Więcej

    Wniosek Runievic-Vardyn do sądu ws. pisowni nazwisk

    Czytaj również...

    Polka, obywatelka Litwy Malgozata Runievic-Vardyn, która od lat walczy w litewskich sądach o polską pisownię swego nazwiska, zwróciła się z wnioskiem, by Sąd Konstytucyjny ponownie orzekł w kwestii pisowni nielitewskich nazwisk w litewskich dokumentach.

    Justas Sankaitis, adwokat Runievic-Vardyn i jej małżonka, obywatela Polski Łukasza Wardyna, złożył w czwartek w wileńskim sądzie okręgowym wniosek o zwrócenie się do Sądu Konstytucyjnego w sprawie uchwały przyjętej w 1991 roku, jeszcze przez Radę Najwyższą Litwy, o zapisie imion i nazwisk w paszporcie Republiki Litewskiej.
    Według adwokata, Sąd Konstytucyjny powinien wyjaśnić, czy zapis imienia i nazwiska może regulować nie ustawa, a jedynie uchwała.

    Sprawa Runievic-Vardyn ciągnie się już od kilku lat. W 2007 roku w urzędzie w Wilnie został złożony wniosek o zmianę imienia i nazwiska w litewskich aktach stanu cywilnego: w akcie urodzenia na „Małgorzata Runiewicz” i w akcie małżeństwa na „Małgorzata Runiewicz-Wardyn”, tak aby było ono zgodne z pisownią nazwiska męża Polaka (urodzonego w Polsce) zawartą w litewskim akcie małżeństwa (Wardyn). Wniosek został odrzucony, a kobieta zwróciła się do Trybunału Sprawiedliwości UE.

    W maju 2011 roku unijny trybunał orzekł, że obowiązujący na Litwie tryb przewidujący pisownię nazwiska wyłącznie po litewsku nie jest sprzeczny z prawem UE, chyba że powoduje „poważne niedogodności” dla zainteresowanych i uznał, że o tym ma zadecydować sąd litewski.

    W sierpniu 2011 roku sąd w Wilnie odrzucił skargę Runievic-Vardyn i orzekł, że Urząd Stanu Cywilnego miał podstawy, by odmówić zapisania jej imienia i nazwiska zgodnie z polską pisownią. Podstawą odmowy było stwierdzenie, że niedogodności, jakich doświadcza kobieta z powodu rozbieżności w pisowni swego nazwiska oraz nazwiska męża, mają „osobisty i bytowy charakter”. Sąd przypomniał, że litewski jest językiem oficjalnym.
    Sąd Konstytucyjny Litwy dwukrotnie już rozpatrywał kwestię pisowni nielitewskich nazwisk w litewskich dokumentach — w 1999 i w 2009 roku. Oba orzeczenia wskazują na używanie w litewskich dokumentach języka urzędowego, czyli litewskiego. W 2009 roku Sąd orzekł, że obywatele Litwy narodowości nielitewskiej, w tym Polacy, w paszportach mogą mieć zapisane nazwiska w formie oryginalnej, ale nie na pierwszej stronie, tylko na dalszych stronach, jako zapis pomocniczy.

    Kwestia pisowni nazwisk polskich na Litwie jest od lat jednym z najbardziej drażliwych problemów w stosunkach polsko-litewskich. Wprowadzenie pisowni nazwisk polskich na Litwie i litewskich w Polsce z użyciem wszelkich znaków diakrytycznych przewiduje traktat polsko-litewski z 1994 roku.
    Obecnie rządząca na Litwie koalicja centrolewicowa zobowiązała się do przyjęcia ustawy zezwalającej na pisownię polskich nazwisk w litewskich dokumentach. Taką ustawę przygotowuje obecnie litewskie Ministerstwo Sprawiedliwości.

    Z Wilna Aleksandra Akińczo
    PAP

    Reklama na podst. ust. użytkownika.; Dzięki reklamie czytasz nas za darmo

    Afisze

    Więcej od autora

    Wyróżnieni maturzyści w ambasadzie RP w Wilnie [GALERIA]

    Spotkanie upamiętnił nasz fotoreporter, Marian Paluszkiewicz. Więcej na ten temat w najbliższym wydaniu magazynowym „Kuriera Wileńskiego”.

    Przegląd BM TV z dr Łukaszem Wardynem, ekspertem Europejskiej Fundacji Praw Człowieka

    Rajmund Klonowski: Jak jest z tymi prawami człowieka na Litwie? Jest dobrze, jest źle, czy bardzo dobrze, bardzo źle? Łukasz Wardyn: Trzeba ten zakres podzielić na mniejsze części. Litwa będąc częścią wszelkich traktatów międzynarodowych i konwencji dotyczących praw człowiek, a...

    Czy możemy uniknąć urazów?

    Ingrida Sapagovaitė, kierownik Oddziału Ratunkowego dla Dzieci w Centrum Medycyny Ratunkowej, Intensywnej Terapii i Anestezjologii w klinikach Santaros Uniwersytetu Wileńskiego (VUL Santaros), opowiada, jak zapobiegać urazom u dzieci i odpowiednio się nimi opiekować. Dlaczego aktywność fizyczna jest niezbędna dla osób...

    Listy do redakcji

    Dzień doby, Szanowna Redakcjo! Bardzo dawno nie pisałam listu do żadnej gazety. Kilka razy odczuwałam takową potrzebę, ale w końcu rezygnowałam.Tym razem nie mogę nie napisać, moment ku temu jest ważny. Chodzi o zbliżające się wybory sejmowe i po raz...