Pod siedzibą Rządu Republiki Litewskiej odbył się protest mieszkańców Dziewieniszek. Na wiecu zgromadziło się ok. 400 osób. Na transparentach występowały napisy w języku litewskim oraz polskim. Wydarzenie uwiecznił nasz fotoreporter.
Pojawiały się hasła sprzeciwiające się kwaterowaniu migrantów w Dziewieniszkach, ale także w Rudnikach. Decyzję dot. Dziewieniszek minister Agnė Bilotaitė już odwołała i opcja ta jest traktowana jako rezerwowa.
Czytaj więcej: Bilotaitė – w tej chwili nie ma planów przewiezienia migrantów do Dziewieniszek
Na transparentach można było przeczytać także krytyczne wobec policji hasła, m.in. „Witajcie w miejscu, gdzie policja bije swoich obywateli. Bić. Kpić. Nie pomóc”. Pojawiła się symbolika Wielkiego Marszu Obrony Rodziny. Obecny był także ksiądz Józef Aszkiełowicz oraz Waldemar Tomaszewski.
„Pod naszą wioskę przywieziono około 300 uchodźców, będziemy żyli obok tych bandytów, którzy nielegalnie przekraczają granicę, nie boją się niczego. Boimy się o swoje bezpieczeństwo, o swoje dzieci, bezpieczeństwo domostw. Ja wiem, co oni robią w Niemczech, Szwecji, tam niemożliwie (żyć — przyp. red.), chodzą jak w swoim domu” — opowiadał jeden z uczestników dla agencji BNS.
Protest uchwycił nasz fotoreporter, Marian Paluszkiewicz.
Mieszkańcy Dziewieniszek wielokrotnie organizowali protesty i oświadczali, że sprzeciwiają się zakwaterowaniu migrantów na terenie miasta, ponieważ miejsce zakwaterowania migrantów znajduje się w odległości kilkudziesięciu metrów od działającej szkoły i domostw.
Fot. Marian Paluszkiewicz
Na podst.: BNS, MSW, KW, własne