
W Niedzielę Miłosierdzia Bożego, 27 kwietnia, uwaga wiernych Kościoła Katolickiego zostanie przykuta do wydarzeń w Watykanie, gdzie odbędzie się kanonizacja papieży Jana XXIII i Jana Pawła II.
Kanonizacja obu papieży będzie historycznym wydarzeniem w życiu Kościoła. Polski papież zostanie ogłoszony świętym w rekordowo krótkim czasie, dziewięć lat po śmierci.
Żeby kandydat został błogosławionym, a potem świętym, potrzebne są między innymi cuda dokonane za jego wstawiennictwem.
Jakie więc cuda są przypisywane dla Jana Pawła II? Osobiste, a czasem tylko duchowe spotkanie z polskim papieżem przekonało tysiące ludzi, że silna wiara i modlitwa potrafią uzdrawiać nawet bez udziału lekarzy. Wielu wysłało potem swoje świadectwa do Watykanu. Oprócz przypadku wyleczonej z tętniaka 51-letniej Floribeth Mory Diaz, znalazło się wśród nich jeszcze wiele niezwykłych historii.
„To nie ja uzdrawiam, robi to Bóg” ― powtarzał Jan Paweł II, gdy ktoś pytał Go o cuda, jakie dokonywały się w jego otoczeniu. W prywatnej kaplicy Papieża z Wadowic stał specjalny klęcznik z szufladą na prośby o wstawiennictwo. Na modlitwę o cierpiących Ojciec Święty zawsze znajdował czas.
Kay Kelly z Liverpoolu pod koniec lat 70. usłyszała od lekarza diagnozę ― ziarnica złośliwa. Choroba postępowała błyskawicznie. Kobieta cały czas modliła się o zdrowie.
„Gdy zobaczyłam w telewizji Karola Wojtyłę, właśnie wybranego na papieża, od razu poczułam, że odegra on ważną rolę w moim życiu” ― wspominała kobieta. Niebawem dostała nagrodę za swoją działalność na rzecz chorych na raka ― bilet do Rzymu. Tam udało jej się spotkać z papieżem. Ojciec Święty objął ją i powiedział: „Jestem z ciebie dumny”. Gdy wróciła do Liverpoolu, zdumieni lekarze oświadczyli, że guz zniknął.
Papież potrafił nie tylko wymodlić cofnięcie nowotworu. Był też w stanie przywrócić komuś głos. Włoski kardynał 85-letni Francesco Marchisano kilka lat przed śmiercią Ojca Świętego przeszedł nieudaną operację tętnicy szyjnej. Duchowny zaczął mówić tak cicho, że nie sposób było się z nim porozumieć. Miał jednak szczęście, bo był bliskim współpracownikiem Jana Pawła II. Pewnego dnia Papież podszedł do niego, dotknął jego szyi i powiedział: „Nie martw się, Pan na nowo da ci głos”. Wkrótce kardynał w pełni odzyskał zdolność mówienia.
Kolejne niezwykłe wydarzenie miało miejsce w 2001 r. U siostry Marie Simon-Pierre lekarze zdiagnozowali chorobę Parkinsona ― tę samą, na którą cierpiał Jan Paweł II. Francuska zakonnica musiała zrezygnować z pracy. Zdawało się, że nie ma dla niej szans. Gdy w 2005 r. papież umierał, jej stan się pogorszył. Zakonnice z jej zgromadzenia zaczęły nowennę o uzdrowienie towarzyszki. Gdy skończyły modlitwę, objawy parkinsona ustąpiły w jednej sekundzie.
„Byłam chora, zostałam uzdrowiona” ― mówi dziś z przekonaniem Marie Simon-Pierre. Jej przypadek został zbadany przez Watykan i uznany oficjalnie za cud.
Tymczasem w przypadku Jana XXIII papież Franciszek uczynił wyjątek ― zgodził się na kanonizację bez wymaganego do niej, zgodnie z przepisami kościelnymi, cudu uzdrowienia, przypisywanego jego wstawiennictwu. Wystarczył jeden przypadek cudu, wybrany do beatyfikacji w 2000 roku.
