Więcej

    Szarża Farage’a. Rewolucja na Wyspach?

    W przeszło 20 samorządach lokalnych w południowej i wschodniej części Anglii odbyły się 1 maja wybory; do tego wybory uzupełniające do Izby Gmin w jednym okręgu. Partia Reform UK, której liderem jest Nigel Farage, potwierdziła, że jest na dobrej drodze do rozbicia panującego w Zjednoczonym Królestwie duopolu – rządzących na przemian laburzystów i torysów. Ale to droga długa i niepewna.

    Czytaj również...

    To był poważny sprawdzian dla premiera Keira Starmera z Partii Pracy oraz Kemi Badenoch stojącej od niedawna na czele Partii Konserwatywnej. To była też pierwsza okazja, aby sprawdzić, czy wzrost poparcia w sondażach dla prawicowej Partii Reform UK, której liderem jest Nigel Farage, przełoży się na liczby przy urnach.

    Co mówią wyniki głosowania? Partia Reform UK odniosła spore sukcesy w wyborach lokalnych 1 maja, a ponadto kandydatka tej partii wygrała wybory uzupełniające do parlamentu. Partia Konserwatywna, która jeszcze nie pozbierała się po utracie władzy w ubiegłym roku, poniosła katastrofalną porażkę, ale również kandydaci Partii Pracy zapłacili za złą kondycję brytyjskiej gospodarki i podniesione przez ich rząd podatki.

    Sytuacja na Wyspach zaczyna przypominać – zachowując proporcje – Niemcy, gdzie antysystemowa AfD (Alternatywa dla Niemiec) coraz skuteczniej rozbija zasadniczy duopol chadeków i socjaldemokratów.

    Farage wygrywa wybory

    Kandydaci partii Reform UK zdobyli najwięcej mandatów w lokalnych wyborach, które odbyły się w czwartek 1 maja. To największy sukces wyborczy w karierze Nigela Farage’a. Jego partia wykorzystała rozczarowanie zarówno Partią Pracy, która wygrała wybory parlamentarne w zeszłym roku, jak i konserwatystami, którzy rządzili przez poprzednie 14 lat.

    Partia Farage’a pożarła głównie elektorat torysów. Partia Pracy jednak też nie może czuć się bezpieczna. Chociaż odniosła zwycięstwo w niektórych regionach i miastach, jej poparcie jest na granicy. Na przykład w Doncaster laburzyści wygrali, zdobywając tylko 33 proc. głosów. Łączna liczba głosów oddanych na reformistów i torysów wyniosła 58 proc. W North Tyneside laburzyści wygrali z wynikiem 30 proc., ale ich przeciwnicy z prawej strony (konserwatyści wraz z reformistami) zdobyli 50 proc.

    Reform UK uzyskała 42 proc. w wyborach na burmistrza Greater Lincolnshire. Kandydatka partii Farage’a, Andrea Jenkins, została nową burmistrz, zdecydowanie pokonując swojego najbliższego rywala z Partii Konserwatywnej przewagą prawie 40 tys. głosów. W swoim przemówieniu skrytykowała „brudne sztuczki” przeciwników i oświadczyła, że osoby przybywające do Wielkiej Brytanii, które nielegalnie przekraczają kanał La Manche, powinny być zakwaterowane w namiotach, a nie w hotelach.

    – Będziemy mieli Wielką Brytanię, w której na pierwszym miejscu stawiamy Brytyjczyków, w której na pierwszym miejscu stawiamy was i wasze rodziny, w której gwarantujemy, że będziecie na czele kolejki i w centrum naszych decyzji politycznych – powiedziała Jenkins.

    Kandydatka Partii Reform UK Sarah Pochin wygrała sześcioma głosami (!) wybory uzupełniające do parlamentu, pokonując Karen Shore z rządzącej Partii Pracy. Po wielokrotnym liczeniu głosów w okręgu „Runcorn i Helsby” ogłoszono, że Pochin zdobyła 12 645 głosów, a Shore – 12 639.

    Jak podała stacja Sky News, to najbardziej wyrównany wynik wyborów uzupełniających od 1945 r. Na kandydata Partii Konserwatywnej Seana Houlstona, który zajął trzecie miejsce, oddało głosy 2341 wyborców.

    Głosowanie w okręgu „Runcorn i Helsby” było pierwszym sprawdzianem dla premiera Starmera po wygranych przez Partię Pracy wyborach parlamentarnych w 2024 r. Wybory uzupełniające były konieczne, ponieważ poprzedni deputowany z tego regionu, laburzysta Mike Amesbury, ogłosił na początku roku, że rezygnuje ze stanowiska po skazaniu go na karę więzienia w zawieszeniu za… napaść na wyborcę.

    Imigracja przez kanał La Manche

    Od czasów II wojny światowej wszystkie rządy w Wielkiej Brytanii były albo laburzystowskie, albo konserwatywne. Jednak prognozy statystyczne BBC pokazują, że gdyby 1 maja odbyły się wybory powszechne, Reform UK uzyskałaby 30 proc. głosów. To pierwszy przypadek, kiedy trzecia siła wyprzedza obie tradycyjne partie w takich prognozach.

