Ogromnym zagrożeniem dla zdrowia reprodukcyjnego są infekcje przenoszone drogą płciową, których objawy nie zawsze pojawiają się natychmiast, często mogą wcale się nie pojawić. Doc. dr Kristina Jarienė, ginekolog położnik w Kowieńskiej Klinice Szpitala Litewskiego Uniwersytetu Nauk o Zdrowiu, podkreśla, że prawie 50 procent wszystkich zakażeń przenoszonych drogą płciową na świecie wykrywa się u młodych ludzi, ale tylko jedna na osiem osób zwraca się do lekarzy.
Ważne jest, aby zrozumieć znaczenie zdrowia seksualnego
Według Jarienė, młodzi ludzie, rodzice i inna część społeczeństwa powinni jasno zrozumieć, czym jest zdrowie seksualne i jakie ma znaczenie dla jakości życia każdej osoby. „Dziś postrzeganie zdrowia seksualnego jest często błędne i kończy się słowami: „jakoś nie zajść w ciążę”, czasem pamięta się, że dobrze byłoby „jakoś nie złapać tam wszelkiego rodzaju chorób”. Jednak to pojęcie jest znacznie szersze” — wyjaśnia ginekolog położnik.
Według niej przede wszystkim jest to pozytywne i pełne szacunku podejście do seksualności i stosunku seksualnego, możliwość bezpiecznego doświadczenia seksualnego bez przymusu, dyskryminacji i przemocy. „To nie tylko brak choroby, jakiegoś zaburzenia lub niepełnosprawności, to złożony stan fizycznego, emocjonalnego, psychicznego i społecznego samopoczucia związanego z seksualnością” — mówi Jarienė.
Po drugie, aby osiągnąć i utrzymać zdrowie seksualne, prawa seksualne wszystkich osób muszą być szanowane, chronione i egzekwowane. Po trzecie, zdrowie seksualne jest jednym z najważniejszych czynników wpływających na jakość życia.
Ryzykowne zachowania seksualne są zagrożeniem
Nieodpowiedzialne zachowania seksualne mogą mieć niezwykle bolesne i radykalne konsekwencje dla życia danej osoby. Ginekolog położnik w swojej wieloletniej praktyce najczęściej mierzy się z nieplanowanymi ciążami i infekcjami przenoszonymi drogą płciową. Według oficjalnych statystyk około 300 dziewcząt w wieku siedemnastu lat i poniżej rodzi każdego roku, a liczba oficjalnych aborcji u dziewcząt do 17 lat włącznie wynosi do 100 przypadków.
Jarienė zwraca uwagę, że ponad połowa aktywnych seksualnie uczniów miała dolegliwości układu moczowo-płciowego, ale tylko jedna na osiem osób zwróciła się do lekarzy.
„Głównym powodem niezwracania się do lekarza jest przekonanie, że ryzyko infekcji przenoszonych drogą płciową nie dotyczy młodzieży” — mówi lekarz, dodając, że prawie 50 procent wszystkich infekcji przenoszonych drogą płciową na świecie jest wykrywanych szczególnie u nastolatków i studentów.
Oprócz tego wszystkiego, podczas leczenia par z powodu niepłodności, okazuje się, że częstotliwość infekcji lub ich konsekwencji wśród par jest wyższa niż się uważa.
Podstępne infekcje — bez objawów
Błędem jest sądzić, że w przypadku zakażenia infekcją muszą być odczuwalne pewne objawy lub bóle.
Jarienė twierdzi, że infekcja niekoniecznie musi powodować objawy kliniczne. Jedną z takich podstępnych infekcji jest chlamydia. „Do 80 procent wszystkich zarażonych osób może nie odczuwać żadnych objawów klinicznych, chociaż infekcja już wykonuje swoją czarną robotę, którą często widzimy dopiero później, gdy para uskarża się na niepłodność lub wykrywamy ją przypadkowo, wraz z operacją brzucha”.
Zakażenie wirusem brodawczaka ludzkiego również nie powoduje żadnych objawów klinicznych przez długi czas. Ostrzega się też, że gdy pozostaje w organizmie przez długi czas, zwiększa się ryzyko zachorowania na raka szyjki macicy, krtani, odbytu lub penisa.
Oprócz tego matka, nie czując niczego i nic nie wiedząc, podczas porodu może przenosić obie te infekcje na noworodka.
