„Już nie spałem, około 5:25 usłyszałem samolot. Ale przeleciał bardzo bardzo szybko i zostawił dużo światła, które przebijało się przez firanki. Po 5 minutach słyszałem syreny radiowozów, karetek i straży pożarnej. Wyjrzałem przez okno, w odległości ok. kilometra ode mnie ogień i dym” — podzielił się relacją z „Kurierem Wileńskim” Tomasz, mieszkaniec Lipówki.
Wszczęto postępowanie
Julija Samorokovskaja, rzeczniczka Głównego Komisariatu Policji Okręgu Wileńskiego, powiedziała dla agencji BNS, że prowadzone jest dochodzenie w sprawie niewłaściwego utrzymania pojazdów lub dróg oraz naruszeń zasad lotów międzynarodowych.
„Tak, wszczęto postępowanie przygotowawcze. Na podstawie artykułu 278 ust. 2 i 279 kodeksu karnego” — powiedziała. Artykuły te przewidują karę pozbawienia wolności od 3 do 8 lat za niewłaściwą konserwację lub naprawę pojazdów lub dróg, co doprowadziło do śmierci lub uszkodzenia ciała. Z kolei art. 279 przewiduje areszt lub karę pozbawienia wolności do lat 2 za naruszenie przepisów przez członka załogi samolotu. Obecnie trwa dochodzenie i badanie przyczyny katastrofy.
„Na razie wszystkie czynności są w toku, wszczęto postępowanie przygotowawcze i prowadzone są czynności procesowe, przesłuchania, oględziny wraku” – dodała Samorkovskaja.
Zamknięte ulice
Według niej funkcjonariusze na miejscu zdarzenia również zablokowali ruch i pracują na drodze.
„Odcinek ulicy Lipówskiej (lit. Liepkalnio) od ulic Dunojaus do Žirnių oraz zjazd z Birbynių na ulicę Liepkalnio zostały zamknięte, skrzyżowania zostały zablokowane” – powiedziała przedstawicielka policji okręgu wileńskiego.
Departament Badania Wypadków i Incydentów Transportowych Ministerstwa Sprawiedliwości również potwierdził BNS w poniedziałek, że wszczęto dochodzenie.
„To (dochodzenie – BNS) jest obowiązkowe zgodnie z rozporządzeniem Unii Europejskiej (…) Bezpieczeństwo lotnicze jest dla nas ważne. Jeśli władze sprawdzają, kto jest winny i tak dalej, nakładają sankcje, to my zastanawiamy się, jak zapobiec wypadkom w przyszłości” – powiedział BNS szef departamentu Laurynas Naujokaitis.
Dochodzenie może potrwać co najmniej rok
Powiedział, że takie dochodzenie może potrwać „co najmniej rok”, ale nie ma jeszcze wstępnych szacunków.
Samolot towarowy Boeing 737 rozbił się w Wilnie w poniedziałek rano. Według wstępnych danych, jeden członek załogi zginął, a trzech innych zostało rannych. W wypadku nie ucierpiały żadne inne osoby znajdujące się w pobliżu.
Policja nie była jeszcze w stanie zidentyfikować narodowości zmarłych i rannych, a ich wiek nie jest znany.
Ostatnie zarejestrowane miejsce samolotu
Według FlightRadar24, internetowej mapy lotów na żywo, lot BCS18D zakończył się w okolicach Žirnių.
Opr. A.K. na podst. inf.wł., BNS