Więcej

    Polska szkoła w Brześciu na Białorusi przestała istnieć. Sąd zdecydował o likwidacji

    Czytaj również...

    Kolejna cegiełka w likwidowaniu polskości na Białorusi położona. Sąd gospodarczy obwodu brzeskiego podjął w poniedziałek decyzję o likwidacji Szkoły Polskiej w Brześciu. Dyrektorka szkoły Anna Paniszewa od 12 marca przebywa w areszcie. W areszcie przebywają także inni działacze mniejszości polskiej na Białorusi.

    Fotomontaż ilustracyjny, polska oświata
    Szkoła w Brześciu przestała istnieć, jest to kolejny krok w likwidowaniu polskości na Białorusi
    | Fot. i fotomontaż Ignacy Skrobia-Jaworski

    Sąd rozpatrzył wniosek prokuratora Brześcia o likwidację szkoły, złożony w związku z „poważnym naruszeniem ustawodawstwa, które spowodowało uszczerbek państwowym i społecznym interesom”.

    Anna Paniszewa 10 marca usłyszała zarzuty dotyczące „rahabilitacji nazizmu” oraz „wzniecania waśni narodowych i religijnych”. Zatrzymany został również 43-letni współzałożyciel szkoły. Zniknęła także publiczna strona na Facebooku szkoły w Brześciu.

    Wszczęcie postępowania biuro prasowe prokuratury obwodu brzeskiego ogłosiło w związku z — jak podano — wydarzeniem, zorganizowanym w pomieszczeniu wynajętym przez Forum Polskich Inicjatyw Lokalnych i Szkołę Polską.

    Według prokuratury, 28 lutego zorganizowano tam „nielegalną imprezę masową” z udziałem osób niepełnoletnich i młodzieży. Mińsk twierdzi, że doszło tam do wychwalania Romualda Rajsa „Burego”, odpowiedzialnego za rajdy na białoruskie wioski na Podlasiu w 1946 r. i śmierć cywili, w tym kobiet i dzieci. Tym informacjom zaprzeczyła placówka dyplomatyczna, niezależni dziennikarze, jak też sami organizatorzy.

    Różne narracje

    Tego dnia zorganizowano uroczystości z okazji Dnia Żołnierzy Wyklętych. Nie doszło do wychwalania Romualda Rajsa „Burego”. Taka narracja mogła zostać wybrana nieprzypadkowo — „Bury” został uznany przez polski Instytut Pamięci Narodowej winnym mordów na cywilach, a jego działania „nosiły znamiona ludobójstwa”.

    Stanowisko Instytutu Pamięci Narodowej wobec „Burego” jest publiczne znane i dostępne. Znają je również władze białoruskie znając stanowisko Instytutu Pamięci Narodowej mogły celowo wykorzystać tę narrację jako pretekst dla aresztów.

    W marcu Białoruś wydaliła polskiego konsula z Brześcia za to, że wziął udział w tej uroczystości. W efekcie dyplomatycznej wymiany ciosów z Białorusi wydalono łącznie trzech polskich dyplomatów, a z Polski — trzech białoruskich.

    Czytaj więcej: Kolejne aresztowania Polaków. Andrzej Pisalnik i Iness Todryk-Pisalnik przewiezieni do Mińska oraz Andrzej Pisalnik i jego żona są na wolności. Przesłuchanie trwało ponad 4 godziny

    Delegacja ds. Relacji z Białorusią

    Delegacja Parlamentu Europejskiego ds. Relacji z Białorusią mówi wprost — muszą być sankcje i muszą być dotkliwe. Takie stanowisko wypracowano m.in. podczas specjalnego posiedzenia zwołanego na prośbę europosła i wiceprzewodniczącego delegacji, Waldemara Tomaszewskiego.

    „Stanowisko delegacji w sprawie reżimu jest jasne. Najlepszym sposobem nacisku na Łukaszenkę byłyby szersze sankcje, które UE powinna wdrożyć jak najszybciej” — zaznaczył przewodniczący delegacji Robert Biedroń w rozmowie z „Kurierem Wileńskim” po specjalnym spotkaniu.

    „Samo oświadczenie Borrella, które wydał, to za mało. Powinien on powołać specjalny zespół do monitorowania tej sprawy” — zaznaczył z kolei europoseł i wiceprzewodniczący delegacji, Waldemar Tomaszewski. Zaznaczył, że do takiego zespołu powinni być powołani członkowie delegacji.

    Czytaj więcej: Delegacja PE ds. relacji z Białorusią: „najlepszym sposobem nacisku na Łukaszenkę są sankcje”

    Reklama na podst. ust. użytkownika.; Dzięki reklamie czytasz nas za darmo

    Afisze

    Więcej od autora

    Ruginienė o propozycji Žemaitaitisa, by znieść Sąd Konstytucyjny: „Partner koalicyjny lubi rozmawiać”

    Po propozycji lidera partii „Świt Niemna” Remigijusa Žemaitaitisa, aby zlikwidować Sąd Konstytucyjny (KT), premier Litwy Inga Ruginienė wyraziła sprzeciw i stwierdziła, że nie warto nawet rozmawiać o tym pomyśle. Dodała, że „partner koalicyjny, jakby to dyplomatycznie ująć, lubi rozmawiać z dziennikarzami”.

    Nausėda apeluje o nowy rodzaj rotacyjnej obrony: „Niestety pomysł NATO nie działa”

    Prezydent Litwy Gitanas Nausėda, który we środę 1 października rozmawia z europejskimi liderami w Kopenhadze o wzmocnieniu obrony, twierdzi, że pomysł NATO o rotacyjnym patrolowaniu przestrzeni powietrznej „nie działa”. Litwa objęta tą obroną była dwa razy.

    Tydzień Seniora w Centrum Kultury w Rudominie i jego filiach

    Na Państwa czeka: muzyka, warsztaty twórcze, zajęcia edukacyjne, koncerty, wystawy oraz przytulne popołudnia! Wszystkie wydarzenia są bezpłatne. Centrum Kultury w Rudominie zaprasza na wyjątkowe popołudnie mądrości i talentów seniorów 7 października...