W następnym tygodniu w Warszawie rozpocznie się IX Kongres Polonii Medycznej oraz II Światowy Zjazd Lekarzy Polskich.
Tradycyjnie, bo w tak ważnym dla lekarzy przedsięwzięciu naukowym, wezmą też udział lekarze zjednoczeni w Polskim Stowarzyszeniu Medycznym na Litwie, które między innymi w roku ubiegłym obchodziło swoje 25-lecie.
O rozmowę na temat, jakie zadania ma przed sobą ta, tak poważna impreza naukowa, poprosiliśmy wiceprezesa Federacji Polonijnych Organizacji Medycznych Bronisławę Siwicką.
Na wstępie może słów kilka o samej Federacji, której jest Pani wiceprezesem. I jakie cele ma ta instytucja?
Federacja zrzesza szesnaście polonijnych organizacji medycznych, działających w Niemczech, Francji, USA, Szwecji, Gruzji, Mołdawii oraz na Białorusi, Litwie i Ukrainie.
W niektórych państwach istnieje kilka niezależnych organizacji.
Podstawowym jej zadaniem jest służenie polonijnej społeczności medycznej poprzez wymianę doświadczeń, współpracę zawodową i naukową między zorganizowanymi grupami polskich lekarzy za granicą oraz środowiskami medycznymi i naukowymi w Polsce, oraz organizowanie zjazdów naukowo-medycznych, spotkań i konferencji. Prezesem Federacji jest Marek Rudnicki(USA). My, z Januszem Kasiną ze Szwecji, pełnimy funkcje wiceprezesów.
O ile się orientuję, brała Pani udział w pracy wszystkich Kongresów Polonii Medycznej — od pierwszego poczynając.
Tak. Cieszę się bardzo, że jest nas, przedstawicieli Polskiego Stowarzyszenia Medycznego na Litwie na tej tak ważnej imprezie, coraz więcej. W tym roku do Warszawy, gdzie się odbędzie Kongres, pojedzie 12 osób na czele z prezesem naszego Stowarzyszenia Danielem Lipskim.
A główne zadania IX Kongresu Polonii Medycznej?
Służyć współczesnej medycynie jako płaszczyzna wymiany wiedzy i doświadczeń oraz podtrzymywania więzi lekarzy i naukowców polskiego pochodzenia z mieszkającymi i praktykującymi w Polsce. Od lat 90. ubiegłego wieku hasłem przewodnim tych najważniejszych spotkań lekarzy z Polski i świata jest inspirowanie do podnoszenia jakości i bezpieczeństwa leczenia.
Sądzić z tego, że zostało zaproszonych tysiące gości i nie tylko lekarzy, ale też studentów uczelni medycznych, ekspertów i badaczy zasłużonych dla rozwoju wielu dziedzin medycyny, jak również znamienitych przedstawicieli świata nauki, polityki i kultury, program będzie bardzo napięty.
Oczywiście. Będziemy mieli możliwość spotkania, dyskutowania z lekarzami z Polski, Niemiec, Francji, Wielkiej Brytanii, Skandynawii, USA i krajów byłego bloku wschodniego. Co się dotyczy programu naukowego, to obejmie on prezentacje najnowszych kierunków w medycynie oraz sesje i debaty poświęcone m. in. oczekiwaniom pacjentów i realiom edukacji medycznej, optymalnemu modelowi opieki onkologicznej i stomatologicznej, a także promowaniu wiedzy medycznej o szczepieniach.
O wysoki poziom merytoryczny wygłaszanych referatów dba Komitet Naukowy z przewodniczącym prof. Markiem Rudnickim.
Przedstawiciele z Litwy będą mieli też odczyty?
Tak. O problemie szczepień ochronnych na Litwie opowiedzą Halina Miksza i Maria Jakutowicz. Jakie zabiegi protetyczne refunduje kasa chorych na Litwie — temat ten będzie poruszany przez Daniela Lipskiego, o zapobieganiu i leczeniu po nowotworowych zaburzeń układu rozrodczego opowie Žana Bumbulienė.
Osobiście przygotowałam referat dotyczący problemów i perspektyw Polonii Medycznej na Wschodzie. Wystąpię też w roli moderatora Kongresu.
Wiedząc, jak wiele zapowiada się ciekawych tematów, imprez towarzyszących, uroczysta inauguracja w Teatrze Narodowym, Msza św. w kościele św. Barbary w Warszawie, którą będzie celebrował ks. Kardynał Kazimierz Nycz, życzę, by każdy członek waszej delegacji wywiózł jak najwięcej wrażeń dla siebie.
I nowych doświadczeń dotyczących medycyny.
Dziękuję, sądzę, że tak się stanie. Bo taki udział w Kongresie, to dla każdego lekarza ogromna szansa, aby pogłębić swoje doświadczenie.
Helena Gładkowska