– Najczęściej dostępne zawody dla osób w wieku 60+ to: sprzątaczki biurowe, sprzątaczki w hotelach i innych placówkach, pokojówki i pomoce domowe, sprzedawcy sklepowi, ochroniarze, kucharze, pracownicy opieki domowej, kierowcy samochodów, ochroniarze, stróże i inni niewykwalifikowani pracownicy – wymienia w rozmowie z „Kurierem Wileńskim” Milda Jankauskienė, rzeczniczka prasowa Służby Zatrudnienia.
– Osoby w wieku powyżej 60 lat rzadziej dostosowują się do zmieniającego się rynku pracy, sporadycznie uczą się nowych przedmiotów lub zdobywają niezbędne umiejętności, takie jak umiejętności cyfrowe i języki obce. Czynniki psychologiczne są też ważnym czynnikiem, ponieważ osoby po sześćdziesiątce na tym etapie życia są bardziej skoncentrowane na zakończeniu kariery i pracy oraz mniej skłonne do aktywności – wyjaśnia Milda Jankauskienė.
Nastawienie osób 60+ do przekwalifikowania się
Jak mówi Milda Jankauskienė, ludzie wykazują różne postawy wobec kwestii zatrudnienia. Niektórzy aktywnie pracują i planują swoją przyszłą karierę, uczą się nowych rzeczy, zdobywają nowe kompetencje, a nawet nowe kwalifikacje zawodowe, nie myśląc o emeryturze. Zależy to od danej osoby i nie ma znaczenia, ile ma lat, czy 50+, czy 60+. Dla każdego najważniejsze jest, jakie ma cele życiowe, co chce osiągnąć i co chce robić w życiu.
– Wielu starszych klientów, którzy nie mają pracy, pragnie utrzymać styl życia na dotychczasowym poziomie i nieufnie podchodzi do ofert zdobycia nowych kwalifikacji zawodowych lub wiedzy specjalistycznej, ale jest też coraz więcej osób, które szukają alternatyw. Ogólny trend, odzwierciedlający nastawienie osób po sześćdziesiątce do przekwalifikowania się, jest raczej sceptyczny i ostrożny. Jednak wraz ze wzrostem wieku emerytalnego zmienia się również nastawienie – widzimy ludzi, którzy są skłonni pozostać na rynku pracy dłużej, przekwalifikowując się i zdobywając poszukiwane zawody, aby dłużej pozostać na rynku pracy. W ubiegłym roku 507 klientów w wieku powyżej 60 lat zdobyło nowe kwalifikacje zawodowe, w porównaniu do 172 w 2020 r. – podkreśla nasza rozmówczyni.
Postawy wobec starszych pracowników różnią się w zależności od sektora i firmy. Tam, gdzie praca jest zdominowana przez technologię, gdzie stanowiska są zautomatyzowane, zmodernizowane lub wymagają określonych umiejętności, zatrudnia się mniej osób starszych. Z drugiej strony – w służbie zdrowia, edukacji i sektorze publicznym widzimy więcej starszych pracowników.
Niedobór pracowników jest najważniejszym powodem, dla którego pracodawcy zatrudniają osoby w każdym wieku. Nie liczy się wiek, ale kwalifikacje i kompetencje, a także motywacja. Jednak na rynku pracy to same osoby starsze preferują zawody wymagające niższych kwalifikacji. Należą do nich prace związane z zakwaterowaniem i gastronomią, sprzedażą, sprzątaniem, usługami itp.
– Największym problemem dla osób 60+ jest brak kwalifikacji. Trzech na pięciu (59,4 proc.) bezrobotnych osób po sześćdziesiątce ma ograniczone możliwości zatrudnienia. Mniej niż pół procenta ma wysokie szanse na zatrudnienie. Oznacza to, że ludzie nie zwracają wystarczającej uwagi na swoją karierę, nie uczą się wystarczająco dużo i nie zdobywają nowych kompetencji. Wskazuje to na brak motywacji, który utrudnia pozostanie aktywnym i produktywnym na rynku pracy, niekonkurencyjne płace, nieatrakcyjne miejsca pracy itp. bez kwalifikacji rynkowych – mówi Milda Jankauskienė.
