Kościół pw. św. Teresy jest jednym z najdoskonalszych zabytków wileńskiego wczesnego baroku. Od ponad roku trwają tu prace restauratorsko-konserwatorskie. Koszty remontu wyniosły już około 3 mln euro.
Zbudowany w drugiej połowie XVII w. kościół restaurowano po 1812 r., a także w latach 1927–1929 i w 1971–1976.
– Obecnie restaurowane są fragmenty wnętrza kościelnego, m.in. XVIII-wieczne freski znajdujące się na ścianie nad wejściem frontowym. W latach 1763–1765 wnętrze kościoła ozdobiono freskami i rzeźbami, które w 1812 r. uszkodzili żołnierze napoleońscy. Malowidła te przez wiele lat były pokryte kilkoma warstwami tynku. Prace odbywają się powoli, ponieważ każdy szczegół musimy skonsultować z Departamentem Dziedzictwa Kulturowego. Bez jego zgody nie możemy nawet wbić gwoździa do ściany. Zostały już także zamienione stare metalowe ramy okienne, nowe też wykonano z metalu, są nowoczesne, bardziej szczelne. Zainstalowano także nowy system wentylacyjny, kaloryfery. Zamieniliśmy stare ławki w nawach bocznych, wkrótce też nowe ławki pojawią się w miejscu krzeseł, które stoją tu jeszcze z czasów sowieckich. Prace remontowe trwają przy cokole zewnętrznej ściany, który kiedyś był wykonany ze sztucznego marmuru – komentuje w rozmowie z „Kurierem Wileńskim” ks. prałat Kęstutis Latoža, proboszcz kościoła św. Teresy, rektor Kaplicy Ostrobramskiej.
Kościół połączony jest z Ostrą Bramą. Obecnie w mieszczącej się tu kaplicy również trwają prace restauratorskie.
– Zainstalowana została już winda, która pozwala na odwiedzanie kaplicy osobom niepełnosprawnym. Niedługo specjalnym szkłem zostanie osłonięty obraz Matki Bożej Ostrobramskiej. Specjalne szkło zostało już wykonane i nawet dostarczone do kaplicy. Okazało się jednak, że odbijało się w nim światło, ponieważ obraz mieści się naprzeciwko okna. To psuło widok obrazu. Firma, która wykonała zamówienie, zabrała szkło z powrotem. Teraz fachowcy zastanawiają się, jak usunąć ten mankament. Prace trwają też w skarbcu. Po ich zakończeniu zostaną tu wyeksponowane relikwie, które obecnie są przechowywane w Muzeum Dziedzictwa Kościelnego – tłumaczy ks. proboszcz.
Czytaj więcej: Rusza przebudowa terenu w pobliżu kościoła św. Jakuba i Filipa
Prace restauratorsko-konserwatorskie są finansowane ze środków unijnych oraz z funduszu parafialnego.
Kościół pw. św. Teresy został wzniesiony w latach 1633–1650 z inicjatywy i sumptem podkanclerza Stefana Paca. Barokowa świątynia uważana jest za dzieło architekta Ulricha, fasadę wzorowaną na architekturze rzymskiej zaprojektował Constantino Tencalla. Do budowy użyto kosztownych materiałów – szwedzkiego piaskowca, granitu i marmuru. Zupełnie inny, rokokowy charakter ma wnętrze kościoła. Wyjątek stanowi kaplica Pociejów – późnobarokowa na zewnątrz, w środku raczej klasycystyczna. Do najpiękniejszych na Litwie należy ołtarz główny wykonany z piaskowca, ozdobiony profilowanym gzymsem, reliefem chmur na frontonie oraz licznymi rzeźbami. Malarstwo ścienne, pochodzące z drugiej połowy XVIII w., jest dziełem Macieja Słuszczańskiego. Na sklepieniach nawy głównej zostały przedstawione sceny z życia św. Teresy, patronki kościoła. Znajdują się tu też obrazy Szymona Czechowicza, Kanuta Rusieckiego i innych malarzy.
Znajdujący się przy kościele klasztor karmelitów bosych w latach 1621–1627 wzniósł burmistrz wileński Ignacy Dubowicz oraz jego brat Stefan. Wileńscy karmelici warzyli tu słynne w całym Wilnie piwo oraz odlewali świece. Klasztor dawał utrzymanie świeckim studentom medycyny, opiekował się starcami i sierotami.
Czytaj więcej: Bł. Jerzy Matulewicz: Kościół jest jedyną moją ojczyzną