Więcej

    Do strajkujących nauczycieli dołączyli pracownicy Departamentu Migracji

    Pod gmachem rządu strajkowali nie tylko nauczyciele, ale też pracownicy Departamentu Migracji. Wśród głównych postulatów — wyższe wynagrodzenia oraz lepsze warunki pracy.

    Czytaj również...

    Strajk może być przerwany

    Zdaniem Andriusa Navickasa przewodniczącego Litewskiego Związku Pracowników Oświaty, jeżeli parlamentarzyści nie podejmą działań w sprawie podwyżki wynagrodzeń przed przyjęciem budżetu na przyszły rok, strajk może zostać tymczasowo przerwany.

    — Przedstawiliśmy nasze postulaty sejmowej frakcji liberałów. Na razie nie udało nam się niczego osiągnąć w kwestii podwyżek wynagrodzeń nauczycieli. Sejm rozpatrzy budżet dopiero 5 grudnia. Strajk nadal trwa, ale strajkować do grudnia byłoby bardzo szkodliwe dla uczniów i finansowo trudne dla nauczycieli, bo strajkując nie otrzymują wynagrodzenia. Na razie strajk trwa, planujemy jednak przerwać go i wznowić pod koniec listopada — mówi „Kurierowi Wileńskiemu” Andrius Navickas, przewodniczący związku zawodowego organizującego strajk.

    Związkowcy żądają podwyżek wynagrodzeń nauczycieli o 15 proc. od stycznia 2024 r. i o 15 proc. od września. Ministerstwo Oświaty, Nauki i Sportu RL proponuje podwyżkę o 10 proc. od stycznia i 10 proc. od września. We wtorek, 10 października strajkowało około 2 tys. pracowników placówek oświatowych.

    Czytaj więcej: Rząd kontra nauczyciele: trwają negocjacje, strajk też

    Może dojść do masowego odejścia pracowników

    Tego dnia do strajkujących nauczycieli dołączyli pracownicy Departamentu Migracji przy MSW.

    Razem z Litewskim Związkiem Zawodowym „Solidarumas” zorganizowali oni pikietę, podczas której chcieli zwrócić uwagę władz na niskie wynagrodzenia, brak pracowników oraz żądali podwyżek. W oświadczeniu opublikowanym przez Związek Zawodowy „Solidarumas” podkreśla się, że jeśli w najbliższym czasie nie zostaną rozwiązane kwestie podwyższenia wynagrodzeń, obciążenia pracą oraz braku specjalistów w Departamencie Migracji może dojść do masowego odejścia pracowników. To z kolei sparaliżowałoby działalność tej instytucji. Średnie miesięczne wynagrodzenie pracowników tej placówki „na rękę” wynosi 870 euro.

    Brakuje specjalistów

    Obciążenie pracą w Departamencie Migracji stale wzrasta — o 30 proc. każdego roku.

    W 2021 r. do centrum telefonicznego przy departamencie, który przyjmuje zgłoszenia i udziela informacji, zadzwoniło 243 tys. interesantów, w 2022 r. — 395 tys., zaś tylko w pierwszej połowie roku bieżącego — prawie 212 tys. Z roku na rok coraz więcej obywateli Białorusi, Rosji i Ukrainy składa wnioski o zezwolenia na pobyt stały na Litwie. Pomimo to w 2023 r. szczególnie wzrosła liczba wniosków składanych przez obywateli Litwy, u których nadszedł czas zmiany paszportu czy dowodu osobistego. 

    W 2019 r. pracownik Departamentu Migracji w ciągu miesiąca musiał rozpatrzyć średnio około 70 wniosków, w 2020 r. — 109, w 2021 r. — 131, w 2022 r. — 206, w pierwszym półroczu 2023 r. — 241 wniosków. „Solidarumas” także informuje, że obecnie w tej instytucji brakuje 10 proc. pracowników, jest 51 wolnych etatów.

    Systematycznie ogłaszane są konkursy na różne stanowiska, jednak ostatnio, z powodu niskich zarobków, nikt się nie zgłasza do udziału. Związkowcy żądają podwyżek miesięcznego wynagrodzenia o 30 proc., tymczasem minister spraw wewnętrznych Agnė Bilotaitė zapowiedziała, że rozważane są możliwości podniesienia płacy o 15 proc.

    Czytaj więcej: Litewski dowód osobisty z dostawą do domu. Departament Migracji wprowadza nową usługę

    Reklama na podst. ust. użytkownika.; Dzięki reklamie czytasz nas za darmo

    Afisze

    Więcej od autora

    Wilno w kwiatach — coraz więcej inwestycji w zazielenienie stolicy

    Organizacje odpowiedzialne za utrzymanie parków i terenów zielonych w Wilnie, Rydze i Tallinie już od kilku lat organizują międzynarodowy konkurs na najpiękniejszy ogród kwiatowy w stolicach trzech krajów bałtyckich. W...

    Jerzy Orda – jeden z twórców „Wilii”

    Na pierwszych koncertach dopiero powstałego zespołu artystycznego, który jednoczył młodzież polską, rozbrzmiewały nie tylko pieśni i tańce, lecz także utwory poetyckie. Grupę recytatorską przygotowywał dr Jerzy Orda, świetny znawca...

    W dronie, który wleciał na Litwę, był ładunek wybuchowy. „Dla przykładu rosyjska »cytrynka« ma 60 gramów”

    Artur Płokszto w rozmowie z „Kurierem Wileńskim” zauważa, że dron Gerbera w razie potrzeby może być używany jako bojowy. — Dron Gerbera w zasadzie jest przeznaczony do oszukiwania systemu powietrznego,...