Więcej

    Pływanie po Wilii. Statki, katamarany i kajaki czekają na pasażerów

    Jedną z popularnych form odpoczynku, ale też możliwością poznania miasta może być rejs statkiem po Wilii. Sympatycy wodnych wycieczek mogą skorzystać z dosyć szerokiej oferty żeglugi w stolicy.

    Czytaj również...

    W tym sezonie letnim możliwości jest sporofirmy oferują rejsy statkiem, katamaranami oraz spływy kajakowe. Podczas wodnych wycieczek uczestnicy mogą podziwiać nadrzeczne krajobrazy jak też widoki Wilna.

    Rejs „Rygą”

    Najbardziej popularną wodną wycieczką jest rejs legendarnym statkiem „Ryga”. 45-60-minutowe wycieczki rozpoczynają się o każdej pełnej godzinie (od 11:00. do 20:00) z przystani przy moście Króla Mendoga, u podnóża Góry Giedymina. Płynąc w górę Wilią, przy kościele św. św. Piotra i Pawła statek zawraca i płynie z powrotem w kierunku centrum do Białego Mostu, stamtąd do przystani. Taki rejs kosztuje 12 euro od osoby, dla dzieci w wieku 5-15 lat — 6 euro. Statek rusza, gdy na pokładzie zbierze się co najmniej 8 pasażerów. Jednocześnie na swój pokład może zabrać 100 osób. Istnieje możliwość rezerwacji statku na imprezy okolicznościowe. Popularne są wieczory kawalerskie czy panieńskie, urodziny, imieniny, jubileusze, zaręczyny, sesje fotograficzne.

    Statek z historią

    „Ryga” została zbudowana w 1954 r. w kowieńskiej stoczni. Obecny właściciel przeprowadził gruntowny remont statku. Zostało wymienione dno, naprawiony silnik, unowocześnione niektóre instalacje techniczne, ulepszono właściwości manewrowe statku, zamieniono kołowrót, chociaż „Ryga” ma już 68 lat. Podobno dobrze doglądany statek może bez problemów pływać nawet sto lat.

    Katamarany

    Na wycieczkę wodną po Wilnie można wybrać się także katamaranem. Wynajem tego rodzaju transportu wodnego kosztuje od 10 euro za osobę. Cena zależy od liczby pasażerów rejsu. Trasa bierze początek w centrum miasta i ciągnie się przez Zwierzyniec do parku Zakret. Podróż trwa około 1,5-2 godziny. Rejs z wynajmem katamaranu do wyłącznej dyspozycji będzie kosztował ponad 100 euro za godzinę. Na katamaranie jednocześnie może przebywać około 20 osób. Dwukadłubowiec posiada przestrzeń otwartą na górnym pokładzie oraz panoramiczne okna na pokładzie dolnym. Do dyspozycji gości jest bar, WC, sprzęt multimedialny.

    Czytaj więcej: Katamaranem po Wilii: jak dziecięce marzenia przerodziły się w pomysł na biznes

    Kajakiem po Wilii

    W tym sezonie znajdzie się także coś dla fanów kajaków. Ofert jest sporo, ponieważ spływy kajakowe stały się bardzo modne. W Wilnie można wynająć kajaki jednoosobowe, dwuosobowe albo rodzinne. Wynajem kajaka na spływ po Wilence będzie kosztował około 20 euro od osoby, po Wili — około 17 euro. Kajakiem mogą pływać dorośli i dzieci pod opieką pełnoletnich osób. Aby miło spędzić czas nad wodą, nie trzeba mieć sprzętu i dużego doświadczenia.

    „Wilno” pierwszy parowiec

    Uruchomienie transportu rzecznego na krótkich odcinkach Wilii w granicach miasta w celach rekreacyjnych zapoczątkował hr. Rajnold Tyzenhauz, właściciel dworu w Rokiszkach, wielki popularyzator nowości technicznych. W 1855 r. hrabia za granicą zakupił kosztujące fortunę dwa statki parowe oraz próbował rozwijać parową żeglugę rzeczną na Wilii i Niemnie. Większy — „Kiejstut” — przeznaczony był dla Niemna, mniejszy — „Wilno” — miał pływać po Wilii. Latem 1856 r. „Wilno” kursował już na trasie Wilno–Werki oraz woził pasażerów między Wilnem a Kownem. „Kiejstut” przewoził pasażerów z Kowna do Tylży.

