— Jeszcze wiosną 1926 r. podczas pierwszej próbnej transmisji audycji Polskiego Radia z Warszawy Marszałek Józef Piłsudski wyznał przed mikrofonem: „…czuję się dziwnie, bo nie jestem przyzwyczajony przemawiać do maszyny, a do ludzi’’. A już 8 grudnia 1927 r. rozpoczęła swą działalność Rozgłośnia Wileńska Polskiego Radia — opowiada „Kurierowi Wileńskiemu” Włodzimierz Podmostko, wileński dziennikarz, współautor Kalendarza Rodziny Wileńskiej.
Czytaj więcej: „Halo, Polskie radio, Wilno” – przed 90 laty odbyło się otwarcie Rozgłośni Wileńskiej Polskiego Radia
Na szczęście, radiowcy nie podzielali uprzedzeń Marszałka i radio rozkwitało. Traktowano je, po telefonie i filmie, jak kolejną nowinkę techniczną.
Stacja nadawcza w Wilnie została otwarta na Zwierzyńcu, w willi przy ul. Witoldowej 21 (obecnie ul. Liubarto 2). W tym budynku Rozgłośnia Wileńska Polskiego Radia mieściła się w latach 1927–1935, o czym świadczy tablica pamiątkowa.
— 8 grudnia nastąpiło uroczyste otwarcie stacji. Z tej okazji wystąpił Ferdynand Ruszczyc. Oczywiście mówił o ukochanym Wilnie. Kierownikiem programowym rozgłośni został Witold Hulewicz, współzałożyciel Rady Wileńskich Zrzeszeń Artystycznych, redaktor „Tygodnika Wileńskiego”. Hulewicz zadbał o właściwy sygnał dla rozgłośni. Wybrano głos kukułki. Miał być symbolem lasów Wileńszczyzny. Nadawano informacje codzienne, komunikaty rolnicze, porady pedagogiczne, audycje dla rzemieślników i hobbystów, a także reportaże i programy satyryczne. Z Wilna transmitowano na całą Polskę pierwsze duże, historyczne słuchowisko radiowe Hulewicza „Pogrzeb Kiejstuta” — kontynuuje Pan Włodzimierz.
Wileńska rozgłośnia radiowa była pierwszą, w której wprowadzono teatr. Młoda placówka zasłynęła wspaniałymi słuchowiskami, w których występowali m. in. aktorzy Reduty. Przed mikrofonem występowały najwybitniejsze osobistości Wilna. W programach udział brali także młodzi poeci: Konstanty Ildefons Gałczyński, Teodor Bujnicki, Czesław Miłosz. Co miesiąc, w każdą pierwszą środę, na całą Polskę były nadawane Środy Literackie. Audycje nadawano też w językach litewskim i białoruskim.
Czytaj więcej: Środy Literackie — tradycja przedwojennego Wilna nadal kultywowana
Wszystkie znaczne wydarzenia znajdowały odzew na antenie radiowej. Gdy w 1931 r. odkryto groby królewskie, radio wileńskie stale czuwało nad przebiegiem robót. Pierwsza relacja nosiła tytuł „Odkrycie Grobów Królewskich w Bazylice wileńskiej”. Audycję prowadził Witold Hulewicz, a uczestniczyli w niej biskup Władysław Bandurski, Ferdynand Ruszczyc i Stanisław Lorentz.
Rok 1930 był rokiem przygotowań do uruchomienia nowej stacji nadawczej, która umożliwiałaby odbiór w promieniu 150 km od miasta. Wieże antenowe stanęły na południowych przedmieściach Wilna, na wzgórzu w dzielnicy Lipówka. Willa przy ul. Witoldowej była za ciasna. Na tyle, że — jak wspominali pracownicy — trzecie studio urządzone zostało w łazience. W 1935 r. rozgłośnia wileńska otrzymała nowy budynek przy ul. Mickiewicza 22 (obecnie siedziba Państwowego Wileńskiego Teatru Małego). W 1937 r. rozpoczęto budowę nowej stacji nadawczej w miejscowości Wierszuliszki na wschodnich przedmieściach Wilna. Po jej uruchomieniu obiekt na Lipówce miał zostać zlikwidowany.
1 lipca 1939 r. gotowy był już budynek stacyjny oraz dwa 140-metrowe maszty. Brakowało jeszcze nadajnika. 30 sierpnia 1939 r. pociąg z aparaturą nadawczą wyruszył z Warszawy. Na miejsce już nie dotarł. Głos kukułki — sygnał Wileńskiej Rozgłośni Polskiego Radia — przerwał wybuch wojny. Ostatni program Polskie Radio w Wilnie nadało 16 września 1939 r.