Na krótki czas zamknięto także przejście graniczne z Białorusią, aby kontrolować sytuację i skupić działania na poszukiwaniu sprawców. Zatrzymano już cztery osoby podejrzane o przemyt.
Zamknięcie lotniska i granicy
— Silny wiatr w kierunku Litwy został wykorzystany przez przemytników. Do przemytu użyto meteorologicznych balonów — według otrzymanych informacji mogło ich być dziesiątki. W związku z tym na lotnisku wystąpiły zakłócenia, a dla bezpieczeństwa pasażerów przestrzeń powietrzna została czasowo zamknięta. Na krótki czas zamknięto również przejście graniczne z Białorusią, aby kontrolować sytuację i skupić się na poszukiwaniu przemytników. Zatrzymano już cztery osoby podejrzane, odpowiedzialne za te działania. Na razie nie ma informacji, że była to prowokacja, ale sytuacja jest monitorowana. Dlatego podjęto drastyczne decyzje, takie jak czasowe zamknięcie lotniska i punktu granicznego — powiedział w rozmowie z „Kurierem Wileńskim” minister spraw wewnętrznych Władysław Kondratowicz.

| Fot. Žygimantas Gedvila, ELTA
Jedna z największych operacji w ostatnich latach
W rozmowie z „Kurierem Wileńskim” Vilmantas Vitkauskas, szef Krajowego Centrum Zarządzania Kryzysowego, poinformował, że 21 października, około godziny 22:30, wykryto dużą liczbę balonów meteorologicznych z kontrabandą, które zbliżały się do granicy Litwy, a następnie przeleciały nad jej terytorium. Analiza skali i tempa przemieszczania się obiektów wykazała, że balony przelatywały nad rozległym obszarem. W związku z tym podjęto decyzję o zamknięciu przestrzeni powietrznej, co spowodowało zawieszenie lotów. Informacje o sytuacji były aktualizowane co około dwie godziny. Przestrzeń powietrzna została ponownie otwarta w środę, 22 października, od godziny 6:30.
Vitkauskas podkreślił, że według dostępnych danych była to niemal najbardziej intensywna tego typu operacja w ostatnich latach. Liczba balonów, które wleciały na terytorium naszego kraju, jest nadal ustalana. Zarejestrowany ruch balonów z przemytem nad obszarem od Druskienik do rejonu wileńskiego wskazuje, że zostały wystrzelone z więcej niż jednego punktu, co – w ocenie ekspertów – może świadczyć o tym, że była to operacja zaplanowana.
— Służby starają się jak najszybciej ustalić skalę operacji oraz zidentyfikować jej klientów i wykonawców. Jak dotąd nie ma informacji, aby była to operacja hybrydowa — oczekujemy danych z różnych służb. Według obecnych informacji należy ją traktować jako operację przemytniczą. Jednak jej skala budzi wątpliwości, czy białoruski reżim mógł o niej nie wiedzieć, czy też była przeprowadzona bez jego wiedzy — zaznaczył szef Krajowego Centrum Zarządzania Kryzysowego.

