Więcej

    Kościół katolicki na Białorusi ma nowego zwierzchnika

    Czytaj również...

    Tadeusz Kondrusiewicz już nie jest zwierzchnikiem Kościoła Katolickiego na Białorusi
    | Fot. Raviaka Ruslan/Wikimedia Commons

    Papież Franciszek w minioną niedzielę przyjął rezygnację z urzędu arcybiskupa metropolity mińsko-mohylewskiego na Białorusi Tadeusza Kondrusiewicza, który przez kilka miesięcy nie był wpuszczany na Białoruś przez reżim Łukaszenki. Tymczasowym zwierzchnikiem Kościoła katolickiego na Białorusi został biskup Kazimierz Wielikosielec.

    Zgodnie z prawem kanonicznym, po ukończeniu 75. roku życia każdy z biskupów powinien złożyć rezygnację na ręce papieża. 3 stycznia o godz. 14.00 czasu białoruskiego Watykan poinformował, że papież Franciszek przyjął rezygnację arcybiskupa. Papież mianował na miejsce Kondrusiewicza administratora apostolskiego, którym został biskup pomocniczy diecezji pińskiej, Kazimierz Wielikosielec.

    „Administratorem apostolskim został biskup Kazimierz Wielikosielec, proszę go przyjąć z otwartym sercem. Z pewnością dobrze go znacie. Kościół powinien dalej funkcjonować. Ludzie zmieniają się, kościół pozostaje. Dziękuję wszystkim i przyjmijcie błogosławieństwo” – zacytowała w niedzielę słowa abp. Kondrusiewicza agencja informacyjna BelaPan.

    Czytaj więcej: 768 Białorusinów otrzymało pozwolenie na przyjazd na Litwę ze względów humanitarnych

    Konflikt z reżimem

    Arcybiskup Tadeusz Kondrusiewicz popadł w konflikt z Aleksandrem Łukaszenką po sierpniowych wyborach prezydenckich, które przez większość krajów świata zostały uznane za sfałszowane. Hierarcha katolicki stanął wówczas w obronie protestujących, którzy byli represjonowani przez funkcjonariuszy białoruskich organów bezpieczeństwa. Zwierzchnik Kościoła zaprotestował przeciwko działaniom OMON-u, który zablokował wejście do tzw. czerwonego kościoła w Mińsku.

    „Wyrażam swój zdecydowany protest przeciwko nielegalnym działaniom struktur siłowych, które powinny bronić podstawowych praw obywateli, w tym wolności wyznania, a nie przeszkadzać w ich realizacji, gwarantowanej przez konstytucję Białorusi” – takimi słowy hierarcha potępił działania funkcjonariuszy, kiedy przebywał w Polsce.

    31 sierpnia arcybiskup Kondrusiewicz próbował wrócić do kraju, ale nie został wpuszczony, mimo posiadania obywatelstwa białoruskiego. Przez kilka miesięcy Kondrusiewicz pozostawał w Polsce. Kościołem na Białorusi kierował zdalnie, rezydując w parafii św. Antoniego w Sokółce, która znajduje się blisko polsko-białoruskiej granicy.

    W grudniu stolica apostolska do rozmów z Łukaszenką wysłała byłego nuncjusza na Białorusi, Claudio Gugerottiego. Oficjalnie wysłannik Stolicy Apostolskiej przybył na Białoruś, „by wyrazić troskę i zaniepokojenie Ojca Świętego obecną sytuacją w tym kraju”. 17 grudnia Gugerotti spotkał się z Łukaszenką. Kilka dni później w mediach pojawiła się informacja, że Aleksander Łukaszenka zgodził się na powrót do kraju metropolity mińsko-mohylewskiego na prośbę papieża Franciszka. Do kraju hierarcha powrócił 24 grudnia 2020 r.

    Biskup Kazimierz Wielikosielec w młodości pracował na budowie w Wilnie
    | Fot. Berarussian Catholic Church

    Kompromis czy wygrana?

    Nowym tymczasowym zwierzchnikiem Kościoła katolickiego na Białorusi został biskup Kazimierz Wielikosielec, który od 1999 r. jest biskupem pomocniczym diecezji pińskiej i najstarszym hierarchą kościelnym w tym kraju. Pomimo osiągnięcia wieku emerytalnego w maju 2020 r., papież pozwolił biskupowi Wielikosielcowi pracować jeszcze przez dwa lata.

    Nowa nominacja papieża na samej Białorusi została odebrana niejednoznacznie. Przykładowo, w rozmowie z Radiem Swaboda publicysta Siarhiej Abłamiejka uznał dymisję arcybiskupa Kondrusiewicza za kapitulację, ponieważ jego zdaniem „lepiej było utrzymać go na stanowisku zwierzchnika Kościoła, nawet za granicą”.

    Odmienne zdanie ma dziennikarz oraz działacz polskiej mniejszości na Białorusi Andrzej Poczobut. Zdaniem dziennikarza Watykan zwyczajnie ograł władze w Mińsku. „W ramach chytrej operacji przeciwko metropolicie Tadeuszowi Kondrusiewiczowi finalnie Łukaszenka otrzymał nieoczekiwany i nieprzyjemny prezent. Miało być jak z prawosławnymi, czyli łatwo, gładko i generalnie przyjemnie. Nie udało się. Biskup Wielikosielec jest naprawdę twardym orzechem do zgryzienia. Posiada twardy i niezależny charakter. (…) Ci, którzy narzekają na tymczasowy charakter decyzji, zobaczą, kto dłużej pozostanie na stanowisku, Aleksander Łukaszenka czy biskup Wielikosielec” – napisał na Facebooku Polak z Białorusi.

