„Tu nasz dom, nasza Ojczyzna” – tymi słowami w sobotę, 6 września, w Rudziszkach rozpoczął się XXIII Festyn Kultury Polskiej Ziemi Trockiej oraz impreza dożynkowa Plon 2014. Organizatorem wspólnego święta jednoczącego Polaków rejonu trockiego jest Trocki Rejonowy Oddział Związku Polaków na Litwie.
— Idea organizacji wspólnego święta dożynek i festynu powstała z tego powodu, że Rudziszki w tym roku miały być gospodarzami kolejnego Festynu „Dźwięcz, polska pieśni”, który w rejonie trockim jest imprezą wędrującą i każdego roku odbywa się w innym miejscu. Natomiast dożynki od 11 lat są organizowane w naszym miasteczku. Postanowiliśmy połączyć obie imprezy – mówiła tuż przed rozpoczęciem święta prezes koła ZPL w Rudziszkach Alina Kowalewska.
I, rzeczywiście, połączenie obu imprez było naprawdę bardzo udane. Tradycyjnie święto rozpoczęło się Mszą św., celebrowaną przez proboszcza parafii w Rudziszkach ks. Tadeusza Švedavičiusa w kościele pod wezwaniem Najświętszego Serca Jezusowego. Mszę swym występem uświetnił zespół parafialny z Trok. Uczestnicy złożyli na ołtarzu dary w postaci chleba, kwiatów, zbóż, warzyw i wina symbolizujące wdzięczność i dostatek, światło i radość. Kazanie księdza o pracy rolnika, znaczeniu chleba powszedniego z pewnością na długo zostanie w pamięci wiernych. Kazanie czytane przez gościa dożynek — Józefa Górnego, dyrektora generalnego Najwyższej Izby Kontroli, wzruszyło obecnych w świątyni.
Program artystyczny rozpoczęto uroczyście — polonezem w wykonaniu zespołu „Prząśniczka” (kier. Agnieszka Sinkevičiūtė) ze Szkoły Średniej im. H. Sienkiewicza w Landwarowie oraz wspólnym wykonaniem „Roty”, hymnu Polaków rozsianych po świecie.
Później głos zabrali Jarosław Narkiewicz, prezes Trockiego Rejonowego Oddziału ZPL, wiceprzewodniczący Sejmu RL oraz Michał Mackiewicz, prezes Związku Polaków na Litwie, poseł na Sejm RL.
Michał Mackiewicz w swym przemówieniu zaznaczył, że oddział w Trokach jest jednym z prężnie rozwijających się oddziałów, liczącym sporo kół ZPL, posiadający wiele zespołów, który dba o rozwój kultury i tradycji polskich i „wplata ten biało-czerwony kwiatek w wieniec Wileńszczyzny i całej Litwy”. W imieniu Zarządu złożył serdeczne pozdrowienia i podziękowania wszystkim członkom ZPL za pracę.
— To, co wykonujecie, jest niezmiernie ważne, polski głos Ziemi Trockiej słychać daleko, macie sporo osiągnięć, z których możecie być dumni – zaznaczył prezes ZPL.
Jarosław Narkiewicz, prezes Trockiego Oddziału Rejonowego Związku Polaków na Litwie oraz Michał Mackiewicz uroczyście ogłosili kolejny festyn za otwarty, dziękowali zespołom, kołom za kolejny owocny rok pracy.
Prowadzący imprezy — Alina Kowalewska i Dariusz Niedzwiecki — przypominali, że piosenka od zawsze łączyła ludzi, towarzyszyła rolnikom w ich pracy, ludziom na co dzień, pomagała przetrwać najtrudniejsze chwile w życiu i etapy w historii.
— Dziś łączą nas wspólne cele i tradycje, które obecne pokolenie powinno zachować, pielęgnować i przekazać następnemu — mówili prowadzący.
Program artystyczny XXIII Festynu kontynuował występ chóru łączącego jedenaście zespołów Ziemi Trockiej z Trok, Starych Trok, Landwarowa, Połukni i Rudziszek. Członkowie zespołów szkolnych, młodzieżowych i dorosłych zaprezentowali kilkanaście piosenek najbardziej znanych i lubianych przez społeczność polską na Litwie.
Wraz z zespołami na scenie śpiewała również widownia, wyjątkowo gorącymi brawami nagradzając piosenki napisane przez autorów Ziemi Trockiej. Brzmiały znane utwory autorstwa śp. Wiktora Kowalewskiego, Heleny Wróblewskiej, Władysława Niedzwieckiego, Edwarda Trusewicza. „Trocki walc”, „Leć, nasza piosenka”, „Ach festyn, festyn” oraz drogie sercu każdego Polaka utwory „Kwiaty Polskie”, „Przybyli ułani…”, „Wilno”. Akompaniowała zespołom orkiestra kameralna Mezzo, kierowana przez Vytenisa Grigasa. Dyrygował Edward Trusewicz, sekretarz odpowiedzialny ZPL, do niedawna wiceminister kultury RL.
Dożynki w rejonie trockim odbywają się po raz jedenasty, Festyn Kultury Polskiej liczy już 23 lata. W Rudziszkach już od dawna nie ma podziału na imprezy polskie i litewskie. Mieszkańcy tego wielonarodowego miasteczka wspólnie się bawią, obcują, gorąco oklaskują występy zespołów, robią zakupy na kiermaszu i kosztują smacznych dań. Na tradycyjnych imprezach organizowanych przez Związek Polaków na Litwie nie brakuje dzieci i młodzieży — zawsze są to imprezy rodzinne promujące chrześcijańskie wartości.
