Więcej

    Rezolucja w sprawie Ostrowca – sprawa naszej przyszłości czy farsa polityczna?

    Czytaj również...

    Protest przeciwko budowie elektrowni atomowej w Ostrowcu Fot. Marian Paluszkiewicz

    5 maja sejm przyjął rezolucję „W sprawie niezależności energetycznej i możliwego zagrożenia z powodu elektrowni atomowej w Ostrowcu”. Za jej przyjęciem głosowało 82 posłów, 4 wstrzymało się od głosu.

    – To jest niezwykle ważny dokument. Rezolucja jest wyrazem troski nie tylko o bezpieczeństwo Litwy, ale też o bezpieczeństwo międzynarodowe. Przecież w razie awarii w Ostrowcu ucierpiałaby cała Europa, dlatego zaproponowaliśmy m.in., żeby UE podjęła kroki prawne i nałożyła sankcje na operatora białoruskiej elektrowni i wykonawcę jej budowy, rosyjski koncern Rosatom. Chodzi nam też o uzyskanie poparcia państw członkowskich Unii Europejskiej w NATO. Poruszyliśmy też kwestie rekompensaty pieniężnej. W razie awarii uszczerbek dla środowiska stanowiłby miliardowe sumy pieniędzy. W rezolucji żądamy też, aby zostało wstrzymane finansowanie reżimu Łukaszenki, nawet w wypadku jego prośby o wsparcie finansowe na rzekomą walkę z koronawirusem – mówi „Kurierowi Wileńskiemu” konserwatysta Žygimantas Pavilionis.

    Polityk zaznacza, że jest zdegustowany tym, że rezolucja została przyjęta dopiero za trzecim podejściem.

    Žygimantas Pavilionis

    – Rozczarowała mnie pozycja frakcji AWPL-ZChR. Widziałem tylko jednego posła z tej frakcji, który zagłosował za rezolucją. Pozostali nie brali udziału w głosowaniu. Pozycja pani minister Rity Tamašunienė w ogóle nie jest dla mnie zrozumiała. Podczas pierwszego podejścia głosowała przeciwko przyjęciu rezolucji, a tym razem nie brała udziału w glosowaniu. Taki stan rzeczy wygląda co najmniej dziwnie, tym bardziej, że Polska jest krajem, który popiera naszą walkę z uruchomieniem reaktora elektrowni atomowej w Ostrowcu. Z naszymi polskimi kolegami i dysydentami białoruskimi od dawna aktywnie wypowiadamy się przeciwko uruchomieniu elektrowni w Ostrowcu. Wszyscy białoruscy demokraci są po naszej stronie, bo przecież bronimy także i ich interesów. Oni, podobnie jak my, nie chcą „Czarnobylu nr2”. To jest nasza wspólna walka o przyszłość naszą i naszych dzieci. Wszyscy też zdajemy sobie sprawę, że budowa elektrowni jest zemstą Putina wobec polityki prowadzonej przez Litwę – kontynuuje Pavilionis.

    CZYTAJ WIĘCEJ: Rosyjska elektrownia na Białorusi to cios nie tylko dla Litwy

    Podkreśla jednocześnie, że politycy powinni dokonać wszelkich starań, żeby energia elektryczna z Ostrowca nie trafiła na rynek międzynarodowy.
    Tymczasem Zbigniew Jedziński, poseł na sejm z ramienia Akcji Wyborczej Polaków na Litwie – Związku Chrześcijańskich Rodzin (AWPL-ZChR), członek komitetu ds. energetyki, w rozmowie z „Kurierem Wileńskim” podkreślił, że rezolucja w sprawie elektrowni w Ostrowcu jest jedynie polityczną farsą.

    Zbigniew Jedziński

    – Nie warto nawet mówić o tej rezolucji. Kiedy rozpoczęto budowę elektrowni atomowej w Ostrowcu, pan Kubilius, który wówczas był premierem, nie podjął żadnych kroków, żeby zapobiec jej budowie. Przeciwnie, jeździł nawet na wycieczki rowerowe na Białoruś, a następnie opowiadał o tym, jak przebiega budowa. Opozycja poruszyła tę kwestię teraz, kiedy jest już po czasie. Rezolucja jest czysto polityczną farsą i nic pod sobą nie kryje. Poza tym, moim zdaniem, Litwa postępuje bardzo nierozsądnie, zrywając wszystkie relacje z Białorusią. Koszty tych decyzji politycznych przełożą się na koszty energii elektrycznej, która w ten czy inny sposób, trafi na rynek krajowy – skomentował poseł Jedziński.

     

    Reklama na podst. ust. użytkownika.; Dzięki reklamie czytasz nas za darmo

    Afisze

    Więcej od autora

    Renata Dunajewska: „Uważam pracę za drugi dom, a zespół za drugą rodzinę”

    Justyna Giedrojć: Jak odebrała Pani nominację do tytułu „Polak Roku”? Renata Dunajewska: Po pierwsze było to dla mnie bardzo wielkim zaskoczeniem, bo nie należę do żadnej organizacji. Zastanawiałam się, jak mogę się odnaleźć wśród osób, które zostały nominowane do tytułu...

    Świąteczna atmosfera na ulicach miasta. Wilno gotowe na świętowanie Bożego Narodzenia

    — Wilno od dawna słynie z pięknych świątecznych dekoracji, jakie można podziwiać na ulicach w okresie bożonarodzeniowym. To przyciąga turystów zarówno z Litwy jak i z zagranicy — zapowiada Dovilė Aleksandravičienė, dyrektorka agencji rozwoju turystyki i biznesu Go Vilnius.  Główna...

    Place Wilna. Ziemie Izmaila i Tahatara oraz plac Niepodległości

    Nazwę swą zawdzięcza wizycie Madeleine Albright (1937–2022). Sekretarz stanu USA odwiedziła Wilno w 1996 r. Z tej okazji skwer, na którym znajduje się jedna z najstarszych w mieście fontann, otrzymał nazwę placu Waszyngtona. Pojawił się też tu głaz, upamiętniający...

    Ostatni bard Wielkiego Księstwa Litewskiego

    Teodor Bujnicki urodził się w Wilnie 13 grudnia 1907 r. – Przez jakiś czas mieszkał z rodzicami w Petersburgu. Po śmierci męża Zofia Bujnicka, matka przyszłego poety, wróciła do Wilna. Teodor Bujnicki ukończył Państwowe Gimnazjum im. Joachima Lelewela. Było...