Zgromadzone przez spółkę „Užstato sistemos administratorius” dane wskazują, że na Litwie system zwrotu pieniędzy za opakowania działa bardzo sprawnie. W ciągu pięciu miesięcy obowiązywania systemu mieszkańcy Litwy oddali do skupu 130 mln opakowań, o 50 proc. więcej niż szacowano przez wprowadzeniem nowego systemu.
— Wprowadzenie systemu opłaty za butelki plastikowe jest bardzo dobrym rozwiązaniem. Bodziec finansowy w postaci pieniędzy na opakowania skutecznie wpływa na skłonność obywateli do zwrotu pustych opakowań. Ludzie są też bardzo zadowoleni. Mówią, że wokół domów, nad jeziorami jest czysto, gdyż wczasowicze zbierają po sobie butelki, ponieważ są to pieniądze. Już teraz można zauważyć, że w mieście lub miejscach wypoczynkowych rzadko kiedy można zobaczyć jakieś odpady w postaci butelek plastikowych lub puszek. To bardzo dobrze — powiedział „Kurierowi” Kęstutis Trečiokas, minister środowiska.
Można zaobserwować znaczny wzrost liczby opakowań oddawanych do skupu w weekendy oraz latem w popularnych w okresie wakacyjnym miejscowościach wypoczynkowych — Neryndze, Połądze, Birsztanach.
— Środowisko jest o wiele mniej zanieczyszczone. Dzięki temu, że teraz kupując napoje od razu płacimy 10 centów za butelkę, do taromatów opakowania przynoszą sami właściciele. Zauważyliśmy też, że opakowania, które można zwrócić do taromatów, zbierają nie tylko ludzie bezrobotni, ale też i dzieci. Mamy lato, okres, kiedy używamy bardzo dużo napojów. Dzięki taromatom mamy czyste plaże i miejsca wypoczynkowe — zaznaczył Kęstutis Trečiokas.
Tylko w czerwcu oddano 52 mln opakowań — czyli tyle, co w Estonii w ciągu pierwszego roku od wprowadzenia zwrotu pieniędzy za opakowania.
— Taromaty to bardzo dobre rozwiązanie. Mamy nadzieję, że do 2030 roku do zsypów śmieci będzie trafiało tylko 10 procent odpadów. Pracujemy nad tym — podkreślił minister.
Dyrektor spółki „Užstato sistemos administratorius” Gintaras Varnas wskazuje na dużą liczbę automatów do skupu opakowań, popularnie zwanych taromatami, jako czynnik decydujący o zwrocie tak dużej ilości opakowań. 1 lutego — w dniu wejścia w życie kaucji za opakowania zwrotne na Litwie działało 450 taromatów — więcej niż w chwili obecnej w Estonii. Dzisiaj na Litwie działa ponad 900 taromatów, a o ich popularności świadczy fakt, że dziewięć z dziesięciu opakowań trafia do skupu właśnie za pośrednictwem automatów.
Dogodne są też miejsca, w których najczęściej są ustawiane taromaty — w pobliżu centrów handlowych.
Jak wskazują dane spółki, jeden użytkownik taromatu zwraca średnio 15 opakowań. Spośród opakowań zwrotnych najwięcej zebrano opakowań plastikowych (2 500 ton) i opakowań ze szkła (2 500 ton). Mniej natomiast puszek — 700 ton w ciągu 5 miesięcy.
RAMKA
ZAROBIŁ MILIONY ZBIERAJĄC PUSZKI I BUTELKI
Curt Dagerman przez całe swoje dorosłe życie nazywany był przez mieszkańców szwedzkiego Skellefteå „puszkarzem”. Przez prawie 40 lat zbierał całymi dniami puszki i butelki, lecz codziennie punktualnie o 12.15 przychodził na godzinę do lokalnej biblioteki, gdzie sprawdzał w gazetach finansowych… kursy akcji, w które inwestował wszystkie zarobione pieniądze.
Po jego śmierci wyszło na jaw, że ma kilka domów, pokaźne konto w banku, solidne pakiety udziałów w funduszach inwestycyjnych w Luksemburgu, a w jego kwaterunkowej kawalerce znaleziono 124 sztabki złota. Najbardziej zaskoczeni byli spadkobiercy. Odnaleziono ich dopiero po prawie roku poszukiwań, ponieważ dawno odseparowali się od kuzyna.