Grupa posłów opozycji Sejmu Litwy zwróciła się do Sądu Konstytucyjnego, aby ten ocenił, czy przyjęte przez Rząd narzędzie paszportu możliwości nie przeczy konstytucji.
Parlamentarzyści twierdzą, że paszport możliwości nie tylko segreguje ludzi oraz dyskryminuje poszczególne grupy. Uważają, że narusza także prawo do nauki, prawo wolnego wyboru pracy, wolność zgromadzeń, działalności gospodarczej oraz do usług.
Miast zarządzenia — ustawa
Twierdzą też, że pojawiają się pytania co do proporcjonalności oraz zasadności ograniczeń. Argumentują to tym, że sąd niejednokrotnie podkreślał, że „przepisy ograniczające prawa człowieka są zatwierdzone przez zarządzenie rządu, chociaż Sąd Konstytucyjny nieraz wypowiadał się, że to może robić wyłącznie ustawodawca ustawą”.
Wniosek do sądu podpisało 36 posłów z frakcji Litewskiego Związku Chłopów i Zielonych, Partii Pracy, Regionów oraz Litewskiej Partii Socjaldemokratów.
Prośba o pilne rozpatrzenie
„Desperacja władzy i nieumiejętność dobrania środków prewencji nie są tym, co uzasadniłoby narzędzia ograniczające prawa ludzi, proporcjonalność bądź zapewniły ich legalność. Przeciwnie, takie wypowiedzi pokazują, że mamy rację wątpiąc w zasadność zakazów paszportu możliwości, konieczność w demokratycznym społeczeństwie oraz proporcjonalność” — podkreśliła w komunikacie „chłopów” posłanka Agnė Širinskienė.
Grupa prosi również o rozpatrzenie zapytania w trybie pilnym uzasadniając to tym, że regulacja dotycząca paszportu możliwości ogranicza fundamentalne prawa dużej grupy osób. Zadecydować o przyspieszonym trybie Sąd Konstytucyjny może na podstawie okoliczności.
Paszport możliwości na Litwie
Paszport możliwości został wprowadzony 24 maja jako narzędzie zarządzania pandemią wirusa SARS-CoV-2. We wrześniu weszły w życie dodatkowe ograniczenia, które nie dotyczą posiadaczy paszportów możliwości. Paszport możliwości przysługuje wszystkim uodpornionym — tym, co przechorowali bądź zaszczepili się.
Na podst.: BNS, LR