Więcej

    Pogrzeb ppor. Apoloniusza Duszkiewicza – symbol triumfu prawdy

    Czytaj również...

    | Fot. Matian Paluszkiewicz

    Ppor. Apoloniusz Duszkiewicz ps. „Polza” spoczął na cmentarzu w Piktokańcach. Zmarłego żołnierza pożegnali przedstawiciele władz Polski i Litwy, wojsko, harcerze, okoliczni mieszkańcy.

    Uroczystości pogrzebowe rozpoczęła Msza św. żałobna w kościele pw. Matki Bożej Dobrej Rady w Rudominie. Zorganizowały je wspólnie Starostwo Mariampol, Instytut Pamięci Narodowej – Komisja Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu oraz Centrum Badania Ludobójstwa i Ruchu Oporu Mieszkańców Litwy.

    Po prawie 80. latach od śmierci przy trumnie zmarłego nie zabrakło najbliższych. W imieniu rodziny pożegnał go prof. dr hab. Marian Dygo, siostrzeniec ppor. Apoloniusza Duszkiewicza.

    Czytaj więcej: IPN powrócił na Litwę. Kolejne szczątki polskich żołnierzy odnalezione

    Do zebranych zwróciła się również Małgorzata Gosiewska, wiceprzewodnicząca Sejmu RP. „Dziś los przywiódł mnie do Rudominy, do Piktokańców, bym mogła oddać hołd kolejnemu bohaterowi Armii Krajowej, o którego upomina się Polska. Jestem zaszczycona, że mogę uczestniczyć w polsko-litewskiej ceremonii pogrzebu polskiego żołnierza, syna ziemi wileńskiej. Pogrzeb porucznika Duszkiewicza to oczekiwany przez nas od lat symbol triumfu prawdy i zwycięstwa dobra nad złem” – podkreśliła w swoim przemówieniu.

    List Mariusza Błaszczaka, ministra obrony narodowej RP odczytał Łukasz Kudlicki, szef Gabinetu Politycznego Ministerstwa Obrony Narodowej.

    Uroczystości pogrzebowe rozpoczęła Msza św. żałobna w kościele pw. Matki Bożej Dobrej Rady w Rudominie
    | Fot. Marian Paluszkiewicz

    Żołnierza Armii Karowej pożegnał również Arūnas Bubnys, dyrektor generalny Centrum Badania Ludobójstwa i Ruchu Oporu Mieszkańców Litwy. Zauważył on, że dobrosąsiedzkie stosunki między Polską a Litwą sprzyjają temu, by Centrum Badania Ludobójstwa i Ruchu Oporu Mieszkańców Litwy współpracowało z Instytutem Pamięci Narodowej w poszukiwaniu szczątków polskich i litewskich żołnierzy, tak, „by na tej ziemi nie pozostało ani jednego nieznanego żołnierza”.

    Jako ostatni przemówił zastępca prezesa Instytutu Pamięci Narodowej, dr hab. Krzysztof Szwagrzyk. „Blisko 80 lat od jego śmierci możemy z dumą i szacunkiem powiedzieć – spocznij żołnierzu, twoja długa walka o wolność ojczyny dobiegła końca. Polska zawsze pamiętała i będzie pamiętać o swoich żołnierzach, o tych, którzy oddali dla niej swoje życie. Polska pamięta i będzie pamiętać o Tobie, panie poruczniku” – mówił reprezentant IPN.

    Po wspólnej Mszy św. kondukt żałobny przejechał do kwatery żołnierzy Armii Krajowej w Piktokańcach, gdzie złożono szczątki podporucznika.

    Apoloniusz Duszkiewicz urodził się 17 listopada 1910 r. w Wilnie. W okresie międzywojennym pełnił służbę w 19 Pułku Artylerii Lekkiej. Od września 1929 r. do czerwca 1930 r. odbył kurs w Szkole Podchorążych Rezerwy Artylerii we Włodzimierzu. W okresie okupacji był oficerem dyspozycyjnym w oddziale AK „Solcza” dowodzonym przez por. Antoniego Boryczko ps. „Tońko”, który operował w rejonie Wilna. Poległ w nocy z 3 na 4 marca 1944 r. Szczątki żołnierza ekshumowano w sierpniu 2019 r. w trakcie prac prowadzonych przez Biuro Poszukiwań i Identyfikacji IPN-KŚZpNP w Migunach.

