W poniedziałek wieczorem oczekiwano przybycia prezydenta USA Joe Bidena. We wtorek, 11 lipca, na dziedzińcu Pałacu Prezydenckiego odbędzie się oficjalna ceremonia powitania prezydenta USA.
Na szczyt NATO przybędą delegacje 48 państw NATO i państw partnerskich — w sumie około 2 400 osób, w tym 40 przywódców państw. Spotkanie tej wielkości odbywa się na Litwie po raz pierwszy.
Oczekuje się, że na Litwę przybędzie również prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski. Jednym z głównych tematów szczytu NATO będzie Ukraina.
We środę, 12 lipca, prezydent USA Joe Biden wygłosi przemówienie do mieszkańców Litwy podczas specjalnego wydarzenia na Wielkim Dziedzińcu Uniwersytetu Wileńskiego.
Nausėda: „Czas obietnic się skończył”
W poniedziałek, w przeddzień szczytu, w Centrum Wystawienniczo-Kongresowym Litexpo odbyło się spotkanie prezydenta Litwy Gitanasa Nausėdy i sekretarza generalnego NATO Jensa Stoltenberga. Omówili oni ostateczne szczegóły przygotowań do szczytu i zorganizowali wspólną konferencję prasową.
Po spotkaniu z sekretarzem generalnym NATO Nausėda podkreślił, że nie możemy zostawić Rosji „najmniejszego pretekstu do testowania naszej jedności”.
„Wszyscy rozumiemy, że tylko zwycięstwo Ukrainy przywróci Europie bezpieczeństwo i stabilność. Rozumiemy również, że Ukraina musi w pełni zintegrować się z transatlantyckimi strukturami bezpieczeństwa i stać się członkiem NATO. Czas powtarzania obietnic się skończył — nadszedł czas, aby uzgodnić jasny plan, w jaki sposób to osiągniemy. Perspektywa członkostwa jest niezwykle ważna dla kraju, który od prawie półtora roku heroicznie walczy z rosyjskim potworem. Wilno musi być miejscem, z którego dobre wieści dotrą do narodu ukraińskiego” — powiedział litewski przywódca.
Czytaj więcej: Deklaracja prezydentów Polski i Litwy — NATO, Ukraina i mniejszości narodowe [PEŁNY TEKST]
Kwestia Ukrainy w NATO
Sekretarz generalny NATO Stoltenberg zaznaczył, że wszyscy sojusznicy NATO zgadzają się, że Ukraina stanie się członkiem NATO, ale, jak powiedział, najpierw musi wygrać wojnę.
„Oczywiście, ostateczne decyzje zostaną podjęte, gdy wszyscy sojusznicy się zgodzą i kiedy wszyscy przywódcy spotkają się jutro. Na razie jest za wcześnie, by mówić o konkretnych rozwiązaniach i konkretnym języku. Bardzo ważne jest, aby podkreślić, że sojusznicy zgadzają się, że Ukraina stanie się członkiem NATO, wszyscy zgadzamy się, że drzwi NATO są otwarte” — powiedział sekretarz generalny NATO.
„Teraz najważniejszym zadaniem jest, by Ukraina wygrała wojnę. Dopóki nie wygra, nie będziemy mogli rozmawiać o jej członkostwie. Niezwykle ważne jest, abyśmy nadal zapewniali wszelkie wsparcie, dostarczali broń, amunicję, szkolenia ukraińskich żołnierzy, części zamienne, aby Ukraina mogła odzyskać jak najwięcej terytoriów w celu powstrzymania Rosji od dalszych działań” — powiedział Stoltenberg.
Największy wzrost inwestycji od dziesięcioleci
Według Stoltenberga na szczycie NATO zostaną podjęte inne znaczące kroki w celu wzmocnienia odstraszania i obrony, w tym trzy nowe plany regionalne, ze wsparciem 300 tys. żołnierzy w wyższej gotowości. „To jasny sygnał, że będziemy bronić każdego centymetra Litwy, a także całego terytorium sojuszu” — powiedział Stoltenberg.
W poniedziałek wieczorem prezydent Nausėda oczekiwał na przybycie prezydenta USA Bidena na wileńskim lotnisku. We wtorek zaplanowane zostało dwustronne spotkanie w Pałacu Prezydenckim. Z kolei premier Ingrida Šimonytė przyjęła premiera Kanady J. Trudeau w Zamku Giedymina. Stoltenberg zapowiedział również, że w poniedziałek wieczorem spotka się na Litwie z prezydentem Turcji Recepem Tayyipem Erdoğanem i premierem Szwecji Ulfem Kristerssonem, aby omówić możliwości ratyfikowania przez Ankarę członkostwa Szwecji w NATO.
Państwa Europy Środkowo-Wschodniej popierają apele walczącej z rosyjską inwazją Ukrainy o utorowanie drogi do NATO w Wilnie. Jednak wielkie państwa, jak Stany Zjednoczone i Niemcy, niechętnie wykraczają poza obietnicę Sojuszu z 2008 r., że Ukraina pewnego dnia wejdzie do NATO bez konkretnego terminu. „Niemcy i USA blokują oficjalny wniosek Ukrainy o członkostwo w NATO” — napisał w poniedziałek portal dziennika „Bild”, powołując się na swoje źródła.
Czytaj więcej: Szwecja jeszcze nie w NATO. Brakuje zgody Węgier i Turcji