Więcej

    Inka Dowlasz wileńskiej „Zemście”: „Szczęśliwie dla nas wybór padł na to arcydzieło”

    Czytaj również...

    Zbliża się premiera „Zemsty” – znanej i lubianej komedii Aleksandra Fredry. Warto jednak wspomnieć, że Fredro – jak każdy wielki pisarz – zabiera głos w sprawach miłości, a także mówi o wyższej konieczności pokoju, ładu, dobrosąsiedzkich stosunków… Aktorzy Polskiego Teatru w Wilnie dołożyli wszelkich starań, aby odczytać właściwie intencje mistrza – mówi reżyser Inka Dowlasz.

    Wydobycie całego piękna, mądrości, dowcipu tej sztuki wymagało dużej ilości prób – mówi reżyser Inka Dowlasz
    | Fot. Andrzej Głuc

    Kiedy zaczęła się Pani współpraca z Teatrem Polskim w Wilnie?

    Mam wrażenie, że współpracujemy od zawsze. Trudy podróży z Krakowa do Wilna wynagradza atmosfera pracy w Zespole Teatru Polskiego w Wilnie.

    Jakie sztuki wspólnie wystawiliście?

    Pierwszą premierą w mojej reżyserii były „Pułapki miłości” (2012). Później były widowisko „Lilie” L. H. Morstina (2013), „Damy i huzary” (2015). Niedawno czytanie performatywne sztuki Ewy Wojdyłło-Osiatyńskiej „Miłość nie wystarczy”. Gościnnie wystąpiliśmy ze spektaklem „Elisabeth Watson – cichociemna” oraz „Poznaj siebie Hiobie”.

    Dlaczego tym razem wybór padł na „Zemstę” Fredry?

    Szczęśliwie dla nas wybór padł na to arcydzieło. Niczego nie staraliśmy się „uwspółcześniać”, raczej przemówić do wyobraźni, postawić pytania, co mogło być owym murem w epoce po upadku Napoleona. Cześnik, były konfederat barski i jego kompani, Rejent sprytny i – możemy się domyślać – sprzedajny, na rubelki łasy. Postawy nie do pogodzenia. Swoich bohaterów Fredro zapędza siłą poniekąd w kozi róg… pojednania. Historia wydaje się toczyć po wyznaczonych koleinach, ale… posłuchajmy mistrza, pytając raczej, co mógł mieć na myśli, godząc zwaśnione nieodwracalnie strony.

    Jak wyglądały przygotowanie i praca nad przedstawieniem?

    Pierwsze próby zaczęliśmy na Zoomie jeszcze latem. Na szczęście aktorzy obeznani są z klasyką, z wierszem. Wydobycie całego piękna, mądrości, dowcipu tej sztuki wymaga dużej ilości prób. W próbach rodził się zamysł inscenizacyjny i oprawy muzycznej, Mariusz Czarnecki sięgnął do twórczości Józefa Elsnera.

    Jak Pani ocenia pracę trupy teatralnej wileńskiego teatru?

    W zespole Ireny Litwinowicz zachowały się stare, dobre teatralne obyczaje wzajemnej pomocy, solidarności, poważnego podejścia do zadań. Co tu dużo mówić – lubię z nimi pracować.

    Czy planujecie dalszą współpracę?

    Raczej, szczęśliwym zbiegiem okoliczności może coś jeszcze zrobimy razem. Są marzenia, ale, jak mówi Cześnik: „potem o tem”…

    WIĘCEJ NIŻEJ | Reklama na podst. ust. użytkownika.; Dzięki reklamie czytasz nas za darmo

    Jaki teatr jest dla Pani głównym miejscem pracy?

    Teraz – przyznać się muszę – reżyserując kradnę czas. Otrzymałam stypendium ministra kultury na napisanie powieści „Zmarnowany talent”, w której wątek wileński zajmuje niemało miejsca.

    Czytaj więcej: Kiedy Polski Teatr Miejski na Pohulance zostanie zwrócony Polakom?

    Aleksander Fredro jest ojcem chrzestnym teatru. 3-aktowa komedia „Damy i huzary” w reżyserii Ireny Rymowicz w 1965 r. zainaugurowała pierwszy sezon teatralny. W późniejszych latach sztuka wielokrotnie była wystawiana na scenie
    | Fot. Marian Paluszkiewicz

    Jakie sztuki w Pani reżyserii można obejrzeć?