Organizatorzy zaprosili na scenę przybyłych gości i obdarowali ich tradycyjnym bochenkiem chleba, symbolem plonów.
Obecny na imprezie prezes Stowarzyszenia „Wspólnota Polska” Longin Komołowski zaznaczył, że z osiągnięć Polaków na Litwie cieszą się wszyscy Polacy.
„Cały polonijny świat — 20 mln Polaków mieszkających poza granicami Polski — wszyscy z dużym zadowoleniem i uznaniem patrzą na dokonania Polaków na Wileńszczyźnie”.
Mer samorządu rejonu solecznickiego Zdzisław Palewicz cieszył się, że zarządzany przez niego rejon solecznicki posiada tak dobrego sąsiada, jakim jest rejon trocki.
Mer rejonu trockiego Edita Rudelienė w przemówieniu zaznaczyła, że wart podziwu jest „plon kulturalny zespołów działających w rejonie trockim”. Natomiast wicemer samorządu rejonu trockiego Maria Pucz cieszyła się z konstruktywnej współpracy z partnerami w samorządzie.
W tym roku udział w imprezie wzięli goście z Torunia oraz przedstawiciele gminy Chyżne, z którą współpracuje gmina w Połukni. Dzieci miały okazję do zrobienia własnoręcznie piernika toruńskiego, a także stworzenia kukiełki do swego być może pierwszego domowego teatru kukiełkowego. Takie warsztaty edukacyjne dla dzieci były nowością na tegorocznym święcie dożynkowym i artystycznym, jednak bardzo udaną, co podkreślali rodzice i dzieci.
Dalej zespoły miały okazję do indywidualnego występu.
Litewski zespół tańca „Sadutė”, kierowany przez Rimę Blikertienė. Szkolne zespoły „Gaik” z Rudziszek (kier. Alina i Włodzimierz Saszenko) oraz młodsza grupa taneczna zespołu „Tęcza” ze Szkoły Podstawowej im. A. Stelmachowskiego w Starych Trokach (kier. Lilija Kieras), zespół „Svajonėlė” (kier. Maria Jankowskaja) ze Szkoły Muzycznej w Rudziszkach, orkiestra instrumentów dętych z Rudziszek „Brass Band” (kier. A. Šamaninas), zespół „Połuknianie” (kier. Iwona Grigienė i Renata Joknienė), zespół „Stare Troki” (kier. Lilija Kieras i Elvyra Lavrukaitienė), zespół „Troczanie” (kier. Bożena Bielak i Władysław Niedzwiecki), rosyjski zespół rejonu trockiego „Забава” (kier. Dariusz Niedzwiecki). Gorąco oklaskiwano znane trio „Hanki” z Połukni.
Wesołe pogawędki Wincuka — Dominika Kuziniewicza, znanego gawędziarza Wileńszczyzny, żartobliwe przekomarzanie się z prowadzącymi imprezy, wszystkich wprowadziły w dobry nastrój, a gdy na scenie zaprezentował się zespół „Ляльки корпорейшен” z Białorusi, widownia ruszyła do tańca.
Piękne stoiska prezentowały tegoroczne plony, przede wszystkim zaś – pomysłowość trockich rolników i gospodyń. Można tu było znaleźć wszystko, czym bogata jest Ziemia Trocka: dorodne owoce i warzywa, zboże, miód, grzyby, wędliny, sery. Koła ZPL prześcigały się w pomysłowości w wystroju swych stoisk i wesołej „obrony”. Komisja składająca się z przybyłych gości wysoko oceniła starania kół i wszystkich postanowiła nagrodzić dyplomami i upominkami.
Na zakończenie imprezy, prezes Trockiego Rejonowego Oddziału ZPL Jarosław Narkiewicz wręczył dyplomy i upominki prezesom kół, dziękował sponsorom tego święta: Ambasadzie Rzeczypospolitej Polskiej w Wilnie, Stowarzyszeniu „Wspólnota Polska”, administracji samorządu rejonu trockiego, firmie Baltic Stages. Wiele serdecznych słów skierował również pod adresem prezesa koła ZPL w Rudziszkach Aliny Kowalewskiej, starosty Rudziszek Tadeusza Pawłowskiego, pracowników kultury tego miasta, partnerów imprezy — Gimnazjum w Rudziszkach i Szkoły Muzycznej, kolejny raz podkreślając, że wszyscy razem potrafimy osiągnąć bardzo wiele.
W niepowtarzalnej scenerii, na tle starego kościoła i pełni księżyca swój występ w Rudziszkach rozpoczął Dariusz Malejonek, kompozytor, wokalista i gitarzysta z zespołem Maleo Reggae Rockers z Polski, który reprezentuje muzykę reggae z elementami folkloru. Wokalista zespołu jest również wolontariuszem Salezjańskiego Wolontariatu Misyjnego „Młodzi Światu”, dlatego obcując z widownią, nie tylko przedstawiał swe piosenki, ale też przekazywał pewną katechezę. Jego grupa to ludzie wierzący, katolicy i to, co śpiewają, jest oparte na przeżyciach egzystencjalnych albo na Słowie Bożym.
Święto zakończyło się po godzinie 22 i przez wszystkich zostało ocenione na „10” z plusem.
oszczem i merem rejonu trockiego miała niełatwe zadanie…