— Trudno powiedzieć dokładnie, kiedy zacząć i kiedy zakończyć dokarmianie ptaków w zimnych porach roku. W jednym roku mrozy oblegają Litwę wcześniej, w innych później. Małe ptaki bez większych problemów mogą znaleźć pożywienie do czasu silnych mrozów, ale np. kuropatwy — do czasu, gdy ziemia nie zamarznie lub nie pokryje się śniegiem — opowiada nam Gediminas Petkus z Litewskiego Towarzystwa Ornitologów, kierownik edukacji.
Zaznacza, że dokarmianie najlepiej rozpocząć wraz z pojawieniem się pierwszych przymrozków lub śniegu. Nie należy tego robić w ciepłej porze roku — późną wiosną, latem lub jesienią. W tym czasie znajdują własne pożywienie.
Czytaj więcej: Chrońmy ptaki zimą!
Ptaki przyzwyczajają się do opieki ludzi
Ptaki przyzwyczajają się do zdobywania pożywienia u ludzi i nie zamierzają daleko odlatywać. A dla niektórych gatunków mroźna zima jest niszczycielska. Niestety dla większości ludzi dokarmianie ptaków często staje się zajęciem krótkotrwałym. Nierzadko na początku zimy podejmują się tej czynności opiekuńczej, lecz nie każdemu starcza zapału i przyzwyczajenia, aby kontynuować rozpoczętą „pracę”.
A dzieje się to zwykle w drugiej połowie zimy, kiedy ptaki najbardziej potrzebują pomocy. Przyzwyczajają się one do znajdowania pożywienia pozostawionego w ustalonych miejscach i odwiedzają je z dokładnością co do godziny.
Czym dokarmiać?
Do karmienia ptaków można stosować różne produkty. Najprostszą i najtańszą karmą są niegotowane i niesolone nasiona słonecznika, nasiona lnu i drzew iglastych, niesolony boczek, kasza manna, jabłka, płatki owsiane. Może to być też mak, proso, owies, plewy.
Z orzechów łuskanych najpopularniejsze są orzeszki ziemne, które nie ustępują słonecznikowym pestkom pod względem zawartości tłuszczu.
— Niezbędny pokarm dla zimujących owadożerców — to niesolony boczek lub smalec. Uwielbiają je wszelkiego rodzaju sikorki i dzięcioły — najczęstsi „bywalcy” karmników. Pasza ta jest szczególnie odpowiednia podczas silnych mrozów, gdy jakakolwiek inna żywność zamarza i twardnieje. Ale należy jednak pamiętać, że boczku solonego, wędzonego i czerstwego nie wolno dawać ptakom! — mówi ornitolog Gediminas Petkus.
Czytaj więcej: Zwierzęta zimą – bliżej nas
Naturalny karmnik
Naturalnymi karmnikami mogą być… drzewa w twoim sadzie. Jeśli nie zerwiesz wszystkich owoców z jabłoni, gruszy, wiśni lub innych drzew owocowych, to ptaki chętnie będą tam przylatywały. W swoim sadzie celowo zostawiam ptakom małe jabłuszka i niezebrane porzeczki, bo wiem, że zimą będę miał „gości”.
Jagody i owoce utrzymują się na większości drzew i krzewów przez krótki czas, tylko do połowy zimy. Ale raz miałem desant kilkudziesięciu sójek, które zdziobały cały zapas jabłek!
Owoce i jagody często są upuszczane przez ptaki lub same opadają, ale bez nich będą mogły znaleźć ukryte owady w korze krzewów i drzew.
Karmniki są do kupienia w sklepach od 20 euro.