Archidiecezja wileńska postanowiła wstrzymać msze z udziałem wiernych do drugiego dnia Wielkanocy. Wstrzymanie mszy z wiernymi dotyczy kaplic i świątyń w Wilnie, rejonie wileńskim, święciańskim i wisagińskim. Decyzja zapadła przez złe wskaźniki epidemiologiczne. Arcybiskup wzywa do ofiarowania bólu Bogu i sobie oraz za chorych i opiekujących się chorymi.
Msze z udziałem wiernych nie odbędą się także w kościele w Alionys oraz w kaplicy w Szawlach i Bartkuszkach.
To nie znaczy, że mszy nie będzie
Arcybiskup wileński Gintaras Grušas zaznaczył, że brak mszy z udziałem wiernych nie oznacza braku mszy w ogóle. Zachęcił do łączenia się w modlitwie za pośrednictwem mediów.
„To bolesne równie dla mnie, że duża część wiernych naszej diecezji znów Wielkanoc będzie musiała świętować nie we wspólnocie wiernych. Wzywam, aby mimo to nie opuścić Mszy — łączmy się we wspólnej modlitwie oglądając transmisje przez internet, w telewizji czy słuchając radia” — w komunikacie czytamy słowa arcybiskupa Gintarasa Grušasa.
„Słyszę i rozumiem wasz ból spowodowany obostrzeniami i wzywam, aby ten ból ofiarować Bogu za siebie, za cały świat, a szczególnie za tych, którzy są chorzy bądź leczą chorych” — w tym samym komunikacie zaznacza arcybiskup.
Przez pandemię nabożeństwa z udziałem wiernych w kościołach zostały zawieszone 16 grudnia ubiegłego roku. Od połowy stycznia w większości samorządów (prócz tych, gdzie wskaźniki są najgorsze) nabożeństwa wróciły.
Czytaj więcej: Wracają msze święte z udziałem wiernych
Na podst.: vilnensis.lt, własne