Według lekarza zarówno mężczyźni, jak i kobiety w równym stopniu dzielą wszystkie infekcje przenoszone drogą płciową podczas stosunku płciowego bez zabezpieczenia. Jednak wykrywając je na czas, można uniknąć niezliczonych problemów ze zdrowiem reprodukcyjnym w przyszłości — niepłodności, przewlekłego bólu miednicy lub brzucha, możliwości przeniesienia infekcji w czasie ciąży lub porodu na płód lub noworodka. „Właściwa i skuteczna antykoncepcja może pomóc uniknąć infekcji przenoszonych drogą płciową i niechcianych ciąż oraz ich konsekwencji, a prawidłowo przedstawiona wiedza zachęci młodych ludzi do bardziej odpowiedzialnego zachowania” — Jarienė podkreśla znaczenie bezpiecznych i odpowiedzialnych stosunków seksualnych, przypominając, że każda aktywna seksualnie młoda osoba musi być corocznie do 25 roku życia testowana na infekcje przenoszone drogą płciową.
Najlepszą profilaktyką jest edukacja
Doradzając nastoletnim dziewczętom, lekarka zawsze pyta, czy zajęcia z edukacji seksualnej odbywają się w ich szkołach. „Wszystkie mówiły, że chciałyby otrzymywać bardziej zróżnicowane informacje, bo teraz muszą »surfować po Internecie«” — zauważa Jarienė.
Według niej opory przed nazwaniem słów „miesiączka”, „penis” lub „pochwa” są jeszcze wyzwaniem dla wielu rodziców i nauczycieli, dlatego młode osoby, nie otrzymując informacji, jak bezpiecznie zachować się ze swoją seksualnością i ciałem, jak rozumieć seksualność i relacje płciowe, jak radzić sobie z seksualnością, która jest obficie promowana w mediach, telewizji, Internecie, reklamie, są zmuszone szukać informacji w przestrzeni wirtualnej lub konsultować się z takimi samymi kolegami „surfującymi w Internecie”.
„Według sondażu przeprowadzonego przez moich kolegów, od 50 do 70 proc. litewskich nastolatków oglądało strony z treściami pornograficznymi i większa część z nich uważa, że to najlepsza informacja edukacyjna, jaką mogą uzyskać” — mówi ginekolog-położnik.
Jarienė jest przekonana, że bardzo ważne jest, aby edukować społeczeństwo i zacząć mówić o zdrowiu seksualnym już w przedszkolu, biorąc pod uwagę fakt, że każda grupa wiekowa otrzymałaby informacje, które są zrozumiałe tylko dla niej, wybrane z uwzględnieniem zmian fizjologicznych w ciele i naturalnej dojrzałości psychicznej, emocjonalnej, fizycznej i funkcjonalnej.
„Jak wynika z badań, jeśli młodzi ludzie otrzymują poprawne i oparte na nauce informacje, kiedy rozmawia się z nimi o zdrowiu seksualnym — planują swoje życie seksualne bardziej odpowiedzialnie, są bardziej skłonni do odroczenia pierwszego stosunku seksualnego, mają mniej partnerów seksualnych. W końcu, pierwszy stosunek seksualny odbywają na trzeźwo” — lekarz wymienia zalety stosownej naukowej informacji.
Niebezpieczeństw można uniknąć
Światowa Organizacja Zdrowia wskazuje na trzy programy wychowania płciowego i edukacji seksualnej i uznaje, że jeden z nich — abstynencja od życia seksualnego do małżeństwa — nie ma oczekiwanego pozytywnego efektu. Tymczasem inne programy, które koncentrują się nie tylko na abstynencji, ale także na bezpiecznym życiu seksualnym i dojrzałości relacji między osobami, są bardziej skuteczne.
„Nie zachęcam do wczesnego i niedojrzałego stosunku płciowego. Uważam jednak, że młody człowiek musi wejść w każdy związek gotowy, niezależnie od etapu tego związku — przyjaźni, wspólnoty, szacunku, kwiatów, „motyli w brzuchu” czy etapu prawdziwej miłości” — wyjaśnia Jarienė. Dodaje: „Kiedy życie seksualne jest bezpieczne, nie powinno być żadnych chorób. Kiedy wiesz, jakie niebezpieczeństwa mogą grozić lub kiedy wiesz, jak można ich uniknąć, twoje życie natychmiast staje się bardziej jakościowe pod każdym względem”.
Zam. 2510