    Czytaj więcej: Poznamy ich po ryngrafie z Matką Miłosierdzia – poszukiwania IPN na Litwie

    W pogrzebie wzięła udział m.in. Małgorzata Gosiewska, wiceprzewodnicząca Sejmu RP, Łukasz Kudlicki, szef Gabinetu Politycznego MON i zastępca prezesa Instytutu Pamięci Narodowej – dr hab. Krzysztof Szwagrzyk
    | Fot. Marian Paluszkiewicz
    Fot. 5 Ppor. Apoloniusz Duszkiewicz spoczął na cmentarzu w Pikotańcach
    | Fot. Marian Paluszkiewicz

    – W 1944 r. Apoloniusz Duszkiewicz został pochowany na cmentarzu parafialnym w miejscowości Miguny. Cmentarz ten obecnie nie funkcjonuje, jest to miejsce ukryte w lesie, zarośnięte, ślady nagrobków znikają, pamięć o nim ulega zapomnieniu. Ekshumację podjęliśmy na wniosek rodziny żołnierza Armii Krajowej i przeprowadzono ją przy wsparciu Starostwa Gminy Marijampol – wyjaśnia „Kurierowi Wieńskiemu” dr Dominika Siemińska, naczelnik Wydziału Kresowego Biura Poszukiwań i Identyfikacji IPN-KŚZpNP.

    Jak zauważyła, w trakcie ekshumacji przy szczątkach zmarłego odnaleziono przedmioty osobiste, elementy odzieży, a także elementy wyposażenia i oporządzenia wojskowego, między innymi: polskie guziki wojskowe, pas oficerski z kaburą oraz orzełka od czapki.

    WIĘCEJ NIŻEJ | Reklama na podst. ust. użytkownika.; Dzięki reklamie czytasz nas za darmo

    – Wszystkie przedmioty, po wykonaniu odpowiedniej dokumentacji, złożono razem ze szczątkami do trumny. Przeprowadzono także badania antropologiczne i sporządzono ekspertyzę z oględzin szczątków, a także pobrano próby materiału DNA i przeprowadzono  badania identyfikacyjne, które potwierdziły tożsamość odnalezionego żołnierza. 12 sierpnia 2021 r., podczas konferencji identyfikacyjnej w Pałacu Prezydenckim w Warszawie rodzinie Duszkiewicza została przekazana nota identyfikacyjna potwierdzająca tożsamość odnalezionego – informuje dr Dominika Siemińska.


    Reklama na podst. ust. użytkownika.; Dzięki reklamie czytasz nas za darmo

    Afisze

    Więcej od autora

    Wileńskie groby nie ujawniają łatwo swoich tajemnic 

    Poszukiwania przywódcy wileńskich reformatów rozpoczęło Centrum Badania Ludobójstwa i Ruchu Oporu Mieszkańców Litwy (lit. Lietuvos gyventojų genocido ir rezistencijos tyrimo centras - LGGiRTC).  Inicjatywa wyszła od litewskich reformatów – Propozycja rozpoczęcia poszukiwań wyszła od środowiska litewskiego Kościoła reformowanego, dla którego niewątpliwie...

    Połączenie tradycji i współczesności. Noc Świętojańska w Rudominie

    Najkrótsza noc w roku jest hucznie obchodzona w Rudominie od wielu lat i stała się najważniejszym z wydarzeń organizowanych przez Centrum Kultury w Rudominie. W tym roku ponownie organizatorzy mówią o rekordowej widowni. Kolejny rekord w Rudominie i zaproszenie do...

    Film o sile pamięci przekazywanej z pokolenia na pokolenie

    Film powstawał w ubiegłym roku m.in. na Litwie. Realizatorzy odwiedzili okolice wsi Mamowo, Inklaryszki, Połuknie i oczywiście cmentarz na Rossie. W produkcję zaangażowali się również Polacy z Wileńszczyzny. O miejscach związanych z powstaniem styczniowym i jego bohaterami opowiadali: Irena...

    Zginęła cała wioska… Pamięć przywrócona [Z GALERIĄ]

    Ilona Lewandowska: Kim byli mieszkańcy Pirciupi w czasie wojny?  Rytas Narvydas: Zwykli, spokojni ludzie, zajmujący się rolnictwem, pszczelarstwem. Jeśli chodzi o skład narodowościowy, byli to przede wszystkim Litwini, choć wieś w okresie międzywojennym znajdowała się w granicach Polski. Dlaczego zginęli?...