Rząd Republiki Litewskiej rozważy zakończenie kwarantanny — ale zostawi stan sytuacji wyjątkowej i część ograniczeń. „Może słowa »kwarantanna« nie będzie, ale że nie będzie ograniczeń, to tego spodziewać się nie trzeba” — w ubiegłym tygodniu mówiła premier Ingrida Šimonytė.
Podkreśliła tak jak i przywódcy innych krajów Unii Europejskiej, że należy zachęcać społeczeństwo do szczepienia się w związku z rozprzestrzenianiem się niebezpiecznej odmiany koronawirusa, nazywanej Delta.
„Może to przekreślić tę pracę, którą zrobiliśmy surowo przez pół roku trzymając się zasad i aktywnie szczepiąc się na początku wakcynacji” — podkreśliła premier.
Druga kwarantanna, przedłużana kilkakrotnie, na Litwie funkcjonuje od 7 listopada przeszłego roku do 30 czerwca włącznie.
Większość surowych obostrzeń nie jest aktualna już teraz. W ostatnich tygodniach notowano bardzo niską zachorowalność i niedużo zgonów. Przez kilka dni nie odnotowano zmarłych na COVID-19.
Czytaj więcej: Rządowy ekspert: Na rozmowę o Wielkanocy za wcześnie, zależy od mutacji wirusa
SARS-CoV-2 Delta
Mutacja, która najpewniej powstała w Indiach, nosząca nazwę Delta, jest silniej rozprzestrzenialna niż „tradycyjna” odmiana SARS-CoV-2. Epidemiolodzy alarmują, że podawane obecnie szczepionki mogą być mniej skuteczne wobec nowej odmiany.
Stąd zalecają szybsze szczepienie społeczeństw, aby nie dopuścić do powstania nowych odmian przez „wędrowanie” wirusa oraz aby zmniejszyć ryzyko kolejnych fal, tym razem już wirusa z nowej odmiany.
W związku z nowym wariantem, lider pod względem szczepień, Izrael, zdecydował się na powrót maseczek. Potwierdził też, że połowa zarażonych nową odmianą to osoby zaszczepione — jednak ich przebieg choroby jest łagodny.
Czytaj więcej: W Brazylii pół miliona zgonów na COVID. Na ulicach protesty