    Czytaj więcej: XXX Turystyczny Zlot Polaków na Litwie: 100 lat niepodległości – 30 lat Zlotów

    Rozwój transportu rzecznego na Wilii

    Od 1885 r. między Wilnem i Werkami kursował pasażerski parostatek „Werki”, od 1897 r. — „Wilia”. Przed wybuchem I wojny światowej po Wilii pływały niewielkie pasażerskie statki parowe: „Gwiazda”, „Grodno” i „Księżna”. Ten ostatni raz dziennie przewoził pasażerów do Niemenczyna. 4-godzinna podróż z Wilna do Niemenczyna nie była popularna i wkrótce rejs zlikwidowano. W okresie międzywojennym, na początku lat 20., „Gwiazdę” i „Grodno” przemianowano w „Kuriera” i „Sokoła”. Dołączył do nich „Śmigły” i „Pan Tadeusz”. W 1939 r. w dni świąteczne po Willi kursował luksusowy „Sobieski”. Na pokładzie był bufet, w którym serwowano gorące i zimne przekąski, lody, napoje chłodzące. Były też tu kajuty. Niestety, po upływie roku spłonął. W 1940 r. liczba statków parowych znacznie wzrosła. Wodami Wilii kursowały „Gražina”, „Sakalas”, „Aušra”, „Lietuvaitė” i „Verkiai”. Po wojnie pojawił się „Komjaunuolis” i „Spartakas”. Wilnianie najchętniej wybierali rejs do Wołokumpi lub Turniszek.

    Rejs po Wilii katamaranem to okazja obejrzenia miasta z innej perspektywy
    | Fot. Marian Paluszkiewicz

    Rewolucja techniczna

    W 1954 r. w żegludze rozpoczął się proces gwałtownych przemian. W Wilnie zamiast parowców zaczęto korzystać ze statków żużlowych. Wśród pierwszych żużlowców, które wypłynęły na wody Wilii, były statki: „Vilnius”, „S. Nėris”, „Ryga”, „Kijevas”, „Taškentas”. Jednocześnie mieściły na pokładzie około 140 osób. Z biegiem czasu większość wycieczkowych statków trafiła na złom. Do naszych czasów zachowała się tylko „Ryga”.


    Reklama na podst. ust. użytkownika.; Dzięki reklamie czytasz nas za darmo

    Afisze

    Więcej od autora

    „Macierz Szkolna”: Dążąc do zmian — najważniejsze nie zaszkodzić

    — Nie zgadzamy się na zwiększanie liczby godzin języka litewskiego, jeżeli miałoby to być kosztem języka ojczystego — mówi Krystyna Dzierżyńska, prezes Stowarzyszenia Nauczycieli Szkół Polskich na Litwie „Macierz Szkolna”. Zmiany dotyczą nauczania w klasach początkowych W nowym projekcie programu kształcenia...

    Bilety komunikacji miejskiej zdrożeją

    Nowy cennik będzie obowiązywać od 1 lipca br. Ceny biletów pójdą w górę, ale o nieco mniej niż planowano na początku. Pojawią się też nowe typy biletów. Postanowiono zrezygnować z biletów 30-minutowych na korzyść biletów 60-minutowych. Samorząd twierdzi, że w 2024 r....

    Sporządzono plan ewakuacji Wilna

    „Mamy wyznaczone miejsca i kierunki” — zapowiedział stołeczny mer Valdas Benkunskas. Dokument jest już gotowy i obecnie przechodzi proces uzgodnień z instytucjami rządowymi. Mer poinformował także, że część dokumentu zostanie upubliczniona, natomiast jego najbardziej szczegółowe elementy pozostaną poufne. Krajowy plan ewakuacji...

    „To nie przedsiębiorstwa”. Nowa ustawa ułatwi funkcjonowanie kościołów

    — Wysokie rachunki za usługi komunalne uderzają w kościoły, ponieważ są one traktowane jako przedsiębiorstwa — mówi w rozmowie z „Kurierem Wileńskim” ks. Mirosław Grabowski, proboszcz parafii św. Rafała w Wilnie. Utrzymać kościoły jest coraz trudniej Przygotowując nową ustawę grupa parlamentarzystów...