10 kwietnia to podwójnie tragiczny dzień polskiej historii. Pamięć o zbrodni katyńskiej wiąże się w tym dniu z historią katastrofy smoleńskiej, której 12. rocznicę obchodziliśmy w niedzielę. O 96 ofiarach, które zginęły wówczas na pokładzie Tu–154M, pamiętają Polacy w Polsce i poza granicami kraju.
„Zginęli najlepsi z nas”
Dwanaście lat temu samolot, na pokładzie którego znajdowali się m.in. Prezydent RP Lech Kaczyński z Małżonką Marią, ostatni prezydent RP na uchodźstwie Ryszard Kaczorowski, wielu polityków, wysokich rangą urzędników państwowych, dowódców wojskowych oraz duchownych, rozbił się pod rosyjskim lotniskiem w Smoleńsku. Jak podkreślił w dniu rocznicy tego wydarzenia prezydent RP Andrzej Duda, „zginęli najlepsi z nas”.
Pamięć ofiar katastrofy prezydent uczcił m.in. na Wawelu, gdzie w krypcie Katedry została odprawiona Msza św., a następnie złożono kwiaty przed sarkofagiem śp. Marii i Lecha Kaczyńskich.
„Jak wtedy widzieliśmy zniszczony samolot, tak dzisiaj widzimy też zniszczoną Ukrainę; jak wtedy widzieliśmy ciała tych, którzy zginęli, tak dzisiaj widzimy ciała pomordowanych; przypominają się też archiwalne obrazy zbrodni katyńskiej” — mówił Andrzej Duda.
Ofiary katastrofy uczcili także inni przedstawiciele polskich władz, w tym premier RP Mateusz Morawiecki. „W historii są takie momenty, które mogą zawrócić jej bieg. Katastrofa smoleńska była jednym z nich. Katastrofa smoleńska nie może zakrzepnąć w pomnikach, a jej wspomnienie nie może stać się pustym rytuałem. To nasze wielkie zobowiązanie. Zobowiązanie do pamięci, do prawdy i do czynu” — napisał na Facebooku premier.
Czytaj więcej: 12. rocznica tragedii smoleńskiej. Prorocze słowa śp. Lecha Kaczyńskiego
Pamięć ofiar uczczona na Wileńszczyźnie
Wilnianie od lat pamięć ofiar katastrofy przywołują w czasie Mszy św. w kościele św. Rafała. Na mszy, odprawionej z inicjatywy Ambasady RP w Wilnie, zgromadzili się mieszkańcy Wilna, a także m.in. pracownicy dyplomatyczni ambasady RP w Wilnie. Obecni byli również harcerze Wileńskiego Hufca Maryi im. Pani Ostrobramskiej. Mszę celebrował proboszcz parafii, ks. Mirosław Grabowski.
Świątynia ta od lat jest miejscem szczególnej pamięci o Katyniu — to właśnie tu przed laty odsłonięto tablicę upamiętniającą ofiary zbrodni. Kościół znajduje się w dzielnicy Śnipiszki, gdzie przed wojną stacjonowało około 15 polskich jednostek wojskowych, w tym 1 Pułk Piechoty Legionów.
Czytaj więcej: Trybunał: „Katyń to zbrodnia wojenna”
Pamięć ofiar uczczono także w Mejszagole, gdzie z inicjatywy Centrum Rzemiosła Tradycyjnego i Muzeum Księdza Prałata Józefa Obrembskiego zorganizowany został apel pamięci ofiar katyńskich i katastrofy smoleńskiej na placu Lecha Kaczyńskiego przy dworze Houwaltów. Uczestnicy apelu zapalili poświęcony poległym znicz pamięci, a w miejscowym kościele odprawiona została Msza św. w intencji m.in. czterech mejszagolan poległych w Katyniu.
Na podst.: gov.pl., własne