Angelo Giuseppe Roncalli ― później Jan XXIII ― został papieżem 28 października 1958 roku, w wieku 77 lat. Zwołał Sobór Watykański II, którego głównym celem było uwspółcześnienie Kościoła katolickiego. „Otworzył Kościół na dialog z innymi wyznaniami, pojednał z Żydami, dał początek reformie liturgicznej. Dzięki niej msze odprawiane są w językach narodowych, a księża stoją przodem do wiernych” ― mówi Loris Capovilla, osobisty sekretarz Jana XXIII.
Papież zasłużył się nie tylko w sprawach związanych z Kościołem. Odwiedzał pacjentów szpitala dziecięcego czy więźniów. W czasie kryzysu kubańskiego okazał, że jest sprawnym negocjatorem ― to m. in. dzięki Jego staraniom udało się zapobiec wybuchowi trzeciej wojny światowej. Zaowocowało to wydaniem fundamentalnej encykliki na rzecz pokoju.

Msza Św. Kanonizacyjna papieży Jana Pawła II i Jana XXIII odbędzie się w niedzielę, o godz. 11 czasu litewskiego, na Placu św. Piotra w Rzymie. Transmisję z Watykanu można będzie obejrzeć na żywo między innymi w Litewskiej Telewizji Państwowej i w TVP Polonia.
Wśród tysięcy pielgrzymów, którzy będą uczestniczyć w uroczystościach kanonizacyjnych, nie zabraknie Polaków z Litwy. W Wilnie i na Wileńszczyźnie wydarzenie to również zostanie uczczone. Podczas niedzielnych nabożeństw wierni będą dziękować Bogu za nowego świętego Kościoła Katolickiego. Odbędą się koncerty i przedstawienia dedykowane Janowi Pawłowi II.
Do Rzymu wyruszyli już przedstawiciele Gimnazjum i Progimnazjum im. Jana Pawła II z Wilna oraz harcerze Związku Harcerstwa Polskiego na Litwie. Samorząd Rejonu Wileńskiego ufundował wyjazd na uroczystości kanonizacyjne dla najzdolniejszych uczniów z rejonu wileńskiego, zwycięzców konkursów i olimpiad. Przewodnikiem pielgrzymki, w której są również harcerze z Wileńskiego Hufca Maryi im. Pani Ostrobramskiej, jest ks. Dariusz Stańczyk.
Na uroczystościach w Rzymie będą obecni przedstawiciele władz państwowych i samorządowych Litwy, między innymi reprezentujący Sejm RL Jarosław Narkiewicz i mer rejonu wileńskiego Maria Rekść.
W niedzielę po południu, już po zakończeniu transmisji z uroczystości w Rzymie, w wielu kościołach w Wilnie i na Wileńszczyźnie odprawione zostaną Msze św. dziękczynne. Społeczność Progimnazjum im. Jana Pawła II weźmie udział we Mszy św. o 14 w kościele pw. bł. Jerzego Matulewicza w Wilnie. Podczas mszy uczniowie i nauczyciele przekażą wszystkim chętnym Iskrę Miłosierdzia Bożego przywiezioną z Sanktuarium w Łagiewnikach.
„Będzie to symbol duchowej łączności ze wszystkimi wiernymi w dniu ogłoszenia Jana Pawła II świętym” ― powiedziała dyrektor Progimnazjum im. Jana Pawła II Janina Wysocka.
Mieszkańcy Solecznik w niedzielę o godz. 17 zgromadzą się w kościele pw. św. Piotra Apostoła na Mszy św. dziękczynnej, a po jej zakończeniu odbędzie się spektakl poetycko-muzyczny „Non omnis moriar”.
Tymczasem o godz. 16 w Domu Kultury w Niemenczynie Teatr „Wędrówka” z Gimnazjum im. św. Rafała Kalinowskiego w Niemieżu wystawi spektakl „Brat naszego Boga”.