Jak zauważają kuratorzy wystawy, nazwa nieprzypadkowo przypomina hasło policyjne. Ekspozycja ma kilka znaczeń i zawiera eksponaty, które, jako pewnego rodzaju dowody, pozwalają na odtworzenie historii miasta oraz obrazu życia jego mieszkańców. Ponadto pracownicy muzealni podobnie jak detektywi, aby ujawnić ledwie widoczne, ale ważne dowody, często używają szkła powiększającego.
Eksponaty jako wskazówki
— Przygotowując wystawę pracownicy muzealni niczym detektywi szukali informacji o przeszłości na podstawie posiadanych przedmiotów, znajdowali świadków dawnych wydarzeń, którzy przywracali zapomniane historie. Prezentowane na wystawie eksponaty często pełnią rolę wskazówek pozwalających odtworzyć historię miasta i jego mieszkańców. Papierośnica opowiada o powojennej emigracji wileńskich Polaków do Polski, zaś butelka octu przybliża dzieje jednego z najstarszych w mieście, wciąż czynnego zakładu, Vilniaus Degtinė — opowiada „Kurierowi Wileńskiemu” kurator wystawy Povilas Andrius Stepavičius.
Ekspozycja opowiada także, na czym polega działalność muzeum, czyli na gromadzeniu eksponatów, ich konserwacji, restauracji, badaniu oraz udostępnieniu dla społeczności.
Dwa tysiące artefaktów
W marcu muzeum zaprosi na zwiedzanie zaplecza placówki — pomieszczeń administracyjnych, piwnicy, przestrzeni, w których przechowywane są zbiory. Przewodnicy opowiedzą, jak trafiają eksponaty, czym zajmują się pracownicy muzealni, co kryje się za drzwiami z tabliczką „stop”.
W zbiorach muzealnych znajduje się mnóstwo przedmiotów związanych z Wilnem: wśród nich obrazy, dokumenty, fotografie, przedmioty bytu. 2–3 razy do roku muzeum zaprasza zwiedzających na nowe wystawy.
— Zaczynaliśmy od zera. W ciągu trzech lat udało się nam zgromadzić ponad dwa tysiące najprzeróżniejszych artefaktów odzwierciedlających historię Wilna. Większość eksponatów otrzymaliśmy w prezencie. Dziękujemy darczyńcom, którzy wzbogacają zbiory i zapraszamy do dołączenia do ich grona — zaznacza kurator nowej wystawy.
Czytaj więcej: Muzeum Wilna obchodzi drugie urodziny — placówkę odwiedziło blisko 25 tys. osób
Wystawa „Gromadzić. Zachować. Ujawnić. Detektyw muzealny” (lit. „Kaupti. Saugoti. Atskleisti. Muziejaus detektyvas”) potrwa do 30 czerwca.