Do połowy lata nie spieszą…
— Nie, teraz kolejek nie ma. Nie to, co było przed zimą, kiedy sznury czekających trzeba było pisemnymi zapisami regulować — mówi „Kurierowi Wileńskiemu” Viktoras Karpovičius, kierownik zmiany w wileńskim autoserwisie Klion, na Lipówce. — Wtedy, przed zimą, to dopiero było gorąco! A teraz wszyscy spokojnie, nie spiesząc się, aż do środka lata opony będą wymieniać! — śmieje się szef zmiany.
Jakie ceny za „zmiany kapci”? Viktoras od razu przestrzega oszczędnych przed najtańszym, domowym sposobem.
— Każde koło, nawet zapasowe powinno być wybalansowane, czyli fachowo mówiąc — wyważone specjalistycznym sprzętem — mówi specjalista.
Demontaż i wyważenie koła w wileńskich warsztatach samochodowych, w zależności od wymiaru, kosztuje od 8 do 25 euro.
Czytaj więcej: Firma Klion uczestnikiem Międzynarodowych Targów „Baltijos miškai 2019“.
Jak pozbyć się zużytych opon?
Pierwszy sposób pozbycia się niepotrzebnej już, wymienianej opony, to pozostawienie jej w warsztacie samochodowym, który — zgodnie z wymogami, ma obowiązek (!) nieopłatnie ją przyjąć do dalszej utylizacji.
Drugi, legalny sposób pozbycia się gumowego „balastu”, to wywiezienie go na plac odpadów wielkogabarytowych. Tu uwaga — każdy obywatel ma prawo do bezpłatnego wywiezienia pięciu opon rocznie.
Trzeba przypomnieć o zaniechaniu karygodnego pomysłu wyrzucenia starego „kapcia” na śmietnik! Kara powinna skutecznie odstraszyć leniwych — do 860 euro.
Co z „zimówkami”?
Można je przechowywać prawidłowo w garażu, jeżeli oczywiście takowy się ma. Tylko — żeby nie były zwalone na balkonie, gdzie, odkształcane swym ciężarem, będą pod działaniem niszczących promieni słonecznych! Można je też oddać do autoserwisu. Jak nas poinformowano w wileńskim warsztacie samochodowym Melga, sezon przechowywania jednej opony, np. o rozmiarze R16, kosztuje 16 euro. I to wraz z bezpłatnym ubezpieczeniem (?!). „Tak, ubezpieczone. Oczywiście — od kradzieży, od uszkodzeń mechanicznych, ale też np. od szkodliwych, bezpośrednich promieni słonecznych” — powiedział pracownik serwisu przy ulicy Ukmergės.
Kiedy i jakie wymieniać?
W przepisach ruchu drogowego jest wskazane, że opon letnich można używać już (uwaga, to nie primaaprilisowy żart!) od 1 kwietnia. Opon kolcowanych, tzw. szypowanych, można używać tylko do 10 kwietnia! A założyć dobre na niedobre zimowe warunki można od 31 października.
Raz, że „ostre” opony niszczą nawierzchnię. Dwa — na suchym asfalcie grożą niebezpieczeństwem, bo wydłużają drogę hamowania. Opon całorocznych, czyli uniwersalnych — jak sama nazwa wskazuje, można używać przez wszystkie sezony. Opon zimowych też można używać, jak się mówi — ile wlezie. Tyle, że trzeba pamiętać, że temperatura od +7 wzwyż, powoduje niebezpieczne ich zużycie (a nawet deformację). A to może — nie daj boże, doprowadzić do wypadku podczas gwałtownego hamowania!
Czytaj więcej: W kolejnym sezonie wzrosła liczba utylizowanych opon
Prezent dla przyjaciela!
Nie do wiary, ale zużyte opony mogą się jeszcze komuś przydać, np. miłośnikom efektownego sportu samochodowego — driftingu —jazdy w kontrolowanym poślizgu. Twój przyjaciel z pocałowaniem ręki przyjmie taki prezent. No bo dla jednych to po prostu „zdarta na amen”, a dla drugich — „pięknie zlizana” opona!