Dom Sygnatariuszy zaprasza na wycieczki z przewodnikiem o różnej tematyce. Od niedawna zwiedzający mogą także obejrzeć XV-wieczne piwnice.
— Gotyckie piwnice można zwiedzać z przewodnikiem podczas wycieczki architektonicznej, na co dzień nie są one dostępne dla zwiedzających. Taka wycieczka to też dobra okazja, żeby dowiedzieć się o historii budynku, w którym mieści się obecnie Dom Sygnatariuszy — mówi w rozmowie z „Kurierem Wileńskim” Milda Kruopienė, historyk i edukatorka placówki.
Interesująca historia kamienicy
Zabytkowa kamienica przy ul. Zamkowej 26, w której mieści się Dom Sygnatariuszy, jest ściśle związana z historią państwowości Litwy — tu 16 lutego 1918 r. Rada Litwy na czele z Jonasem Basanavičiusem podpisała Akt Niepodległości Litwy. Niezwykle interesująca jest też historia tego miejsca.
Pierwsza wzmianka w źródłach historycznych o budynku pochodzi z 1645 r. Wiadomo, że wówczas jego właścicielem był Jakub Arnot Szkot, lekarz oraz burmistrz Wilna, członek nielicznej wówczas zamieszkującej miasto wspólnoty szkockiej.
W pierwszej połowie XIX w. kamienicę nabyła rodzina, która na stałe wpisała się w historię Wilna. Budynek stał się własnością kupców Karola i Józefa Sztrallów. Rodzina zarządzała nim do 1940 r. Było tu 14 mieszkań, z których 10 przeznaczono pod wynajem. W pozostałych mieszkali właściciele. Na parterze, gdzie obecnie mieści się Sala Sygnatariuszy, znajdowała się słynna wileńska kawiarnia „Biały Sztrall”. Cukiernia istniała tu od 1852 do 1940 r. Podczas sowieckiej okupacji budynek został znacjonalizowany, a jego właściciele musieli wyjechać z okupowanego Wilna. Dawne przestronne mieszkania zostały podzielone na mniejsze. Zasiedlono tu nowych lokatorów.
— Obecnie na parterze budynku też mieści się kawiarnia, w której zachowały się XIX-wieczne elementy dekoru — opowiada edukatorka.
W 1992 r. podjęto decyzję o utworzeniu tu Domu Sygnatariuszy Aktu Niepodległości Litwy, który później stał się oddziałem Litewskiego Muzeum Narodowego.
Muzeum pielęgnuje dziedzictwo idei wolności
Do 2022 r. w ekspozycji muzealnej znajdował się oryginał Aktu Niepodległości Litwy. Dokument w 2018 r. został wypożyczony na 5 lat z niemieckiego archiwum. W tym roku Litwa obchodziła stulecie odzyskania niepodległości. Dokument był eksponowany w tym samym pokoju, w którym 16 lutego 1918 r. został podpisany. Był tu gabinet Antanasa Smetony, przewodniczącego Stowarzyszenia na rzecz Wspierania Ofiar Wojny, działacza społecznego, polityka, później wieloletniego prezydenta Republiki Litewskiej. W wynajmowanym przez stowarzyszenie mieszkaniu podpisano historyczny dokument. Oryginał od lat był uważany za zaginiony. W 2017 r. odnalazł go w berlińskim archiwum dyplomatycznym profesor Uniwersytetu Witolda Wielkiego w Kownie Liudas Mažylis.
— Obecnie ekspozycja zawiera deklarację z dnia 16 lutego 1949 r., podpisaną przez przywódców partyzantów litewskich. Nawiązuje ona do wartości demokratycznych oraz idei wolnościowych. Autentyczny dokument można będzie obejrzeć do czerwca br. Ponadto w ramach Miesiąca Wolności czynna będzie interaktywna wystawa („Laisvės siekis kaip žaidimas-įvykis”), która ideę dążenia do wolności odzwierciedla poprzez sztukę Fluxus. Wystawa także w sposób niestereotypowy przybliża sylwetkę prof. Vytautasa Landsbergisa — opowiada o jego biografii twórczej, zaangażowaniu w ruch artystyczny Fluxus, o tekstach poetyckich i politycznych — mówi Milda Kruopienė.
11 marca, w Dniu Odzyskania Niepodległości Litwy przewidziane są ulgi w opłatach za wstęp.
Czytaj więcej: Historyczny balkon Domu Sygnatariuszy zostanie udostępniony zwiedzającym