— Oszustwa telefoniczne nie przybierają nowych form — sprawcy wciąż podszywają się pod pracowników banków, operatorów komórkowych czy funkcjonariuszy organów ścigania. Coraz częściej jednak działają w bardziej wyrafinowany sposób i udaje im się wprowadzić w błąd większą liczbę osób. Należy zwrócić uwagę, że oszuści telefoniczni posługują się językiem rosyjskim — mówi w rozmowie z „Kurierem Wileńskim” Žygeda Augonė, kierowniczka ds. bezpieczeństwa informacji w Swedbank.
Te same scenariusze
Žygeda Augonė tłumaczy, że aby uwiarygodnić swoje działania i zniechęcić ofiarę do kontaktu z bankiem czy policją, oszuści wykonują dodatkowe połączenie wideo. W trakcie rozmowy jeden z nich podaje się za funkcjonariusza, ubrany w policyjny mundur. Rozmówczyni podkreśla, że podczas takiego połączenia podawane są instrukcje, kiedy, gdzie i jakie kody wprowadzić lub zmienić limity w bankowości internetowej/mobilnej. Stosowane są te same scenariusze polegające na straszeniu, że konto danej osoby zostało wykorzystane do nielegalnych operacji lub że pracownicy banku są skorumpowani i trzeba ratować swoje pieniądze. Stosuje się presję psychologiczną, aby osoba nie mogła z nikim się skonsultować.
— Najlepszym sposobem ochrony przed oszustami telefonicznymi jest natychmiastowe odłożenie słuchawki po odebraniu połączenia w języku rosyjskim, ponieważ oszuści bardzo sprytnie wykorzystują wszystkie okoliczności usłyszane podczas rozmowy na swoją korzyść i do zastraszania ludzi. Jeśli jednak padłeś ofiarą oszustów, przed potwierdzeniem jakichkolwiek operacji zatrzymaj się na chwilę i spróbuj porozmawiać ze znajomymi, a jeszcze lepiej — zadzwoń na policję, do swego operatora telekomunikacyjnego lub banku, aby upewnić się, że to naprawdę nie oni dzwonili. Jeśli jednak potwierdziłeś operacje i straciłeś pieniądze, jak najszybciej zablokuj swe konto i skontaktuj się z policją oraz bankiem — zaznacza Augonė.
Czytaj więcej: Uwaga! Oszuści!
Sześć dochodzeń w ciągu doby
Analiza Centrum Kompetencji ds. Zapobiegania Praniu Pieniędzy pokazuje, że w ciągu pierwszych sześciu miesięcy odnotowano 290 przypadków telefonicznych oszustw, w wyniku których mieszkańcy stracili około 2,5 mln euro. W sumie w tym okresie odnotowano aż 4,5 tys. prób wyłudzenia pieniędzy.
Według danych policji okręgu wileńskiego, 1 października otrzymano zgłoszenie od przedstawiciela firmy, że w ostatnich dniach 3-4 nieznane osoby włamały się do korespondencji e-mailowej między tą firmą a inną spółką i podając fałszywe dane o rzekomej zmianie danych bankowych, wyłudziły 22 316 euro.
Kobieta urodzona w 1948 r. zgłosiła, że 29 września w Wilnie, gdy była w domu, zadzwonili do niej nieznani rosyjskojęzyczni mężczyźni, którzy podając się za funkcjonariuszy policji, wyłudzili kartę płatniczą i wypłacili z konta 13,9 tys. euro.
Mieszkanka Wilna (ur. w 1957 r.) zgłosiła, że 29 września zadzwonili do niej nieznani rosyjskojęzyczni mężczyźni, którzy podając się za przedstawicieli urzędu skarbowego i banku, wyłudzili od niej 8,6 tys. euro.
Kobieta (ur. w 1976 r.) zgłosiła, że 30 września zadzwoniła do niej nieznana osoba, która podając się za funkcjonariusza policji, wyłudziła 3,3 tys. euro. W tym samym czasie kobieta (ur. w 1963 r.) zgłosiła, że 30 września zadzwonili do niej nieznani ludzie, którzy podając się za pracowników firmy telekomunikacyjnej i banku oraz funkcjonariuszy policji, wyłudzili 5,6 tys. euro.
Kobieta (ur. w 1947 r.) zgłosiła policji w okręgu wileńskim, że 30 września i 1 października zadzwonili do niej nieznani ludzie, którzy podając się za funkcjonariuszy policji, wyłudzili od niej 3,8 tys. euro.