Wynik Nausėdy lepszy, niż sprzed pięciu la
Pięć lat temu Nausėda zdobył prawie 66 proc. głosów w drugiej turze, choć liczba głosujących była wówczas znacznie wyższa niż w tym roku.
„Poważnie myślę o dalszym wdrażaniu państwa dobrobytu” — powiedział w niedzielę wieczorem ponownie wybrany prezydent, który pięć lat temu wybrał tworzenie państwa dobrobytu jako swoje hasło wyborcze.
Obiecał również kontynuować obecny kurs polityki zagranicznej Litwy, mając nadzieję, że kraj będzie czerpał jeszcze większe korzyści z organizacji międzynarodowych, do których należy, w szczególności z Unii Europejskiej i NATO.
Valdas Adamkus: „Życzę, aby się nie zmęczył i kontynuował pracę”
Valdas Adamkus, były prezydent, który poparł kandydaturę Nausėdy, powiedział, że ludzie dali mu „silny mandat”.
„Przez pięć lat zdobył wystarczające doświadczenie w swojej pracy i zyskał międzynarodowe uznanie. Życzę mu tylko, aby się nie zmęczył i kontynuował pracę, którą wykonuje do dziś” — powiedział Adamkus.
Czytaj także: Sondaż: Adamkus najlepszym prezydentem, Šimonytė – premierem
Na horyzoncie — wybór nowego dowódcy wojsk
Gitanas Nausėda twierdzi, że prowadzi rozmowy z kilkoma kandydatami na stanowisko dowódcy litewskich sił zbrojnych i obiecuje zakończyć konsultacje po wyborach.
„Konsultacje już się rozpoczęły. Oczywiście konsultacje te zostały nieco zakłócone przez fakt, że wybory prezydenckie jeszcze się nie odbyły. Teraz, gdy wybory prezydenckie się odbyły, będziemy mogli sfinalizować te konsultacje” — powiedział szef państwa na powyborczej konferencji prasowej w poniedziałek.
Powiedział, że jest „kilku naprawdę bardzo poważnych kandydatów” na to stanowisko.
„Spotkałem się już z niektórymi z tych kandydatów i zadałem pytania nie tylko o ich profesjonalizm, oddanie ojczyźnie, ale także zapytałem ich, czy są silni psychicznie i odporni, ponieważ na drodze dowódcy armii mogą pojawić się różnego rodzaju sytuacje i warunki” — powiedziała głowa państwa.
„Muszą być nie tylko wizjonerami, ale muszą być w pełni przygotowani pod każdym względem i są tacy kandydaci, jak rozumiem, a najważniejszą rzeczą jest teraz wybranie jednego z nich” — dodał Nausėda.
Czytaj więcej na temat polsko-litewskich planów obronnych: Gen. Andrzejczak dla „KW”: „Będziemy bezpieczni, jeśli wygramy z czasem. Mamy 2 lata”
Zmiany dotkną także rządu
Prezydent komentując wyniki zaznaczył, że wciąż ma plan wymiany w gabinecie ministrów, co zaznaczał przed wyborami.
„Nie będą to przypadkowe osoby. Kiedy to mówię, mam na myśli bardzo konkretne nazwiska” —powiedziała głowa państwa na powyborczej konferencji prasowej w poniedziałek.
„Nie będę jednak dziś o nich mówił, bo to nie jest dzisiejsza kwestia. To jest tylko stanowisko, które zająłem przed wyborami i będę się go trzymał po wyborach” — powiedział.
Według prezydenta, opinia publiczna może mieć „gorzkie słowa” do powiedzenia na temat pracy niektórych ministrów, podczas gdy „obawy niektórych społeczności” są również wyrażane przez niektóre organizacje w kraju, powiedział Nausėda.
„Myślę, że naprawdę warto krytycznie spojrzeć na skład rządu” —powiedziała Nausėda.
Druga kadencja Nausėdy
Nowa pięcioletnia kadencja będzie drugą i ostatnią dla Nausėdy, ponieważ zgodnie z Konstytucją głowa państwa nie może być wybierana więcej niż dwa razy z rzędu.
Pierwsza kadencja Nausėdy zakończy się w lipcu.
Gitanas Nausėda, ekonomista wykształcony na Uniwersytecie Wileńskim, posiada tytuł doktora nauk społecznych i pracował w Instytucie Ekonomii i Prywatyzacji, Państwowej Służbie Cen i Konkurencji, Banku Litwy, wykładał na Uniwersytecie Wileńskim przez prawie trzy dekady i pracował przez 18 lat w prywatnym banku.
Pod względem polityki międzynarodowej opowiada się za euroatlantycką integracją, przeciwko rosyjskiej inwazji na Ukrainie, za „realizacją umów międzynarodowych z Polską”. Na temat mniejszości narodowej Polaków na Litwie stanowiska w czasie kampanii wyborczej nie formował.
Czytaj także: Nausėda po wygranych wyborach składa wizytę w Warszawie
Według wstępnych danych Głównej Komisji Wyborczej opublikowanych w niedzielę, w rejonie solecznickim absolutna większość wyborców — ok. 90 proc. — oddała swoje głosy na obecnego prezydenta Gitansa Nausėdę.
Według VRK, na Nausėdę zagłosowało 10,1 tys. osób, czyli 90,05 proc. uprawnionych.
W pierwszej turze głosowania mieszkańcy rejonu solecznickiego głosowali głównie na kandydaturę lekarza Eduardasa Vaitkusa, co wywołało szerokie dyskusje ze względu na wypowiedzi tego kandydata uznawane za prorosyjskie.
Ingrid Šimonyte, kandydatka rządzących konserwatystów na premiera, zdołała wygrać tylko w około jednej trzeciej stołecznych okręgów wyborczych, podczas gdy G. Nausėda miał przewagę wszędzie indziej na Litwie.
Gratulacje już złożył prezydent Polski, Andrzej Duda, za pośrednictwem platformy X (dawniej Twitter). Zamieścił wpis w jęz. litewskim.
„Pozdrawiam swego przyjaciela Gitanasa Nausėdę z okazji zwycięstwa w wyborach prezydenckich na Litwie! Cieszę się, że będziemy mogli kontynuować naszą wspaniałą współpracę” — napisał Andrzej Duda.
Šimonytė po wyborach: Zaszkodziła kadencja u władzy
Z kolei Ingrida Šimonytė przyznaje, że jej kadencja u władzy jej zaszkodziła. Šimonytė już pogratulowała Nausėdzie zwycięstwa i zapowiedziała, że nadal będzie pełnić funkcję premier, ale nie ujawnia swoich przyszłych planów politycznych.
Polityk powiedziała, że pytanie, czy poprowadzi listę konserwatystów w październikowych wyborach parlamentarnych, jest „bardzo wczesne” — a pytanie, czy poprowadzi konserwatystów po wyborach na przewodniczącego partii w 2025 r., jest jeszcze wcześniejsze.