Stowarzyszenie Litewskich Krajowych Przewoźników Drogowych Linava szacuje, że straty, jakie w ciągu czterech miesięcy krajowi przewoźnicy ponieśli wskutek rosyjskiego embarga, wynoszą już ponad 200 mln euro.
― Z powodu embarga Rosji na import z Unii Europejskiej i wzmocnionej kontroli litewskich ciężarówek na granicy, litewscy transportowcy tracą setki milionów! Od listopada ubiegłego roku do lutego straty wyniosły już 200 mln euro i obawiamy się, że to jeszcze nie koniec ― wczoraj, 25 marca, podczas konferencji prasowej powiedział Erlandas Mikėnas, członek prezydium Linavy.
Jak zaznaczyli przedstawiciele stowarzyszenia, dodatkowych 20 mln euro transportowcy stracili z powodu przestojów na granicy z Rosją.
Spore kłopoty litewskim przewoźnikom sprawia nowa rosyjska ustawa o kontroli państwowej wykonywania międzynarodowych przewozów drogowych i o odpowiedzialności za naruszenia trybu ich wykonywania.
― Podstawowe zmiany związane z tą ustawą polegają na tym, że kierowcy teraz mogą być obciążani ogromnymi grzywnami, których sami nie są w stanie zapłacić. Wprowadzone zostały też takie terminy jak „ładunek kraju trzeciego” i wiele innych akcentów mocno uderzających w zagranicznych przewoźników ― tłumaczył Dainius Abramavičius, członek prezydium Linavy, przewodniczący komisji ds. kontaktów z zagranicą.
Zgodnie z nową rosyjską ustawą np. na kierowcę może być nałożona grzywna w wysokości od 150 do 200 tys. rubli za nieprawidłowości w przewozie między punktami przez zagranicznego przewoźnika. Zaś grzywną do 150 tys. rubli zostanie obciążony kierowca za transport bez lub z nieprawidłowo wypełnionym zezwoleniem oraz jeśli zabraknie podczas kontroli tzw. talonu ewidencyjnego.
Dodatkowe problemy przewoźnikom stwarzają niektóre państwa UE, a mianowicie ― Niemcy, gdzie w styczniu weszła w życie nowa ustawa o płacy minimalnej. Według przepisów, każdy pracujący na terenie Niemiec ma zarabiać co najmniej 8,5 euro za godzinę. Czyli ustawa ta dotyczy nie tylko ludzi mieszkających w Niemczech, ale też np. kierowców, którzy przez ten kraj przejeżdżają jedynie tranzytem.
― Minimalna stawka za rejs międzynarodowy litewskiego kierowcy wynosi około 2,3 euro za godzinę. Chyba nawet nie warto tłumaczyć, że nasze firmy to nie są niemieckie i nie mogą sobie pozwolić trzykrotnie podnieść stawkę. Obawiamy się, że wyrównanie stawek zniszczy konkurencyjność litewskich przewoźników. To jest zwyczajna dyskryminacja ― oceniał sytuację Dainius Abramavičius.
Stwierdził, że bogatsze kraje zachodnie w ten sposób ograniczają działalność tańszych przewoźników z Europy Środkowo-Wschodniej. Wszyscy więc boją się, że wprowadzenie wyśrubowanej płacy minimalnej jest zabiegiem, który ma wyeliminować tańszą konkurencję z rynku. W dodatku z Niemiec przykład biorą inne kraje UE — podobne przepisy chcą też wprowadzić Francuzi, Włosi i Hiszpanie.
Decyzje państw zachodnich wywołały już niezadowolenie przewoźników Europy Środkowo-Wschodniej, których nowe reglamentacje płac minimalnych dotknęłyby najbardziej.
„Uznajemy te wszystkie działania, polegające na wprowadzeniu płacy minimalnej, czy to w przypadku tranzytu, czy przewozów dwustronnych, czy świadczenia usług kabotażowych w Niemczech oraz podobne planowane we Francji, Włoszech i Belgii za przejaw protekcjonizmu i eliminowanie konkurencji z takich krajów jak Polska czy Litwa” ― powiedział PAP Tadeusz Wilk, dyrektor Departamentu Transportu w Zrzeszeniu Międzynarodowych Przewoźników Drogowych w Polsce.
Sprzeciw wobec swego trudnego położenia polscy przewoźnicy drogowi manifestowali już w poniedziałek. Zablokowali TIR-ami ważne drogi krajowe m. in. odcinek autostrady A6 ze Szczecina do Niemiec i drogę krajową nr 97 w Rzeszowie.
Wczoraj natomiast przedstawiciele firm transportowych z Litwy, Polski, Rumunii, Czech i Węgier razem pikietowali w Brukseli przed siedzibą Komisji Europejskiej. Miejsce i czas pikiety zostały wybrane nieprzypadkowo, ponieważ KE właśnie sprawdza, czy przepisy o niemieckiej płacy minimalnej nie naruszają zasad wolności gospodarczej w Unii.
Do czasu zamknięcia numeru wyników debaty polityków w Brukseli jeszcze nie było.