Dlaczego samolot spadł?
Czarne skrzynki, czyli rejestrator parametrów lotu oraz rejestrator rozmów w kokpicie, zostały sczytane w Niemczech, a obecnie są poddawane szczegółowym badaniom. Litewskie władze podkreślają, że „rejestrator parametrów lotu zapisuje dużą liczbę danych technicznych, podczas gdy rejestrator rozmów rejestruje rozmowy załogi oraz dźwięki tła w kokpicie”. Te drugie również zostaną poddane analizie.
„Model położenia i charakterystyki lotu samolotu zostanie wykorzystany do przeprowadzenia dodatkowych obliczeń niezbędnych do jak najdokładniejszego odtworzenia scenariusza całego lotu i jego zakończenia” — poinformowano w komunikacie Prokuratury Generalnej RL.
Śledztwo prowadzone jest na podstawie artykułów 278 i 279 litewskiego kodeksu karnego, dotyczących niewłaściwej konserwacji lub naprawy pojazdów oraz naruszenia zasad lotów międzynarodowych. Do tej pory przesłuchano około 30 świadków.
„Postępowanie przygotowawcze nie wykluczyło jeszcze żadnej wersji, ale na tym etapie nie ma powodu, aby przekwalifikować śledztwo na inne artykuły kodeksu karnego” — poinformowała prokuratura w swoim oświadczeniu.
Jest to odniesienie do domniemań pojawiających się w mediach, że upadek samolotu mógł być sabotażem, na przykład rosyjskim. Służby nie odrzucają takiego scenariusza, jednak zachęcają, aby nie popadać w paranoję bez czekania na dowody.
Wybuch w Wilnie nad ranem
Do zdarzenia doszło 25 listopada, gdy Boeing 737 należący do hiszpańskiej linii lotniczej Swift Air, a wykorzystywany przez DHL do transportu paczek, rozbił się podczas próby lądowania na lotnisku w Wilnie. Na pokładzie znajdowała się czteroosobowa załoga. W wyniku katastrofy zginął jeden obywatel Hiszpanii, a trzech członków załogi — Hiszpan, Niemiec i Litwin — zostało rannych.
Samolot uderzył w budynek mieszkalny, jednak wszystkich 13 mieszkańców udało się ewakuować. „Samorząd zapewnił pięć mieszkań socjalnych dla 13 mieszkańców zniszczonego domu. Mogą tam mieszkać bezpłatnie przez pierwsze trzy miesiące” — powiedział Gabrielius Grubinskas, przedstawiciel samorządu Wilna.
W jednym z domów mieszkała rodzina polskiego harcerza, straciła ona dorobek życia w wyniku pożaru, sama jednak nie ucierpiała. Polska społeczność w Wilnie z inicjatywy Związku Harcerstwa Polskiego na Litwie ogłosiła zbiórkę na rzecz poszkodowanych, szczegóły na portalach ZHPnL i na portalu „Kuriera Wileńskiego”.
Wrak już usunięto
Usuwanie wraku samolotu zakończono na początku grudnia. Budynek, w który uderzył samolot, został zabezpieczony, a jego ochrona była stopniowo przejmowana przez różne służby.
„Za zgodą mieszkańców wnęki domu zostały pokryte tymczasowymi środkami, aby uniemożliwić osobom nieupoważnionym wejście do domu. W tym tygodniu budynek zostanie przekazany właścicielom” — poinformował Grubinskas.
Kto prowadzi badania?
W badania przyczyn katastrofy zaangażowane są międzynarodowa komisja ekspertów, litewskie władze, a także hiszpańska firma Swift Air, która zadeklarowała rekompensaty dla poszkodowanych mieszkańców budynku.
Jak dotąd dane techniczne i nagrania z kokpitu są poddawane szczegółowej analizie, która pozwoli odtworzyć przebieg lotu. Władze podkreślają, że działania badawcze są realizowane z najwyższą starannością, stąd na wyniki możemy czekać nawet ponad rok.
Czytaj więcej: W Wilnie spadł samolot, jeden z członków załogi zginął. Rozmówca „Kuriera”: „Zostawił po sobie dużo światła”