Więcej

    Redakcja miała gości. Tradycja tradycją, ale rozmawialiśmy też o innowacjach

    W piątek 18 października redakcję „Kuriera Wileńskiego” odwiedziła wycieczka złożona z harcerzy Polski i Belgii, a także z przedstawicieli Fundacji dla Rodaka oraz Radia Olsztyn.

    Czytaj również...

    Od „CzSz” do „KW”

    Odwiedzający redakcję zapoznali się z historią jedynego polskiego dziennika poza Polską wraz z jego początkami. Poznając historię „Czerwonego Sztandaru” i później „Kuriera Wileńskiego” zapoznali się z wieloma momentami z historii polskiej społeczności na Litwie oraz relacji polsko-litewskich: sprawa rafinerii w Możejkach, odkłamywanie wizerunku Armii Krajowej w dyskursie publicznym oraz niedopuszczenia do przejęcia społeczności Polaków na Litwie przez nieprzychylne siły w latach 90.

    Nie tylko mieli możliwość własnymi rękoma dotknąć gazety, która wyszła świeżo ze składarki. Mogli niektóre z tych gazet — jako numery jutrzejsze, nie dzisiejsze czy wczorajsze! — zabrać ze sobą. Przy okazji porozmawialiśmy o znaczeniu papierowego wydania i o tym, jak umiejętnie korzystając można nim dużo spraw załatwić, szczególnie w dobie szumu informacyjnego.

    Tradycja to jedno, prym wiodą innowacje

    Jednak nie samą tradycją człowiek żyje i rozmawialiśmy także o innowacjach — o programowaniu języka i typografii, pierwszej fotografii cyfrowej w 2003 r., o nowoczesnych technologiach, bez których nowoczesna redakcja „Kuriera Wileńskiego” nie miałaby możliwości wydawania dziennika i magazynu, jak to ma miejsce obecnie.

    Rozmawialiśmy także o trwającym obecnie Plebiscycie Czytelników „Kuriera Wileńskiego” — „Polak Roku 2024”. Niestety, ze względu na brak czasu, nie zdążyliśmy zapoznać się z laureatami poprzednich edycji, jednak lepszy jest niedosyt niż przesyt.

    Jakiej narodowości był Adam Mickiewicz?

    Nie zabrakło także pytań dotyczących samej społeczności Polaków na Litwie i historii. Padały pytania o narodowość Adama Mickiewicza, rozmawiano o spektrum tożsamości rodzeństwa Bacewiczów i rozpatrywano różne sposoby pojmowania polskości na Litwie, Białorusi i Ukrainie. Niestety czas naglił i spotkanie musiało przebiegać w dość szybkim tempie.

    Goście wymienili się swoimi spostrzeżeniami i nie pozostali dłużni, przedłożyli redakcji zaproszenie m.in. do Olsztyna.

    Spotkanie odbyło się w czarującej atmosferze (jako prowadzący wycieczkę mam nadzieję, że ten opis nie jest daleki od prawdy). Choć nie zmieściliśmy się w obiecaną godzinę, to po uśmiechach sądząc, odwiedzający wyszli raczej z pozytywnymi wrażeniami.

    Dziękujemy za zdjęcia i pozytywne odezwy oraz pozostawione upominki. Zatem — do zobaczenia!

    Czytaj więcej: Od „Czerwonego” do „Wileńskiego”

    Reklama na podst. ust. użytkownika.; Dzięki reklamie czytasz nas za darmo

    Afisze

    Więcej od autora

    „Korona” przyjęła nowych członków — jeden z nich kluczowy dla Polaków na Litwie

    W wydarzeniu uczestniczyło 19 członków reprezentujących łącznie 18 firm, a tematem przewodnim była wymiana doświadczeń oraz poznanie nowych narzędzi wspierających rozwój działalności gospodarczej. Gościem specjalnym tym razem był Rokas Toomsalu z litewskiej firmy Finansų analizės ir valdymo sprendimai, który zaprezentował...

    Od 10 listopada mandat za opony letnie. Jednak litewscy kierowcy zapominają o czymś jeszcze, czego wymaga KET

    Zgodnie z przepisami, od 10 listopada do 31 marca kierowcy muszą używać opon zimowych lub całorocznych. Jazda na oponach letnich w tym czasie będzie karana mandatem do 100 euro. Wyjątek od opon letnich stanowią jedynie motorowery, motocykle, trójkołowce i...

    Sikorski w Senacie RP: „Nie zawsze niezbędnym narzędziem jest stawianie kolejnej siedziby”

    Exposé Sikorskiego w Senacie RP Minister spraw zagranicznych Polski Radosław Sikorski przedstawił w Senacie założenia polityki polonijnej. Podkreślił potrzebę lepszej koordynacji działań i transparentnego wydatkowania środków na projekty. W przemówieniu odniósł się również do aktualnych kwestii, takich jak więzienie na...

    „Dbanie o pamięć nie musi być rewizjonizmem”. Jak Wielkopolanie ratowali wileńską Rossę. Przez 18 lat!

    „Okazywanie serca, dobrej woli, ukochanie tego pięknego kawałka ziemi i Litwinów, i Polaków kiedyś zaowocuje porządnymi, normalnymi stosunkami” — tak mówił 24 lata temu inicjator akcji, ks. Jaworski. Dziś, jak z nim rozmawiamy, potwierdza: „pokazaliśmy, że można dbać o...