Doświadczenie i kompetencje osób starszych
Prawie 30 proc. (7400) osób przygotowujących się do wejścia na rynek pracy jest po sześćdziesiątce, z czego jedna piąta to osoby niepełnosprawne. Dwóm trzecim (65 proc.) brakuje umiejętności społecznych i/lub motywacji do pracy, a nieco ponad jednej czwartej (28,2 proc.) brakuje środków na dojazd z miejsca zamieszkania do miejsca pracy. Osoby te bywają również niezdolne do pracy, ponieważ mają członka rodziny, którym muszą się opiekować, mają ograniczony dostęp do pieniędzy lub cierpią na szkodliwe nałogi.
– Starsi pracownicy często mają większe doświadczenie, kompetencje i umiejętności społeczne. Jednak na Litwie starsi pracownicy skarżą się na więcej problemów zdrowotnych, są też mniej zmotywowani. Są mniej elastyczni na zmiany i mniej zdolni do przystosowania się do modernizacji niż młodzi ludzie – nie kryje Milda Jankauskienė, rzeczniczka prasowa Służby Zatrudnienia.
Udział osób po sześćdziesiątce w strukturze bezrobotnych oscyluje wokół 13 proc.: 13,6 proc. w tym roku i 13,3 proc. w dniu 1 stycznia 2024 r. Kolejnych 7400 klientów w wieku powyżej 60 lat uzyskało status osoby przygotowującej się do wejścia na rynek pracy, co stanowi wzrost o 400 (5,4 proc.) w ciągu jednego roku i 1100 (17,7 proc.) w ciągu dwóch lat. Osoby te otrzymują przede wszystkim kompleksowe usługi oferowane przez Służbę Zatrudnienia.
– Naturalny wzrost liczby rejestracji osób po sześćdziesiątce wynika z corocznego podnoszenia wieku emerytalnego, co oznacza, że coraz starsze osoby mogą stać się bezrobotne. Bardziej niepokojąca jest dwuletnia zmiana, w której klienci w tym wieku są mniej skłonni do poszukiwania zatrudnienia – 31 proc. nie chce pracować ani korzystać z naszych usług. To z kolei zwiększa liczbę długotrwale bezrobotnych – 600 w ciągu roku i 1,8 tys. w ciągu dwóch lat – skomentowała statystyki zastępca dyrektora SZ Giedrė Sinkevičė.
Pozytywne trendy
Zauważalny jest jednak również pozytywny trend – czas trwania bezrobocia osób w wieku 60 lat konsekwentnie maleje od 2019 r. (z wyjątkiem pandemii w 2021 r.). W ubiegłym roku spadł o 115 dni kalendarzowych, do 289. W przypadku pozostałych klientów średni czas trwania bezrobocia wyniósł 223 dni. Jedna czwarta osób poszukujących pracy w wieku 60+ nie ma wykształcenia zawodowego, a jedna na sześć (16,7 proc.) ma ograniczoną zdolność do pracy z powodu niepełnosprawności. Odsetek długotrwale bezrobotnych w tej grupie wiekowej przekroczył jedną czwartą (29,1 proc.).
Osoby po sześćdziesiątce wykazują najniższe oczekiwania i ambicje zawodowe spośród wszystkich klientów, przy czym jedna na cztery osoby poszukuje pracy niewymagającej kwalifikacji, dwie piąte (41,3 proc.) nie wskazuje priorytetu zawodowego, a tylko jedna na dziesięć osób chce pracować na stanowisku wymagającym wysokich kwalifikacji.
W ubiegłym roku 507 klientów w wieku powyżej 60 lat uzyskało nowe kwalifikacje zawodowe, w porównaniu do 172 w 2020 r. Najpopularniejszymi programami szkoleń zawodowych były te dotyczące: pracownika opieki osobistej, asystenta pielęgniarskiego, asystenta nauczyciela przedszkolnego, elektryka, księgowego oraz – w ramach unijnego działania „Kwalifikacje i kompetencje o wysokiej wartości dodanej” – bezkodowa i zrobotyzowana automatyzacja procesów, technik naprawy pojazdów, produkcja audiowizualna i produkcja oraz analiza danych.
Czytaj więcej: Emeryci na Litwie z zazdrością patrzą na życie emerytów na Zachodzie
Artykuł opublikowany w wydaniu magazynowym „Kuriera Wileńskiego” Nr 19 (52) 10-16/05/2025