W Chinach kontynentalnych wykryto 17 nowych przypadków choroby COVID-19 i 128 bezobjawowych zakażeń koronawirusem SARS-CoV-2, w tym 116 infekcji lokalnych w Sinciangu na zachodzie ChRL, gdzie trwają testy przesiewowe — poinformowała w środę państwowa komisja zdrowia.
W prefekturze Kaszgar w Sinciangu rozpoczęła się w środę czwarta runda powszechnych testów przesiewowych. Badania trwają od 27 października. Zarządzono je, gdy po wielu tygodniach bez lokalnych zakażeń w prefekturze wykryto nowe ognisko epidemii.
15 spośród zgłoszonych w środę nowych potwierdzonych przypadków Covid-19 określono jako przywleczone z zagranicy, a pozostałe dwa dotyczą pacjentów z Kaszgaru, u których zakażenie wykryto wcześniej, ale dopiero teraz zaobserwowano u nich objawy choroby.
Komisja zdrowia zgłosiła również w środę 128 nowych infekcji bezobjawowych, ponad dwa razy więcej niż poprzedniego dnia. 12 z nich określono jako przywleczone z zagranicy, a pozostałe wykryto w Sinciangu.
Łączna liczba zachorowań potwierdzonych przez komisję od początku pandemii wzrosła do 86 087, a oficjalny bilans zgonów od wielu miesięcy pozostaje bez zmian i wynosi 4634. Władze Chin kontynentalnych nie zaliczają zakażonych pacjentów bez objawów do potwierdzonych przypadków COVID-19.
Niska liczba zgonów to efekt działań chińskiego rządu oraz dyscypliny Chińczyków. Gdy wykryto koronawirusa, na kwarantannę zamknięto całe miasta, w tym jedno z największych miast, Wuhan. Kwarantanna Wuhan trwała 76 dni, a metropolia jest dotychczas największym miastem poddanym kwarantannie w historii ludzkości. Chiny stosowały metodę lockdownów całkowitych, a noszenie maseczek było na porządku dziennym od początku pandemii. Na początku pandemii Chiny też zasłynęły ekspresowym wznoszeniem szpitali dla chorych i zakażonych.
Na arenie międzynarodowej pojawiają się naciski, aby przeprowadzić śledztwo w próby ukrycia epidemii koronawirusa przez Chiny oraz w sprawie wpływania na decyzje Światowej Organizacji Zdrowia.
Inf. własne (na podst. PAP, WHO, gov.cn)