja o uproszczonym trybie ubiegania się o środki na pomoc Polonii z pominięciem konkursu ofert. Minister podkreślił, że w kolejnych latach przeprowadzony zostanie konkurs ofert.
Jak wyjaśnił, w pierwszym rzędzie zadbano o media polonijne i polskie poza granicami kraju, z uwagi na ich kulturotwórczą, integrującą rolę i podtrzymywanie polskiej tożsamości narodowej, a także funkcje, które pełni radio, media internetowe w czasach epidemii. Zapewniono ciągłość ich działania.
„Trzeba zrobić wszystko, aby utrzymać te redakcje (…). Istotne było to, aby media polonijne dostały zastrzyk środków, aby one nam nie poupadały” – podkreślił Jan Dziedziczak.
„Doskonale wiemy, że upadek mediów polonijnych i wyzwania związane później z ich odtworzeniem są nieporównywalnie trudniejsze niż ich utrzymanie” – zauważył minister.
W czasie spotkania podjęto również temat TVP Wilno. Jak poinformował Jan Badowski, na funkcjonowanie TVP Wilno zostało przewidziane 10 milionów złotych. „Jesteśmy na finalnym etapie uzgodnień z Telewizją Polską.(…) Mam nadzieję, że w najbliższych dniach podpiszemy dwa protokoły uzgodnień: z jednej strony 10 milionów na TVP Wilno i ponad 16 milionów na TVP Polonia ” – powiedział dyrektor biura, podkreślając, że również TVP zmaga się obecnie z koronawirusem.
Minister Dziedziczak poinformował, że od 6 marca wpłynęło 211 ofert. Z tych ofert 20 proc. zostało już ocenionych formalnie i merytorycznie i pieniądze w kwocie 11,5 mln zł. są przekazywane beneficjentom.
„To kwestia tygodni, które pozwolą nam na rozstrzygnięcie pozostałych” – powiedział minister.
Pytany przez senatorów, do kiedy mogą być składane wnioski o dotacje polonijne, odpowiedział, że oferty mogą być składane do czasu wyczerpania środków. „Obecnie w opracowaniu jest 115 ofert i cały czas podpisywane są umowy” – poinformował.
Jan Dziedziczak odpowiedział również na pytanie, czy w związku z epidemią ograniczone zostaną środki na pomoc polonijną. Według ministra środki mogą być zmniejszone o ok. 10 proc., ale organizacje polonijne nie odczują tej redukcji, gdyż, z uwagi na epidemię, nie odbędzie się wiele bardzo kosztownych wydarzeń, kongresów, spotkań, festiwali.
„Postanowiłem, by zredukować wydatki dotyczące wydarzeń, które się nie odbędą, a zostawić nienaruszone finansowanie pozostałych” – zauważył minister.
Dziedziczak dodał, że w czasie pandemii pojawiło się także wiele nowych wyzwań. „Skala redukcji wydarzeń, którą musimy zrobić ze względów sanitarnych i tak przewyższy 10 proc. środków. Nadwyżka, która w związku z tym się pojawi, zostanie wykorzystana na pomoc charytatywną, część zapewne na edukację za pośrednictwem Internetu” – mówi minister.
Przedstawiciel rządu podkreślił, że warto wyciągnąć wnioski z okresu pandemii. Według niego taką szansą mogą być choćby stale prowadzone przez Internet lekcje dla dzieci, które nie mają dostępu do zorganizowanej edukacji w języku ojczystym ze względu na miejsce zamieszkania, w którym nie ma skupisk Polaków.

„Powinniśmy rozbudować sieć nauczania internetowego – zauważył minister. Nie zamiast, bo nic nie zastąpi bezpośredniego kontaktu”– dodał.
Nad Polonią i Polakami za granicą pieczę od 1989 r. sprawuje Senat, jednak w 2012 r. pieniądze z budżetu na współpracę z Polakami za granicą przekazano Ministerstwu Spraw Zagranicznych. W 2016 r. środki wróciły do dyspozycji Senatu, ale były wydawane zgodnie z wynikami rozpisanego przez MSZ konkursu, na który przeznaczono ponad 60 mln zł. Od 2017 r. całą pulą środków na Polonię zarządzał Senat.
W połowie grudnia ub.r. powołany został pełnomocnik rządu ds. Polonii i Polaków za granicą, którym został poseł PiS, były wiceszef MSZ odpowiedzialny za Polonię, Jan Dziedziczak. W wyniku przyjęcia poprawki do projektu budżetu RP na 2020 r., ponad 100 mln zł środków przeznaczonych na Polonię z gestii Senatu zostało przeniesionych m.in. do Kancelarii Prezesa Rady Ministrów, Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej, Ministerstwa Edukacji Narodowej, Ministerstwa Spraw Zagranicznych, Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego.
Opr. I. L. Na podst.: PAP, senat.gov.pl
Fot. Facebook / Jan Dziedziczak