„Kocham wszystkie kobiety! Dzisiaj, wręczając kwiaty, powiem to każdej” — mówił, szeroko uśmiechając się mężczyzna, którego można było spotkać wczoraj, 6 marca, na największym wileńskim rynku kwiatowym przy ul. Konarskiego.
W rękach, co prawda, niósł solidną wiązankę fioletowych róż, a nie tulipanów, które tradycyjnie uważa się za symbol Międzynarodowego Dnia Kobiet. Reagując na zdumione, pytające spojrzenie z powodu wyboru właśnie takich kwiatów, wesoły pan wyjaśnił, że ma poważną przyczynę kupować róże.
― Sądzę, że róże ― bardziej niż tulipany ― odzwierciedlają kobiecą naturę. Są piękne, zachwycające, ale trzeba być ostrożnym, bo mają kolce. Jednak to nie przeszkadza Was kochać! ― powiedział mężczyzna, dodając, że kwiaty są przeznaczone koleżankom z pracy.
Piątek był swoistym preludium Międzynarodowego Dnia Kobiet, ponieważ tym razem 8 Marca wypada w niedzielę. Toteż wielu panów, którzy chcieli powinszować swoje współpracowniczki, zrobiło to już wczoraj. Sprzedawcy kwiatów to potwierdzili, że z rana doczekali się kilkakrotnie więcej klientów niż zwykle. Nikogo już nie dziwi, że z okazji 8 Marca zwiększa się sprzedaż kwiatów.
― To najbardziej „kwiecisty” dzień roku. Na Walentynki też mam więcej pracy, ale Dzień Kobiet stanowczo jest liderem — mówiła kwiaciarka Jolanta podczas komponowania wiązanki z frezji.
Pytać o to, jakie kwiaty tego dnia są najbardziej popularne, także nie było sensu: na 8 Marca niewątpliwie królują tulipany.
― To przecież zwiastuny wiosny, do której tak wszyscy tęsknimy. Interesować się tulipanami ludzie zaczynają już w końcu zimy. Najczęściej kupowane są czerwone, żółte albo różowe. Najpopularniejsze kombinacje ― po 3-5 kwiatów w bukieciku ― stwierdziła Jolanta.
Kolejna nasza rozmówczyni Diana, zaznaczyła, że obok tulipanów popularnością cieszą się też róże. Popyt na nie bywa większy niż na inne kwiaty w ciągu całego roku i tylko z okazji Dnia Kobiet „królowe kwiatów” tymczasowo przesuwają się na drugie miejsce.
― Zwykle klienci wybierają kwiaty według koloru. Mężczyźni niezbyt znają się na ich gatunkach. Dla nich słowa „kwiat” i „róża” często są synonimami. Czasami jednak przychodzą panowie, którzy poszukują wyjątkowych odmian kwiatów i dobrze się na tym znają. Najpopularniejsze wśród wyjątkowych to róże „Norma Jeane”, które zostały tak nazwane na cześć słynnej Marylin Monroe. Odmiana ta wyróżnia się czystym, białym kolorem, pięknym kształtem i wspaniałym zapachem ― tłumaczyła kwiaciarka.
Wśród nietypowych odmian można wyróżnić różne niebieskie, m. in. reprezentujące nadzieję, marzenia i możliwości. Znaleźć je jednak można dosyć rzadko.
― Nie sprzedajemy niebieskich róż. Nie są naturalne, nie mają żadnego zapachu, dosyć szybko więdną, chociaż wyglądają niezwykle. Ludzie rzadko się nimi interesują, niebieskie różne jeszcze nie są „zrozumiałe” dla nas. Ci, którzy szukają jakiegoś oryginalnego kwiatu, częściej kupują amarylisy. A kto chce czegoś zupełnie egzotycznego — wybiera strelicje, inaczej nazywane rajskimi ptakami, bo ich kształt przypomina głowę ptaka. Doskonale nadają się na kwiaty cięte, bo utrzymują trwałość do 4 tygodni — opowiadała Diana.
Większość kwiatów na wileński rynek sprowadza się z Holandii, niektóre ― z Polski. Ceny kwiatów nieco wzrosły w porównaniu z rokiem ubiegłym. Tulipany wczoraj kosztowały 90 centów (około 3,2 lita) za sztukę ― przed rokiem cena wynosiła 2-2,5 litów. Róże teraz można kupić za 2-4 euro (6,9-13,8 litów), zaś w roku ubiegłym ― za 5-10 litów.
PRZEDŁUŻ ŻYCIE CIĘTYM KWIATOM
Oto kilka sposobów na przedłużenie świeżego wyglądu ciętych kwiatów w wazonie.
Wkładając kwiaty do wazonu, należy uciąć końcówki łodyg. Najlepiej zrobić to ostrym nożem (nożyczki mogą zmiażdżyć łodygę) pod skosem, żeby powierzchnia, przez którą kwiat przyjmuje wodę, była największa. Należy też pozbyć się dolnych liści, które tylko gromadzą wodę, a zanurzone w niej szybko gniją.
Kwiaty w wazie powinny stać dość luźno, nie wolno ich związywać. By stały jak najdłużej, wodę powinniśmy wymieniać codziennie. Pamiętajmy, aby przy wymianie wody w miarę możliwości podcinać ich końcówki.
Do wody możemy dodać szczyptę cukru, miodu lub wódki. Warto dodać do wody również pół aspiryny lub szczyptę soli czy odrobinę kwasku cytrynowego. Zwiększy to kwasowość wody, tym samym hamując rozwój bakterii.
Jeśli kwiaty muszą stać w suchym pomieszczeniu, dobrze jest co jakiś czas rozpylać spryskiwaczem wodną mgiełkę obok naczynia z nimi.