Więcej

    Naumovas o swojej narodowości: „To nie jest tak istotne. Urodziłem się na Litwie, polski mym ojczystym”

    W wywiadzie dla „Kuriera Wileńskiego” nowo powołany wiceminister zdrowia Litwy Daniel Naumovas odniósł się do kwestii swojej narodowości i tożsamości. Podkreślił, że nie przywiązuje dużej wagi do etykiet, a kluczowy dla niego jest język, wykształcenie i kraj, dla którego się pracuje.

    Czytaj również...

    Wiceminister zdrowia Litwy Daniel Naumovas na sugestię dziennikarza, że jest Polakiem, odpowiedział, iż nie do końca zgadza się z taką kategoryzacją.

    „Dla mnie tautybė i pilietybė są bliskoznaczne”

    „Nie bardzo rozumiem rozróżnianie ludzi według narodowości. Myślę, że to nie jest aż tak istotne. Urodziłem się na Litwie, pracowałem i pracuję w litewskich instytucjach. Znam wiele języków. Dla mnie tautybė [pol. narodowość] i pilietybė [obywatelstwo] to bliskoznaczne pojęcia” — powiedział.

    Dziennikarz zmienił wtedy podejście i zapytał ponownie: „To inaczej — jest Pan obywatelem litewskim, którego pierwszym i ojczystym językiem jest język polski, kultura polska nie jest Panu obca, ukończył Pan polską szkołę, Gimnazjum im. Jana Pawła II w Wilnie i udzielał się w środowisku Polaków. Prawda czy fałsz?”.

     „Prawda. W rodzinie rozmawiamy po polsku. W dzieciństwie pierwszy język, którego się nauczyłem, to język polski. Wszystko się zgadza” — odpowiedział wiceminister.

    „Czasem pytają o rosyjskie nazwisko, ale nazwisko każdy ma swoje” — dodał.

    Naumovas o Tomaszewskim

    Gdy Naumovas opowiadał o tym, że na Litwie nie ma tak skrajnych sił politycznych, jak na przykład w USA czy Rosji, został zapytany o postać Waldemara Tomaszewskiego. Odpowiedź była jednak krótka.

    „Nie chciałbym dużo mówić o tej osobie, pojawia się zbyt wiele skojarzeń z Rosją i nostalgią za ZSRS. Widzimy to chociażby po głosowaniach w Parlamencie Europejskim” — odpowiedział wiceminister.

    Naumovas ukończył polskie Gimnazjum im. Jana Pawła II w Wilnie i przez lata działał w środowisku polskich lekarzy na Litwie, m.in. jako członek Polskiego Stowarzyszenia Medycznego. Jest wykładowcą, popularyzatorem nauki, był dyrektorem biobanku przy jednym ze szpitali w Wilnie.

    Wywiad ukazał się w wydaniu magazynowym „Kuriera Wileńskiego” Nr 10 (28), 8-14 marca 2025 r.

    Reklama na podst. ust. użytkownika.; Dzięki reklamie czytasz nas za darmo

    Afisze

    Więcej od autora

    Kabareton „StuDnia” 2025 w DKP w Wilnie [GALERIA]

    Uczestnicy tegorocznej, 7. edycji Kabaretonu StuDnia wystąpili w dwóch kategoriach – Szkolnej i Open. W pierwszej kategorii mogli startować uczniowie klas maturalnych i przedmaturalnych, w wieku 16-19 lat. Maturzyści mogli...

    Bartosz Frątczak ukazuje poczucie braku bezpieczeństwa. „Przystosowaliśmy się do nowej rzeczywistości”

    „To (audyt) nie było moim zamierzeniem. Bardziej chciałem sprawdzić, czy reguły, które mają zapewniać nam bezpieczeństwo, faktycznie działają i czy ja sam czuję się bezpiecznie. Okazało się, że nie”...

    XVI edycja konkursu „Być Polakiem”. Gala odbędzie się na Zamku Królewskim w Warszawie

    W najdalszych zakątkach świata młodzież, mająca polskie pochodzenie — choć często inne niż polskie obywatelstwo — będzie myślała, jak opisać osobiste przeżywanie polskości, jak wytłumaczyć fenomen angażowania się w...