Więcej

    Młodzi pasjonaci medycyny z Wilna na obozie naukowym w Olsztynie

    We wrześniu br. Olsztyn stał się miejscem spotkania młodych pasjonatów nauki – to właśnie tu odbył się wyjątkowy obóz edukacyjny dla uzdolnionej młodzieży polonijnej, zorganizowany przez Ośrodek Doskonalenia Nauczycieli Stowarzyszenia „Wspólnota Polska” wraz z Uniwersytetem Warmińsko-Mazurskim.

    Czytaj również...

    Wzięło w nim udział 18 młodych osób z różnych zakątków Europy, zainteresowanych studiami medycznymi i pokrewnymi. Rozmawiam z uczestniczkami obozu naukowego z Gimnazjum im. św. Jana Pawła II w Wilnie – Ewą Pelecką, Emilią Konasz i Gabrielą Tubielewicz – które podzieliły się swoimi wrażeniami z tygodnia pełnego inspirujących zajęć akademickich i nie tylko!

    Czytaj więcej: Uczniowie polskiej szkoły wśród laureatów nagrody Mały Krzysztof

    Różne motywacje

    – Gdy dowiedziałam się o nieodpłatnym obozie w Olsztynie, początkowo myślałam, że szanse na udział są niewielkie. Konkurs obejmował uczniów z wielu krajów Europy, więc konkurencja była duża – mówi Ewa. – Mimo to postanowiłam spróbować, bo od dawna ciekawią mnie medycyna oraz nauki pokrewne. Kiedy okazało się, że zostałam przyjęta, bardzo się ucieszyłam. To była wyjątkowa okazja, by praktycznie sprawdzić, czy medycyna to dziedzina, w której chcę się dalej rozwijać. Byłam też bardzo ciekawa, jak wygląda nauka i praktyki medyczne w Polsce, bo dotąd miałam okazję zapoznać się z tym tylko na Litwie.

    – Jestem ostatni rok w szkole i chciałam w pełni wykorzystać każdą okazję do rozwoju – przyznaje Emilia. – Zamierzam studiować biotechnologię, więc obóz był świetną szansą, żeby lepiej poznać ten kierunek i przekonać się, czy naprawdę mi pasuje.

    – Chciałam bliżej przyjrzeć się sposobowi nauczania w Polsce, ponieważ poważnie rozważam podjęcie studiów właśnie tutaj – dodaje Gabriela. – Udział w obozie był dla mnie okazją, aby zobaczyć, jak wygląda praca naukowa i edukacja w polskim środowisku akademickim.

    Duża dawka wiedzy

    Każda z uczestniczek miała trochę inną motywację, ale wszystkie celowały w praktyczne doświadczenie i rozwój. Ewa wspomina, że liczyła przede wszystkim na zajęcia praktyczne, wykłady na uniwersytecie i możliwość uczestniczenia w pracy szpitala: – Oczekiwania się spełniły – mieliśmy mnóstwo praktycznych zajęć w laboratoriach, odwiedziliśmy szpital i spędziliśmy dzień z ratownikami pierwszej pomocy. Każdego dnia mogliśmy też rozmawiać ze studentami medycyny i zadawać pytania.

    Emilia dodaje, że spodziewała się pracy w laboratorium, ciekawych doświadczeń i poznania nowych ludzi: – Wszystko się sprawdziło. Robiliśmy eksperymenty, których w szkole nie dałoby się przeprowadzić, a atmosfera była świetna. Dzięki temu obóz był zarówno nauką, jak i świetną zabawą, a poznani ludzie zostali w pamięci.

    Gabriela natomiast zwraca uwagę na aspekt merytoryczny: – Oczekiwałam dużej dawki wiedzy z nauk medycznych i muszę przyznać, że zajęcia były bardzo ciekawe, prowadzone w przystępny, a zarazem profesjonalny sposób. Mogłam pogłębić zainteresowania i zdobyć nowe umiejętności.

    Doświadczenia pozwoliły zobaczyć, jak teoria chemii i fizyki łączy się z medycyną w praktyce
    | Fot. archiwum prywatne

    Teoria i praktyka

    Wszystkie zgodnie podkreślają, że praktyczne doświadczenia były najcenniejsze. – Poza wiedzą z nauk przyrodniczych, nauczyłam się samodzielnego podejmowania decyzji i współpracy z innymi. Zrozumiałam też, jak ważna jest równowaga między nauką a odpoczynkiem – mówi Ewa.

    – Najbardziej cenię praktykę w laboratorium – dodaje Emilia. – Robiliśmy eksperymenty z grupami krwi, więc teraz łatwiej zrozumieć teoretyczną biologię. Nauczyłam się też udzielania pierwszej pomocy, co jest bardzo przydatne.

    Gabriela zwraca uwagę, że doświadczenia pozwoliły zobaczyć, jak teoria chemii i fizyki łączy się z medycyną w praktyce. – Praca z krwią i eksperymenty laboratoryjne naprawdę pozwoliły mi lepiej zrozumieć przyszłą pracę w zawodzie medycznym.

