Rząd planuje poluzować wymagania antykoronawirusowe. Ma być zniesiona większość ograniczeń, w tym obowiązkowe noszenie masek w pomieszczeniach, ale nadal pozostanie zalecenie ich stosowania.
Premier Ingrida Šimonytė poinformowała, że na Litwie polepsza się sytuacja pandemiczna, szczególnie na oddziałach intensywnej terapii i reanimacji. Eksperci proponują łagodzić obowiązek noszenia maseczek, pozostawiając jednak ich zakładanie w niektórych placówkach. Nadal będzie zalecane stosowanie maseczek w zamkniętych pomieszczeniach.
Odbyła się dyskusja z radą ekspertów
„Rząd nie ma co już rozpatrywać, ponieważ większość przyjętych ograniczeń — z wyjątkiem dotyczących ruchu granicznego z trzecich krajów — są ustanowione przez ministra zdrowia, kierownika operacyjnych działań” — powiedziała Ingrida Šimonytė, przypominając, że odbyła się już dyskusja z radą ekspertów, podczas której zaaprobowano złagodzenie wymagań noszenia maseczek. Pozostaje jednak obowiązek ich zakładania w placówkach medycznych, opieki społecznej oraz w innych obiektach, gdzie może dochodzić do niebezpiecznych kontaktów. Premier zaznaczyła, że ograniczenia wobec osób przybywających z krajów trzecich nadal będą stosowane do czasu, kiedy zakończy się pandemia.
Czytaj więcej: Tylko maski medyczne lub filtrujące, za materiałowe grozi mandat
Statystyka na Litwie
Według danych Departamentu Statystyki (stan na 30 marca), zarejestrowano 3 705 nowych przypadków koronawirusa. Na COVID-19 zmarło 5 osób. Liczba zachorowań na 100 tys. mieszkańców w ciągu ostatnich 14 dni wynosi 1 671,8 przypadków. W szpitalach z powodu COVID-19 leczonych jest 1 176 pacjentów, w tym 49 — na oddziałach intensywnej terapii.
Od początku pandemii zarejestrowano 1 021 961 przypadków koronawirusa. Z powodu COVID-19 zmarło 8 866 pacjentów. Zaszczepionych jest 69,7 proc. mieszkańców.
Zakaźna wersja — Omikron BA.2
Za najnowsze zakażenia na świecie odpowiedzialny jest podwariant Omikrona, zwany BA.2, wysoce zakaźna wersja koronawirusa. Szczep utrwalił się, gdy ludzie przestali nosić maseczki i zaczęli częściej udzielać się towarzysko, co spowodowało wzrost liczby infekcji w co najmniej 18 krajach europejskich.
Zachorowania na BA.2 w większości przypadków nie wymagają hospitalizacji. Zmniejszenie liczby hospitalizacji i zgonów wynika też częściowo z wysokiego poziomu odporności w Europie Zachodniej, uzyskanego dzięki szczepieniom i wcześniejszym infekcjom.
Czytaj więcej: Omikron budzi coraz większy strach
Zbyt szybkie znoszenie restrykcji?
Polska zniosła większość ograniczeń, w tym obowiązkowe noszenie masek w pomieszczeniach i kwarantannę. Włoski rząd planuje zakończyć stan wyjątkowy, ponad dwa lata po jego wprowadzeniu — mimo że liczba infekcji prawie podwoiła się od początku marca. Na początku tego tygodnia Niemcy zniosły większość ogólnokrajowych ograniczeń, w tym wymogi dotyczące podróży i miejsc pracy, mimo że stoją w obliczu rekordowo dużej liczby zakażeń. Również Szkocja zmniejszyła wymagania dotyczące samoizolacji i testowania pomimo dużej liczby pacjentów z COVID-19 wymagających leczenia szpitalnego.
Tylko Austria zdecydowała się na ponowne wprowadzenie środków bezpieczeństwa, w odpowiedzi na falę BA.2, po raz kolejny wymagając używania wysokiej jakości masek w pomieszczeniach publicznych.
Czytaj więcej: Na Litwie ruszają szczepienia dzieci w wieku 5-11 lat
Na podst.: inf. agencyjnych