    Czytaj więcej: Kolejne sankcje UE wobec Białorusi: objęły 29 osób i siedem podmiotów

    Kim jest nowy zwierzchnik?

    Kazimierz Wielikosielec urodził się w 1945 r. w Starowoli w obwodzie brzeskim. Pochodził z praktykującej rodziny. Do Komunii św. przystąpił mając 10 lat w kościele w Kobryniu, który leży 60 km od rodzimej miejscowości. O życiu religijnym w sowieckiej Białorusi duchowny przed kilkoma laty opowiedział w rozmowie z katolickim pismem „Niedziela”. „W parafii Szerszów, w której pracowałem, a która znajduje się przy polskiej granicy niedaleko Hajnówki, w 1948 r. ksiądz został zabrany do więzienia, kościół zamknęli, a ludzie modlili się w domach i tak powstał domowy Kościół. Nie było Mszy św., bo nie było księży, ale były nabożeństwa różańcowe, majowe, czerwcowe i inne, np. w czasie Wielkiego Postu. A tam, gdzie był kościół, a nie było księdza, ludzie przychodzili do kościoła, kładli ornat na ołtarzu i wyobrażali sobie, że przedstawia on księdza przy ołtarzu. A gdy rozpoczęto transmisję Mszy św. radiowej z parafii pw. Świętego Krzyża z Warszawy, to stawiano radio i słuchano Mszy św. po polsku” – mówił biskup.

    WIĘCEJ NIŻEJ | Reklama na podst. ust. użytkownika.; Dzięki reklamie czytasz nas za darmo

    Po służbie w Armii Radzieckiej pracował jako spawacz na budowach w Wilnie, gdzie spotkał się po raz pierwszy z Tadeuszem Kondrusiewiczem. Początkowo wahał się między seminarium a medycyną. Kilkakrotnie próbował wstąpić do seminarium duchownego w Rydze, ale władze sowieckie mu to uniemożliwiały. Rozpoczął więc potajemną naukę u ks. Wacława Piątkowskiego, ówczesnego wikariusza generalnego diecezji pińskiej, który w ukryciu prowadził seminarium duchowne. W roku 1981 został przyjęty na trzeci rok do ryskiego seminarium. Na Łotwie został również dominikaninem. W 1999 r. został wyświęcony na biskupa. Zbudował w swej diecezji cztery nowe kościoły. Jest członkiem Polskiej Prowincji Dominikanów, a na Konferencji Episkopatu Białorusi został przewodniczącym Rady ds. Ochrony Dziedzictwa Kulturowego i Środowiska.

    Katolicy na Białorusi stanowią ponad 14 proc. ogółu społeczeństwa. Oficjalnym zwierzchnikiem Kościoła od 1999 r. jest Konferencja Episkopatu Białorusi. Kościół białoruski w tym kraju składa się z jednej metropolii mińsko-mohylewskiej, w skład której wchodzą cztery diecezje: mińsko-mohylewska, grodzieńska, pińska oraz witebska.


    Reklama na podst. ust. użytkownika.; Dzięki reklamie czytasz nas za darmo

    Afisze

    Więcej od autora

    Mocne i słabe strony przyszłego rządu. Politolog: „Decyzja AWPL-ZChR bardzo zaskoczyła”

    Gitanas Nausėda oficjalnie przedstawił Sejmowi kandydaturę socjaldemokraty Gintautasa Paluckasa na stanowisko premiera. Głowa państwa oświadczyła, że Litwa nadal powinna wspierać Ukrainę. „Przyszły rząd powinien w tej kwestii szybko, celnie i jakościowo osiągnąć porozumienie. Musi też odpowiednio i na czas...

    Festiwal „MonoWschód”: „Tutaj zawsze jest się bliżej widza”

    „MonoWschód” to festiwal, na którym są prezentowane tylko i wyłącznie monospektakle. — Mono daje aktorowi możliwość, by wspólnie z widzem się delektować oraz dzielić kunsztem aktorskim. Tutaj zawsze jest się bliżej widza. Zazwyczaj jest on też intymną częścią spektaklu, a...

    Zawieszenie inwestycji Teltoniki: polityczne trzęsienie ziemi i teorie spiskowe

    „Szkoda dla państwa już została wyrządzona. Duża szkoda. Inwestorzy zostali oszukani. Mocno zaszkodzono klimatowi inwestycyjnemu kraju, nawet jeśli projekt uda się uratować” — takie oświadczenie w poniedziałek wystosował starosta frakcji socjaldemokratów Remigijus Motuzas. Zbadać sprawę W oświadczeniu czytamy, że w pierwszej...

    Nowy Sejm Litwy zmierzy się z wciąż nierozwiązanymi problemami

    Przez ostatnie cztery lata Litwą rządziła koalicja składająca się ze Związku Ojczyzny – Litewskich Chrześcijańskich Demokratów, Ruchu Liberałów oraz Partii Wolności. „Czy są lepsi ode mnie? Oczywiście są. Zawsze są tacy. Niemniej tak się stało, że dzięki woli wyborców...