    Najbardziej inspirujące były dla Ewy zajęcia z ratownikami medycznymi i kurs pierwszej pomocy. – Dotąd uczestniczyłam w krótkich praktykach, brakowałoby wiedzy, by ratować. Teraz mogłam wszystko wypróbować pod kontrolą zawodowców, którzy oceniali moją wiedzę i dawali wskazówki, jak skutecznie udzielić pomocy. Dzięki temu czuję się bardziej doświadczona i odważna.

    – Jednak laboratoria dla mnie były najciekawsze – mówi Emilia. – Możliwość przeprowadzania własnych eksperymentów była naprawdę ekscytująca i rozwijająca.

    WIĘCEJ NIŻEJ | Reklama na podst. ust. użytkownika.; Dzięki reklamie czytasz nas za darmo

    Gabriela natomiast zachwyciła się mikroskopem: – Fascynowało mnie odkrywanie niewidocznego gołym okiem świata i obserwowanie różnorodnych struktur. To doświadczenie jeszcze bardziej rozbudziło moją ciekawość i chęć dalszego poznawania biologii.

    Inspirujące były zajęcia z ratownikami medycznymi i kurs pierwszej pomocy
    | Fot. archiwum prywatne

    Środowisko akademickie od środka

    Obóz wpłynął też na plany dotyczące przyszłych studiów.

    – Nie sformułował ostatecznej decyzji, ale pomógł mi lepiej zrozumieć, czego oczekuję od studiów medycznych i co naprawdę mnie inspiruje – przyznaje Ewa.

    – Dla mnie był to test w praktyce – dodaje Emilia. – Utwierdził mnie w wyborze biotechnologii molekularnej i w tym, że chcę rozwijać się w tym kierunku.

    – Dla mnie była to także ocena, czy studia w Polsce odpowiadają moim zainteresowaniom, możliwościom i planom zawodowym. Mogłam zobaczyć środowisko akademickie od środka i poczuć, jak wygląda nauka w praktyce – zaznacza Gabriela.

    WIĘCEJ NIŻEJ | Reklama na podst. ust. użytkownika.; Dzięki reklamie czytasz nas za darmo
    Na takich wyjazdach można zdobyć wiedzę, doświadczenie i poznać ludzi z podobnymi zainteresowaniami
    | Fot. archiwum prywatne

    Wyjątkowa szansa

    Najbardziej zapamiętają ludzi i wyjątkową atmosferę.

    – To, że spotkałam osoby o podobnych zainteresowaniach, było fantastyczne – ocenia Ewa.

    – Pamiętam pracę w laboratorium i prowadzącą eksperyment, która cierpliwie odpowiadała na wszystkie pytania – dodaje Emilia.

    – Dla mnie laboratoria i praktyczne doświadczenia pozostaną w pamięci jako najbardziej inspirujące – podsumowuje Gabriela.

    Uczestniczki obozu naukowego jednogłośnie polecają udział w takim obozie.

    – Zdecydowanie tak! To wyjątkowa szansa, aby zdobyć praktyczne doświadczenie i poznać środowisko, w którym można rozwijać swoje zainteresowania – twierdzi Ewa.

    – Warto, jeśli ktoś ma pasję i chęć nauki – dodaje Emilia. – Można zdobyć wiedzę, doświadczenie i poznać ludzi z podobnymi zainteresowaniami.

    WIĘCEJ NIŻEJ | Reklama na podst. ust. użytkownika.; Dzięki reklamie czytasz nas za darmo

    – To nie tylko nauka, ale też inspiracja i okazja sprawdzenia, czy kierunek medyczny lub pokrewny jest właściwy. Obozy tego typu naprawdę pomagają w rozwoju i kształtują dalsze decyzje edukacyjne – konkluduje Gabriela.


    Artykuł opublikowany w wydaniu magazynowym dziennika „Kurier Wileński” Nr 48 (137) 29/11-05/12/2025

    Reklama na podst. ust. użytkownika.; Dzięki reklamie czytasz nas za darmo

    Afisze

    Więcej od autora

    Młodzież z Wilna poznaje nowoczesne technologie na Politechnice Białostockiej

    Inicjatywa miała też na celu przybliżenie uczestnikom historii, kultury i tradycji Polski. W projekcie uczestniczyło 36 uczniów z Drohobycza i Gródka na Ukrainie oraz z Wilna. Zdobywali wiedzę i...

    Młoda Polka zdobyła stypendium „100 Talentów” na Litwie

    Diana Judkiewicz: Kotryno, gratulujemy sukcesu! Udało Ci się dostać na wymarzone studia – finanse na Uniwersytecie ISM. Co sprawiło, że wybrałaś właśnie ten kierunek? Kotryna Zelionkina: Serdecznie dziękuję! Tak naprawdę...

    Polskość to więź. Podróż śladami poezji i tożsamości z Wilna do Wilna w Kanadzie

    Diana Judkiewicz: Jesteś laureatką wielu konkursów recytatorskich. Skąd to zainteresowanie recytacją? Donata Savanevičiūtė: Poezję lubiłam od dzieciństwa. Odkąd pamiętam, zawsze coś recytowałam. Najpierw wierszyki czytała mi mama, potem z zachwytem...