    2 maja kilka gazet opublikowało artykuły, w których poważnie zastanawiano się, czy Farage zostanie następnym premierem. Tydzień temu liberalny magazyn „Economist” umieścił go na okładce i nazwał „człowiekiem, którego Wielka Brytania nie może zignorować”. Jednak następne wybory parlamentarne mogą odbyć się nie wcześniej niż w 2029 r. i pomimo lokalnych sukcesów Farage pozostaje liderem partii z pięcioma posłami.

    Wybrany w 2024 r. rząd laburzystowski, podobnie jak konserwatyści przed nim, obiecał powstrzymać nielegalną migrację. Jednak rok 2025 nadal przynosi rekordy liczby osób przekraczających kanał La Manche na łodziach i ubiegających się o azyl w Wielkiej Brytanii. Doprowadziło to do tego, że coraz więcej obywateli nie wierzy w zdolność dużych partii do skutecznej kontroli granic.

    WIĘCEJ NIŻEJ | Reklama na podst. ust. użytkownika.; Dzięki reklamie czytasz nas za darmo

    To właśnie do tych osób była skierowana agitacja Farage’a, który proponuje tymczasowe wstrzymanie imigracji. Partia Reform UK, założona w 2018 r. jako Brexit Party w celu agitacji na rzecz najtwardszego wariantu wyjścia z UE, poważnie zaznaczyła swoją obecność w zeszłorocznych wyborach parlamentarnych, uzyskując ponad 14 proc. głosów.

    Jednak partia potknęła się o specyfikę brytyjskiego systemu większościowego, w którym zwycięstwo przyznaje się zwykłą większością głosów w każdym okręgu wyborczym. W ten sposób 4 mln głosów zamieniły się w zaledwie pięć miejsc w Izbie Gmin – spośród 650.

    Brytyjski Trump zmieni Wyspy?

    Nigel Farage obiecuje stać się prawdziwą opozycją, wyprzeć torysów – tradycyjną prawicową partię. Już w grudniu ub.r. liczba obywateli zarejestrowanych jako członkowie Reform UK przekroczyła liczbę zarejestrowanych członków partii torysów.

    Partia rośnie w siłę także dlatego, że się zmienia. W czerwcu 2024 r. Farage twierdził, że NATO i Unia Europejska sprowokowały Putina do inwazji na Ukrainę. Jednak ostatnio polityk przesunął się na bardziej proukraińskie pozycje.

    W lutym br. Farage opowiedział się za koniecznością przystąpienia Ukrainy do NATO i stwierdził, że zbliżenie Kijowa z Zachodem powinno stać się częścią długoterminowej polityki Londynu.

    WIĘCEJ NIŻEJ | Reklama na podst. ust. użytkownika.; Dzięki reklamie czytasz nas za darmo

    Później Farage stanął w obronie Wołodymyra Zełenskiego, gdy Donald Trump nazwał ukraińskiego prezydenta dyktatorem. Komentując negocjacje pokojowe między USA a Rosją, Farage ostrzegł, że Putin dostaje zbyt wiele od amerykańskiego prezydenta.

    Jest zbyt wcześnie, aby wyciągać wnioski na temat perspektyw dojścia do władzy partii Reform UK i premierostwa Nigela Farage’a – którego nazywa się brytyjskim Trumpem. Najbliższe wybory parlamentarne zaplanowano dopiero na 2029 r. To dużo czasu, podczas którego może wydarzyć się wiele.

    Czytaj więcej: Brexit i co dalej?


    Artykuł opublikowany w wydaniu magazynowym „Kuriera Wileńskiego” Nr 19 (52) 10-16/05/2025

    Reklama na podst. ust. użytkownika.; Dzięki reklamie czytasz nas za darmo

    Afisze

    Więcej od autora

    Ropa i gaz Rosji. Zmierzch imperium

    Podczas trzydniowej hucznej wizyty Władimira Putina w Chinach prezes Gazpromu Aleksiej Miller ogłosił podpisanie „prawnie wiążącego protokołu” z Chińczykami w sprawie budowy drugiego gazociągu do Państwa Środka. Jakby za...

    Pokaz siły w Pekinie. Chiny gotowe do wojny z USA?

    Chiny zacięcie walczą ze Stanami Zjednoczonymi o gospodarczy prymat na świecie. Ale Xi Jinping, przewodniczący Chińskiej Republiki Ludowej (odpowiednik prezydenta), wie, że zdobycie globalnej pozycji numer jeden nie będzie...

    Arktyczny front. Norwegia szykuje się na inwazję Rosji

    Rząd Norwegii przyjął niedawno Strategię dla Północy. Zaktualizowany dokument pierwszy raz od czasów zimnej wojny uznał Rosję za potencjalne zagrożenie dla stabilności i bezpieczeństwa publicznego. Jednym z elementów strategii ma...