Więcej

    W polskim internecie 200-krotny wzrost dezinformacji. Wojna informacyjna nabiera rozpędu

    Czytaj również...

    Polski zespół analityków — Instytut Badań Internetu i Mediów Społecznościowych — opublikował komunikat, w którym podaje, że 2 marca częstotliwość dezinformacyjnych wpisów w mediach społecznościowych wzrosła 200-krotnie. Pokazuje to ofensywę informacyjną.

    Grafika ilustracyjna, wojna informacyjna w internecie
    Charków
    | Fot. okr. Charkowa, fotomontaż Ignacy Skrobia-Jaworski

    Krótko przed rosyjską inwazją instytut informował o wzmożonej aktywności kont dezinformacyjnych. Były wtedy podawane grafiki sugerujące, że Ukraina nie jest prawdziwym państwem — to, co później ogłosił Putin.

    Czytaj więcej: Rozmowa o rosyjskiej propagandzie: „Kontynuacja sowieckiej narracji o wyzwoleniu”

    Dezinformacja przygotowująca do inwazji

    Jeszcze przed wybuchem wojny na Ukrainie rozpowszechniano treści, że „na wypadek wojny Polska musi trzymać się z dala, to nie nasza wojna”.

    Informacja w Rosji

    Rosja największy wysiłek skupia obecnie na odbiorcach wewnątrz kraju. Zakazano informować o protestach antywojennych, o których media pisały tylko pierwszego dnia inwazji mimo, że odbywają się codziennie.

    W ciągu pierwszych dni więcej portali dołączyło do listy „zagranicznych agentów” — portale takie muszą podawać w stopce, że udostępniają treści fabrykowane za granicą bądź służące zagranicznym interesom oraz są w rozumieniu Federacji Rosyjskiej uznawane za „zagranicznych agentów”. Podstawą do wciągnięcia na listę takich „agentów” może być np. udział zagranicznego kapitału lub nieprzychylne wobec władzy treści.

    Taką stopkę widzą czytelnicy niektórych portali.
    „Daną informację (materiał) przygotowano i (lub) rozprzestrzeniono zagranicznymi środkami masowej informacji, pełniącymi funkcję zagranicznego agenta i (lub) w świetle prawa rosyjskiego pełniącymi funkcję zagranicznego agenta” — czytamy.
    | Fot. zrzut ekranu

    Większość Rosjan wciąż popiera działania wojenne, a sankcje Zachodu uznaje za „rusofobiczne”. Uczestnicy mityngów antywojennych są brutalnie aresztowani. Wg różnych źródeł aresztowanych w całej Rosji może być od 5 do 9 tys.


    Na podst.: IBSM, własne

    Reklama na podst. ust. użytkownika.; Dzięki reklamie czytasz nas za darmo

    Afisze

    Więcej od autora

    Zmarł papież Franciszek. Mówił o potencjale Litwy jako „światła nadziei w walce z niesprawiedliwością”

    Papież pozostawił wyraźne wytyczne dotyczące swojego pochówku. Grób w bazylice Matki Bożej Większej, za figurą Królowej Pokoju, miał przygotowany już od ponad roku. To miejsce często odwiedzał — zarówno przed...

    Dziedzictwo Litwy, Polski, Ukrainy i Białorusi. Barcie wracają na te tereny

    W czasie Festiwalu Miodosytnictwa w Wilnie Piotr Piłasiewicz opowiadał o powrocie do bartnictwa – nie tylko jako metody pozyskiwania miodu, lecz także jako nośnika wartości wspólnych dla dawnych ziem...

    „Albo amputacja, albo pogrzeb” — poruszająca opowieść Anny Adamowicz o opiece nad matką

    — Z jakiegoś powodu nie ufała lekarzom, powtarzała, że i tak jej nie pomogą. Żadne argumenty nie przemawiały. Lekarzy bała się bardziej niż bólu. W końcu, przerażona, sięgnęłam po...