Regiony Litwy, w których dominuje brytyjski szczep koronawirusa (B.1.1.7), przodują zarówno pod względem liczby zachorowań, jak i hospitalizacji w kraju. Od zeszłego poniedziałku liczba zachorowań w okręgu wileńskim stanowiła 54 proc. wszystkich przypadków na Litwie. W regionie wileńskim intensywnie też wzrasta liczba łóżek zajmowanych przez pacjentów z COVID-19. W poniedziałek w Wilnie wykorzystanie łóżek na oddziałach reanimacyjnych wyniosło 90 proc. i trzeba było dostawiać dodatkowe łóżka.
W środę Ministerstwo Zdrowia przedstawiło rządowi proponowane zmiany w procedurze szczepień, a na listę priorytetową planowane jest wciągnięcie m.in. pracowników oświaty, trenerów, maturzystów i pracowników sklepów. Podczas posiedzenia nie poruszono tematu zmian w reżimie kwarantanny.
– Sytuacja epidemiologiczna w kraju nie jest dobra. W ciągu ostatnich dni mamy coraz więcej przypadków koronawirusa. A więc sytuacja się pogarsza. Bardzo nas też niepokoi, że mamy coraz więcej chorych zakażonych brytyjskim wariantem COVID-19. Dzisiaj, gdy widzimy taki wzrost chorych, to być może zbliżamy się do trzeciej fali i może powtórzyć się scenariusz z grudnia 2020 r. To wszystko budzi wielki niepokój i zachęca nas do zastanowienia się, co dalej – mówi dla „Kuriera Wileńskiego” Mindaugas Stankūnas, profesor Litewskiego Uniwersytetu Nauk o Zdrowiu, członek Grupy ds. Środków Zdrowia Publicznego i Rady ekspertów ds. zdrowia przy urzędzie prezydenta.
Liczba nowych przypadków COVID-19 przypadająca w ciągu ostatnich 14 dni na 100 tys. mieszkańców wynosi na Litwie 272,3. Najwyższy wskaźnik notowany jest obecnie w rejonie szyrwinckim (825), w rejonie wileńskim (572), w rejonie święciańskim (538).
W Wilnie wskaźnik wynosi 516 (deklarowanych chorych na COVID-19 jest 13 755, statystycznych – 2 919), w rejonie trockim – 422 (deklarowanych chorych jest 567, statystycznych – 151), w rejonie solecznickim – 416 (deklarowanych chorych jest 893, statystycznych – 108). Całkiem odmienna sytuacja jest na zachodzie Litwy – w ubiegłym tygodniu w regionie szawelskim przez 3 dni nie było pacjentów z COVID-19 na oddziale reanimacji.
– Najgorzej sytuacja wygląda we wschodniej części Litwy. Jestem pewny, że w tej części kraju należy wprowadzić dodatkowe środki kwarantanny. Być może nawet wrócić do scenariusza D. Czy należy wprowadzać scenariusz D w całym kraju? Na razie na to pytanie odpowiedzieć nie mogę – dodaje Mindaugas Stankūnas.
We wtorek na Litwie potwierdzono dwa przypadki południowoafrykańskiej mutacji koronawirusa SARS-CoV-2.
Czytaj więcej: Minister zdrowia: Prawie 17 proc. populacji Litwy ma immunizację na koronawirusa
– W tej chwili mamy dwa potwierdzone już przypadki południowoafrykańskiej mutacji koronawirusa. Południowoafrykański szczep koronawirusa o nazwie 501.V2 odkryto w Republice Południowej Afryki. Wiadomość o odkryciu pojawiła się tuż po odkryciu szczepu w Wielkiej Brytanii. Obie odmiany prawdopodobnie rozprzestrzeniają się szybciej niż poprzednie iteracje koronawirusa. Ten nowy wariant z RPA jest bardzo niepokojący, ponieważ potrafi rozprzestrzeniać się szybciej i wydaje się, że zmutował bardziej, niż nowy szczep odkryty w Wielkiej Brytani. Śmiertelność południowoafrykańskiej mutacji koronawirusa może być większa nawet o 20 proc. – podkreśla Stankūnas.
Według danych Departamentu Statystyki (stan na 24 marca), minionej doby na Litwie zarejestrowano 768 nowych przypadków koronawirusa. Na COVID-19 zmarło 9 osób. W szpitalach na Litwie (stan na 24 marca) z powodu COVID-19 leczonych jest 798 pacjentów, w tym 94 – na oddziałach intensywnej terapii. Pod maskami tlenowymi przebywa 671 pacjentów, do urządzeń sztucznej wentylacji płuc podłączonych jest 46.
Od początku pandemii na Litwie zarejestrowano 211 011 przypadków koronawirusa. Statystycznie wyzdrowiało (stan na 24 marca) 195 551 osób (zadeklarowana liczba ozdrowieńców – 152 240), statystycznie choruje obecnie 7 768 osób (zadeklarowana liczba chorych – 51 079). Statystyczny chory to osoba, u której chorobę stwierdzono w ciągu ostatnich 28 dni. Z powodu COVID-19 zmarło na Litwie ogółem (stan na 24 marca) 3 510 osób. Minionej doby stwierdzono 9 zgonów. Z infekcją koronawirusową – pośrednio lub bezpośrednio – na Litwie wiążą się ogółem 7 103 zgony. W ciągu ostatnich 7 dni pozytywnych testów na COVID-19 w ogólnej liczbie wykonanych testów było średnio 7,1 proc. By można było mówić o opanowaniu pandemii, ma być ich 5 proc.
Czytaj więcej: Pacjenci po koronawirusie szukają leków pochorobowych…