Więcej

    Na zwycięzców konkursu „Moje dziecko w obiektywie” czekają nagrody

    Czytaj również...

    Zwycięzcy konkursu są zapraszani po odbiór nagrody – grę planszową oraz słodką niespodziankę
    | Fot. Marian Paluszkiewicz

    Redakcja ,,Kuriera Wileńskiego” zaprasza zwycięzców konkursu fotograficznego „Moje dziecko w obiektywie” do odebrania nagród. Nagrody – gry planszowe –ufundował nasz stały sponsor Wojciech Sawicki, dyrektor spółki ,,Kamratas”, dystrybutor gier planszowych na Litwie.

    – Część zwycięzców konkursu już odebrała nagrody, ale nie wszyscy jeszcze zgłosili się po swoją wygraną – grę planszową oraz słodką niespodziankę. Zwycięzcami ogłosiliśmy wszystkich 67 finalistów – mówi Andrzej Podworski, dyrektor komercyjny „Kuriera Wileńskiego”.
    W organizacji 22. edycji konkursu „Moje dziecko w obiektywie” zaszły liczne zmiany spowodowane pandemią koronawirusa.
    – Cieszymy się niezmiernie, że pomimo to nasz konkurs fotograficzny przebiegał bardzo pomyślnie. Nasi Czytelnicy byli aktywni i chętnie przysyłali do redakcji zdjęcia swoich pociech. Zmiany zaś dotyczyły przede wszystkim finału. Zazwyczaj przed 1 czerwca, Międzynarodowym Dniem Dziecka, ogłaszaliśmy wyniki plebiscytu. Gdy konkurs wystartował, nie wiadomo było, kiedy kwarantanna zostanie odwołana. Spodziewaliśmy się, że jesienią będziemy mieli możliwość zorganizowania tradycyjnej uroczystości dla naszych finalistów. Zaplanowaliśmy więc galę finałową na wrzesień. Podjęliśmy też decyzję o przedłużeniu terminu nadsyłania zdjęć. Rodzice i dziadkowie mieli więcej czasu na zrobienie ciekawych zdjęć swoich pociech. Jednak z powodu sytuacji epidemiologicznej byliśmy zmuszeni po raz kolejny odwołać galę finałową – wyjaśnia Andrzej Podworski.

    Tradycyjnie do finału konkursu trafiało tyle dzieci, ile lat liczy nasza gazeta. Pierwszy numer gazety ukazał się 1 lipca 1953 r., nietrudno więc policzyć, że w minionym 2020 roku, zgodnie z tradycją, należało wyłonić 67 finalistów.
    – Z powodu pandemii nie mogliśmy zaprosić do redakcji członków komisji. To właśnie oni tradycyjnie decydowali, które zdjęcia trafią do finału. Dlatego, uwzględniając wszystkie zaistniałe okoliczności, wyjątkowo postanowiliśmy wręczyć nagrody wszystkim uczestnikom plebiscytu – tłumaczy Andrzej Podworski.
    Tak więc do finału 22. odsłony konkursu „Moje dziecko w obiektywie” trafili wszyscy uczestnicy!
    Ich zdjęcia prezentowaliśmy na łamach „Kuriera Wileńskiego”. Wszystkie były pomysłowe, z oryginalnymi podpisami.
    Informacji o możliwości odbioru nagród w redakcji „Kuriera Wileńskiego” można zasięgnąć dzwoniąc na numer tel. działu promocji 85 2 60 84 44.





    Reklama na podst. ust. użytkownika.; Dzięki reklamie czytasz nas za darmo

    Afisze

    Więcej od autora

    Małgorzata Mazurek: „Kongres Rodzin Polonijnych to inwestycja w siebie i rodzinę”

    Na najbliższym Kongresie w dniach 23-25 sierpnia, którego temat brzmi „Rodzina Polonijna miejscem spotkania i rozwoju” — Małgorzata Mazurek wraz z mężem jako prelegenci poruszą często pomijane zagadnienie reemigracji. Sami po wielu latach spędzonych w Niemczech i Luksemburgu zdecydowali...

    Przegląd BM TV z profesorami z Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego Tomaszem Nowickim i Jackiem Gołąbiowskim

    Jacek Gołąbiowski: Uczestniczyliśmy w spotkaniu zorganizowanym w Domu Kultury Polskiej w Wilnie, konferencji poświęconej właśnie organizacjom polskim z granicą. Już od 3 lat realizujemy projekt Ministerstwa Nauki, obecnie Szkolnictwa Wyższego polegający na badaniu aktywności organizacji polskich za granicą. To...

    Gitanas Nausėda zaprzysiężony na prezydenta Litwy. Kadencja potrwa do 2029 roku

    Podczas uroczystego posiedzenia parlamentu głowa państwa położyła rękę na konstytucji i przysięgła wierność Republice Litewskiej i Konstytucji, uczciwe wypełnianie obowiązków i sprawiedliwość wobec wszystkich. Nausėda wypowiedział również słowa „niech mi Bóg dopomoże”, choć ze względu na prawa osób niewierzących, składający...

    Okręg Wileński Armii Krajowej 1944–1948

    17 lipca 1944 r. sowieci rozpoczęli „likwidację białopolskiego zgrupowania”. Z zastawionego kotła wydostali się nieliczni. Wielu z zatrzymanych w efekcie trafiło do tzw. „obozów internowania” — czyli obozów jenieckich, część zaś zostało aresztowanych i skazanych na wieloletnie wyroki. Pewna grupa,...