    „Świeczka zgasła” Aleksandra Fredry w mojej reżyserii przygotował Teatr The Mirror of Stage w Edynburgu. Premiera w listopadzie, ale nie wybiegajmy zbyt daleko…

    WIĘCEJ NIŻEJ | Reklama na podst. ust. użytkownika.; Dzięki reklamie czytasz nas za darmo

    Inka Dowlasz – absolwentka Wydziału Reżyserii Dramatu PWST w Krakowie oraz Wydziału Psychologii UJ, doktor sztuki teatralnej PWST. Reżyserowała w teatrach, m.in.: „Czarownice z Salem” A. Millera (Teatr Współczesny w Szczecinie, 1984), adaptację „Kobiety z wydm” A. Kobo (Stary Teatr w Krakowie, 1992), inscenizację własnego scenariusza „Idź się leczyć” (Teatr Śląski im. St. Wyspiańskiego w Katowicach, 2006), „Lilie” L. H. Morstina, „Damy i huzary” A. Fredry (Polski Teatr w Wilnie, 2015), „Poznaj siebie Hiobie” (Kraków, 2016). Autorka sztuk teatralnych, z których część zebrano i wydrukowano w tomach: „Bici biją” i „Porcelanowa lala”. Inscenizacje w oparciu o własne scenariusze: „Toksyczni Rodzice”, „Bici biją”, „Odlot”, „Tajemnica Bożego Narodzenia” wg. J. Gaardera, „Wakacje w Holandii”, „Sytuacja bez wyjścia” (Teatr Ludowy w Krakowie). Spektakl jej autorstwa, „Elisabeth Waston – cichociemna”(Toruń 2010) grany z sukcesem w kraju, W. Brytanii, na Litwie, w Szkocji, Wiedniu. Prowadzi warsztaty i spotkania z publicznością w kraju, za granicą (Budapeszt, Londyn, Wilno, Saint Andreas). Odznaczona Brązowym Medalem „Zasłużony w Kulturze Gloria Artis”, Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski.


    Premiera komedii Aleksandra Fredry „Zemsta” w reżyserii Inki Dowlasz (Kraków) odbędzie się 23 października o godz. 18.00 w Teatrze na Pohulance (Rosyjski Teatr Dramatyczny Litwy).

    Obowiązkowy jest paszport możliwości lub unijny certyfikat COVID. Bilety do nabycia poprzez Paysera Tickets (tutaj).


    Reklama na podst. ust. użytkownika.; Dzięki reklamie czytasz nas za darmo

    Afisze

    Więcej od autora

    Figurka Praskiego Dzieciątka Jezus powróciła do kościoła św. Teresy w Wilnie

    Powrót figurki był wydarzeniem długo oczekiwanym przez wspólnotę kościoła. – Jest to wyjątkowe zrządzenie opatrzności i prezent dla wspólnoty. Trzeba będzie się przyzwyczaić się do tego ołtarzyka i na nowo go omodlić – podczas uroczystości powiedział metropolita wileński arcybiskup Gintaras...

    O Adamie Mickiewiczu nad Niemnem i nad Bałtykiem

    Justyna Giedrojć: W tym roku wieszcza wspominano wyjątkowo często. O jakich wydarzeniach warto wspomnieć? Alicja Dzisiewicz: Adam Mickiewicz był wybitnym poetą i można pod różnymi kątami analizować jego twórczość, trzeba jednak pamiętać, że był też zwykłym człowiekiem i właśnie ta...

    Renata Dunajewska: „Uważam pracę za drugi dom, a zespół za drugą rodzinę”

    Justyna Giedrojć: Jak odebrała Pani nominację do tytułu „Polak Roku”? Renata Dunajewska: Po pierwsze było to dla mnie bardzo wielkim zaskoczeniem, bo nie należę do żadnej organizacji. Zastanawiałam się, jak mogę się odnaleźć wśród osób, które zostały nominowane do tytułu...

    Świąteczna atmosfera na ulicach miasta. Wilno gotowe na świętowanie Bożego Narodzenia

    — Wilno od dawna słynie z pięknych świątecznych dekoracji, jakie można podziwiać na ulicach w okresie bożonarodzeniowym. To przyciąga turystów zarówno z Litwy jak i z zagranicy — zapowiada Dovilė Aleksandravičienė, dyrektorka agencji rozwoju turystyki i biznesu Go Vilnius.  Główna...