Korzyści gospodarcze
— Przez wiele lat (od 2002 r.) przed wprowadzeniem euro Litwa wiązała swoją walutę krajową, lita, z euro po stałym kursie. Przyjęcie euro nie było zatem nagłą zmianą warunków gospodarczych, ale przyniosło dodatkowe korzyści i możliwości. Stopy procentowe i opłaty za wymianę walut spadły, rozliczenia międzynarodowe stały się tańsze, ratingi długu państwowego wzrosły, a gospodarka kraju była postrzegana jako bezpieczniejsza i bardziej atrakcyjna dla inwestycji — tłumaczy rozmówca.
Zgodnie z oceną Banku Litwy euro obniżyło rentowność 10-letnich obligacji skarbowych o 1,5 punktu procentowego (podobna różnica występuje obecnie między rentownością obligacji Litwy i Bułgarii nieobjętej euro). Euro obniżyło średnie oprocentowanie kredytów bankowych o 0,3-0,4 pkt. proc. Pomimo obaw samo euro nie doprowadziło do wysokiej inflacji, a wzrost realnych dochodów osobistych, tj. po uwzględnieniu inflacji, przyspieszył. Od czasu przyjęcia euro średni wzrost płac niemal cały czas przewyższał inflację, a średnie płace realne wzrosły o 44 proc. w ciągu dziewięciu lat (prawie 5 proc. rocznie).
Czytaj więcej: 100 dni po wprowadzeniu euro, jednak nadal myślimy o litach
Bezpieczeństwo gospodarcze
— Obecność Litwy w strefie euro i obecność Banku Litwy w Eurosystemie daje dodatkowe możliwości zapewnienia stabilności krajowego systemu bankowego i stabilności finansowej. Krajowe banki komercyjne mogłyby w razie potrzeby zaciągać pożyczki w Banku Litwy. Bank Litwy interweniowałby również, gdyby stopy procentowe obligacji skarbowych wzrosły powyżej poziomu wynikającego z obiektywnych czynników, co utrudniłoby pożądany wpływ polityki pieniężnej na gospodarkę krajową. Bank Litwy nie posiadał takich instrumentów przed przyjęciem euro. W rzeczywistości kryzys finansowy na Litwie w latach 2008-2009 byłby znacznie łagodniejszy, gdyby Litwa miała już wtedy euro — podkreśla Sigitas Šiaudinis.
Bezpieczeństwo polityczne
Przyjmując euro, Litwa dołączyła do innej demokratycznej strefy Zachodu, strefy euro. Ryzyko, że nieprzyjazne lub populistyczne siły polityczne będą próbowały wpływać na kurs walutowy lub politykę pieniężną Litwy, zniknęło.
— Trudno byłoby wskazać jakiekolwiek wady wprowadzenia euro. Oczywiście, ludzie w kraju bez euro mogą nie w pełni rozumieć zalety euro i mogą mieć nieuzasadnione obawy, takie jak możliwość, że euro znacznie podniesie ceny. Na Litwie zaobserwowaliśmy, że euro nie doprowadziło do wzrostu inflacji ani spadku realnych dochodów. Czasami wskazuje się, że euro nie pozwala już krajowi na prowadzenie niezależnej polityki pieniężnej, jak w przypadku Polski. Jednak Litwa nie prowadziła niezależnej polityki pieniężnej (tj. nie regulowała stóp procentowych w gospodarce krajowej) przez wiele lat przed przyjęciem euro, ale wolała utrzymać stałą walutę krajową. Było to zgodne z potrzebami. Niemożliwe byłoby jednoczesne regulowanie stóp procentowych i utrzymywanie stałego kursu walutowego, czego ludzkość doświadczyła przed II wojną światową. Bez euro Litwa prawdopodobnie nadal utrzymywałaby stały kurs wymiany, ale nie doświadczyłaby korzyści płynących z przyjęcia euro — ocenia Dyrektor Działu Polityki Pieniężnej Banku Litwy.
Czytaj więcej: Pięć lat z euro: To była słuszna decyzja