Ta pozycja książkowa wydana została Lublinie przez Instytut Europy Środkowej w 2024 r. Są w niej poruszone sprawy polityczno-społeczne pomiędzy Polską i Litwą w ciągu ostatnich 30 lat, od 1994 do 2024 r. Autorami artykułów tej książki jest 10 osób. Pierwszy artykuł Andrzeja Pukszto i Aleksandry Kuczyńskiej-Zonik, „Traktat Wyjątkowy”, jest jakby wstępem do edycji. Przypomina skomplikowane stosunki pomiędzy Polską a Litwą w ciągu ostatnich dziesięcioleci i opisuje drogi i dążenia do uregulowania tych stosunków. Tu się właśnie mówi o Traktacie podpisanym przez wolną Polskę i wolną Litwę 26 kwietnia 1994 r. (ułożonym i podpisanym w Wilnie). Ten traktat głosi o przyjaznych i dobrosąsiedzkich stosunkach i współpracy pomiędzy obu państwami (…).
W zawartych w książce artykułach zostały poruszone tematy m.in.: o obwodzie kaliningradzkim jako czynniku i faktorze wpływającym na stosunek z Rosją i stosunki polsko-litewskie; polsko-litewskie stosunki ekonomiczne; nowe wymiary dialogu w polsko-litewskich mediach społecznych; wpływ przeszłości na przyszłość; międzynarodowe perspektywy reform i zmian w krajach postsocjalistycznych na południowym wschodzie Europy i in.
Czytaj więcej: „Traktat wyjątkowy” – ważna publikacja poświęcona relacjom polsko-litewskim
Krzysztof Snarski napisał artykuł o tradycji litewskiej kultury w rejonie Suwalskim i badaniach tej kwestii w Muzeum Etnograficznym w Suwałkach. Jak wiadomo, najwięcej mniejszości litewskiej w Polsce zamieszkuje Suwałki, Sejny, Puńsk, Augustów oraz przylegające terytoria. W tym regionie Polski są prowadzone badania kultury i tradycji litewskich, co ma duże znaczenie na wyjaśnienie kultur pograniczy narodowych. Jedno z ciekawych i korzystnych dla obu państw, to badanie ludowych tradycji Suwalszczyzny. Są tu unikalne kapliczki, krzyże przydrożne, które są przykładem trwania tradycji przodków, zamieszkujących te tereny. W Puńsku od wielu lat są przeprowadzane festiwale kultury mniejszości narodowych tu zamieszkujących (…)
„Czy teraz jest czas na odnowienie traktatu Polsko-Litewskiego? Te sprawy teraz są nie na miejscu”. Tak rozpoczyna swój artykuł Mariusz Antonowicz. Traktat polsko-litewski z dnia 26 kwietnia 1994 r. był i jest dobrym przykładem sąsiedzkiej współpracy. 30 lat dobrze działał, ale nie wszystkie postulaty były respektowane, jak się należy. Polska wywiązywała się ze zobowiązań w Traktacie. Popierała wszechstronnie litewską mniejszość w Polsce, popierała wszystkie jej poczynania i kroki, czego nie można powiedzieć o stronie litewskiej. Art. 13,14 i 15 nie były respektowane. Na przykład, oryginalna pisownia nazwisk, jak z humorem podaje Antoniewicz, mogła zająć nie ćwierć wieku, a parę miesięcy. I takich przykładów jest więcej.
W książce jednak nie ma ani jednego artykułu o organizacjach polskich na Litwie i ich roli w relacjach polsko-litewskich. A przecież Polski Uniwersytet Trzeciego Wieku istnieje już 30 lat. Jest Związek Polaków Litwy, Dom Polski w Wilnie, dwa polskie teatry (jeden z nich zawodowy), polskie zespoły oraz wiele innych organizacji, o których nie ma ani jednego słowa! Książka, chociaż jest ciekawa i utrwala stosunki litewsko-polskie, jest edycją niedostępną dla szeregowego czytelnika, ponieważ wydano ją wyłącznie w języku angielskim. Nie posiada nawet minimalnego streszczenia po polsku lub po litewsku, co, w mojej opinii, jest jej stroną ujemną.
W czasie tego spotkania przemówienie wygłosił też Ambasador RP na Litwie Konstanty Radziwiłł. Powiedział, że nierespektowanie art. 13, 14 i 15 Traktatu świadczy o braku dobrej chęci. Profesorowie Jarosław Wołkonowski i Ryszard Jan Kuźmo zaproponowali, aby za unikanie zapisów traktatu nakładać kary, co byłoby sprawiedliwe.
Czytaj więcej: Co wspólnego mają szczęście i cebula? Wykładowcy z Gdańska na PUTW w Wilnie
Prof. Ryszard Jan Kuźmo,
rektor PUTW w Wilnie