Według Tomasa Bagdonasa, doradcy ministra ochrony zdrowia, Nerijus Mikelionis, poinformował ministra, że wszczęto dochodzenie przedprocesowe w sprawie możliwego filmowania w centrum handlowym.
Mikelionis sprawę nazywa nieporozumieniem
— Sam Mikelionis opisał ministrowi sytuację jako „nieporozumienie”. Szef służby GMP został poproszony o przedstawienie pisemnego wytłumaczenia w celu wyjaśnienia okoliczności. Ministerstwo planuje również skontaktować się z organem prowadzącym postępowanie przygotowawcze w celu wyjaśnienia okoliczności dochodzenia, ponieważ szczegóły i fakty nie są jeszcze znane ministerstwu. Po otrzymaniu wyjaśnień i w zależności od wyniku dochodzenia organów ścigania, zostanie podjęta decyzja w sprawie pana Mikelionisa — poinformował „Kurier Wileński” Tomas Bagdonas.
Przedstawiciele Komendy Głównej Policji Okręgu Kowieńskiego potwierdzili „Kurierowi Wileńskiemu”, że w sprawie incydentu wszczęto już postępowanie przygotowawcze.
Wszczęto dochodzenie
— W dniu 30 czerwca o godzinie 16:20 otrzymano zgłoszenie, że mężczyzna filmował kobiety pod spódnicami w sklepie przy ulicy Veiverių w Kownie. W dniu 8 lipca wszczęto dochodzenie przedprocesowe w związku z incydentem na podstawie art. 167 ust. 1 Kodeksu Karnego Republiki Litewskiej (w sprawie nielegalnego gromadzenia informacji o życiu prywatnym osoby). Na chwilę obecną nikomu nie postawiono zarzutów popełnienia przestępstwa. Zgodnie z tym artykułem Kodeksu Karnego RL, kto nielegalnie zbiera informacje o życiu prywatnym osoby, podlega karze robót publicznych, grzywny, ograniczenia wolności, aresztu lub pozbawienia wolności do lat trzech. Śledztwo jest organizowane i prowadzone przez prokuratorów 2. wydziału Prokuratury Okręgowej w Kownie — informuje policja.
Incydent w „Maximie”
Raminta Gecevičiūtė, rzeczniczka prasowa sieci handlowej „Maxima” w rozmowie z „Kurierem Wileńskim” mówi o odnotowanym incydencie, w którym kobieta poskarżyła się ochroniarzowi sklepu, że prawdopodobnie była filmowana pod spódnicą.
— Tak, odnotowaliśmy incydent, w którym kobieta poskarżyła się ochroniarzowi sklepu na wspomnianą sytuację. W tym czasie funkcjonariusze policji właśnie przybyli do sklepu z powodu kradzieży. Po skardze kobiety podejrzany mężczyzna został zatrzymany. Nie ustalaliśmy wówczas jego tożsamości. Trwa dochodzenie w sprawie tego incydentu — podkreśliła Raminta Gecevičiūtė.
Dyrektor służby pogotowia ratunkowego jest podejrzany o filmowanie telefonem pod spódnicami kobiet w różnym wieku w sklepie „Maxima” przy ulicy Veiverių w Kownie. Według źródła, mężczyzna „podkładał (pod spódnice — od. aut.) torbę, w której był telefon”. Po tym, jak jedna z kobiet poskarżyła się ochronie, mężczyzna — według źródeł był to Nerijus Mikelionis — został rzekomo zatrzymany przez policję, a sprawa jest badana przez kowieńskie organy ścigania.
Czytaj więcej: Litewska policja zbroi się w drony i ćwiczy ich obsługę