| Fot. Andrius Ufartas, ELTA
Najwięcej balonów nad rejonem wileńskim
Szef Służby Ochrony Granicy Państwowej (VSAT), generał Rustamas Liubajevas w rozmowie z „Kurierem Wileńskim” powiedział, że rejony wileński, olicki i orański to obszary najbardziej dotknięte nielegalną migracją i przemytem.
— Z wtorku na środę na terytorium Republiki Litewskiej zarejestrowano kilkadziesiąt obiektów. Dokładna liczba obiektów, które wleciały w litewską przestrzeń powietrzną, zostanie zweryfikowana, ponieważ trwają obecnie operacje wywiadowcze. Dane radarowe zarejestrowały ponad 200 śladów w przestrzeni powietrznej. Aby jednak precyzyjnie określić liczbę balonów, które wleciały na Litwę, konieczne jest wyeliminowanie duplikatów i konsolidacja danych instytucji. Większość obiektów została zidentyfikowana jako balony meteorologiczne. VSAT przechwycił tej nocy łącznie 12 balonów meteorologicznych, a czterech podejrzanych zostało już zatrzymanych — podkreślił szef VSAT.
Po dokonaniu oceny sytuacji na granicy litewsko-białoruskiej, komendant główny Państwowej Straży Granicznej podjął decyzję o zastosowaniu środka zapobiegawczego: ograniczono ruch na przejściach granicznych w Solecznikach i Miednikach. Sytuacja jest obecnie oceniana. Przejścia wznowiły działalność 22 października o godzinie 9:00.
Białoruska Straż Graniczna została poinformowana o decyzji o ograniczeniu pracy przejść granicznych i ich tymczasowym zamknięciu. Komendant główny Państwowej Straży Granicznej może jedynie podejmować decyzje o tymczasowym ograniczeniu działalności przejść granicznych, natomiast decyzje o zamknięciu przejść granicznych na dłuższy okres podejmuje rząd.

Zmiany w Kodeksie karnym
— Podobne incydenty z obiektami latającymi bywają odnotowywane również na granicy polsko-łotewskiej z Białorusią. O wydarzeniach tej nocy oraz o zamknięciu przejść granicznych w naszym kraju poinformowani zostali również funkcjonariusze straży granicznej obu państw. Ze względu na warunki pogodowe loty tej nocy odbywały się jedynie nad Litwą — polskie służby nie odnotowały podobnych incydentów. Obecnie w toku śledztwa przygotowawczego zatrzymano ponad 100 osób podejrzanych o udział w przemycie drogą powietrzną przez granicę litewsko-białoruską. Spośród nich 20 osób zostało już skazanych. Władze koordynują również ewentualne zmiany w Kodeksie karnym, które zaostrzyłyby odpowiedzialność za przemyt kontrabandy drogą powietrzną — zaznaczył Rustamas Liubajevas.
4 tys. pasażerów dotkniętych zakłóceniami na lotnisku
Dyrektor Departamentu Bezpieczeństwa, Ochrony i Odporności Lotniska w Wilnie, Vidas Kšanas, poinformował „Kurier Wileński”, że z powodu wcześniejszych ograniczeń w działalności lotniska, ponad 4 tys. pasażerów oraz trzydzieści lotów doświadczyło utrudnień. Czternaście lotów do Wilna zostało przekierowanych na inne porty lotnicze — w tym dziesięć do Kowna, dwa do Rygi, po jednym do Połągi i Warszawy. Dodatkowo dziesięć lotów odwołano, jeden samolot zawrócono na lotnisko wylotu, a pięć lotów z wileńskiego portu będzie opóźnionych. Służby lotniskowe zorganizowały transport, aby pasażerowie mogli dotrzeć do celu. Dyrektor Kšanas zapewnił, że wszystkie działania były podejmowane z myślą o bezpieczeństwie i sprawnym przywróceniu normalnego funkcjonowania lotniska.
Zaostrzenie przepisów i działania przeciwko przemytowi
Premier Litwy, Inga Ruginienė, zapowiedziała zdecydowaną reakcję w przypadku powtórzenia się masowego przemytu z zastosowaniem balonów meteorologicznych z Białorusi.
„Jeśli tak znaczące przekroczenia naszej granicy przez balony będą się powtarzać, zareagujemy tu i teraz i zamkniemy granice z Białorusią” — powiedziała premier po środowym posiedzeniu Komisji Bezpieczeństwa Narodowego.
Dodała, że Litwa nie pójdzie na ustępstwa wobec sąsiedniego kraju w tej sprawie.
Premier poinformowała również o planowanych dalszych działaniach: zaostrzeniu odpowiedzialności za przemyt oraz rozmowach z litewskim biznesem na temat technicznych sposobów zapobiegania trafienia balonów z przemytem na terytorium kraju.
